Przewidywanie przyszłości to niełatwa sprawa – wie o tym każdy, kto choć raz sięgnął po liczące kilkadziesiąt lat powieści science fiction. Latające samochody, które tak często pojawiały się w tych wizjach, stały się wręcz emblematycznym przykładem niespełnionej dotychczas przepowiedni (a przynajmniej nie do końca spełnionej, bo prace trwają). Różni futurolodzy na przestrzeni lat zajmowali się jednak nie tylko tym, jak wyglądać będą nasze miasta, ale także zastanawiali się nad wyglądem naszych domów i mieszkań.

W 1989 roku brytyjska stacja BBC wyemitowała program 'Tomorrow’s World 2020′, gdzie eksperci wyobrażali sobie mieszkania i technologię za ponad trzy dekady.

Wśród specjalistów znalazła się futurolożka Christine MacNulty, która przewidywała, że technologia zostanie wbudowana w tkankę domów, a korzystanie z niej nie będzie nadmiernie skomplikowane. Jeśli zestawi się to z koncepcją smart home, okazuje się, że nie była tak daleka od prawdy – rzeczywiście coraz więcej współczesnych mieszkań jest wyposażonych w inteligentne i współpracujące ze sobą urządzenia, które z łatwością można kontrolować za pomocą aplikacji. MacNulty sądziła, że tego rodzaju rozwiązania pomogą nam w pozbyciu się nadmiaru sprzętów, dzięki czemu będziemy mogli urządzić wnętrze w dowolnym stylu – zgodnie z własnym gustem i nie bacząc na zabierające miejsce kolumny czy telewizory. Mowa jest też o lampach i o tym, że w przyszłości będzie można kontrolować nie tylko to, czy są włączone, ale także natężenie światła – i faktycznie mamy dziś do tego aplikacje.

Co ciekawe, w segmencie przewidziano także wymyślenie Alexy. ’Proszę o Bacha!’ – krzyczy prezenter i z głośników zaczyna płynąć muzyka klasyczna.

Wśród przewidywań znajdują się jednak i takie, które nie sprawdziły się i pewnie się nie sprawdzą.

To choćby prąd w ścianie bez potrzeby użycia gniazdka czy inteligentne szkło, o którym mówi specjalista David Button. Jego zdaniem okna czy stoliki kawowe mogłyby się zamienić w ekrany, na których będziemy oglądać filmy. Segment skutecznie przewiduje, że istotnym zagadnieniem stanie się zarządzanie energią – choć uczciwie rzecz ujmując, w dalszym ciągu zajmujemy się nim mniej niż w kontekście kryzysu klimatycznego powinniśmy.

Segment 'Tomorrow’s World 2020′ został niedawno odkopany i umieszczony na YouTubie. Jeśli chcecie się przekonać, co jeszcze przewidzieli lub wymarzyli sobie brytyjscy eksperci, znajdziecie go powyżej. Zachęcamy, bo to bardzo interesujące doświadczenie. ’Chciałbym żyć w 2020 roku – to brzmi świetnie’ – komentuje pod filmikiem jeden z widzów, a my możemy się pod tym podpisać.

Tekst: NS