40k
5 wystaw o modzie, które trzeba zobaczyć podczas wakacyjnych podróży
1. Martin Margiela Retrospecitve
Palais Galliera, Paryż, 3 marca – 15 lipca
Jedna z najbardziej tajemniczych postaci mody w końcu doczekała się tego, na co zasługiwała od dawna – retrospektywy, która jest dowodem na to, że Martin Margiela w ciągu 20 lat pracy odcisnął piętno na współczesnym kształcie mody. Chociaż dzisiaj projektant kojarzony jest przez wielu wyłącznie z ekscentrycznym Johnem Galliano, to w latach 1989-2009 to właśnie Martin Margiela odpowiadał za awangardowy i w przypadku wielu kolekcji pionierski charakter marki. Margiela należy do grona osób, które zachowały swoją tożsamość i nie pokazują się przy byle okazji. Rzadko pojawiają się jego zdjęcia, nie pozuje na ściankach, a na koniec jego pokazów można było zobaczyć zespół projektantów w białych kitlach. Głównego projektanta nigdy wśród nich nie było. Nawet w filmie „My Margiela” kreator nie pokazuje twarzy, a podczas gdy się wypowiada, widoczne jest jedynie białe tło, kolor który stał się symbolem tego francuskiego domu mody.
Będąc na szczycie, Martin Margiela zawsze pozostawał w cieniu.
Wystawa w paryskim muzeum to zbiór ponad 100 elementów, które pokazują dorobek jednego z najważniejszych kreatorów współczesnej mody. To retrospektywa kolekcji, które wypromowały trend oversize, recycling materiałów i dekonstrukcję, a także wiele innych sylwetek, które na stałe wpisały się w historię mody.
2. Azzedine Alaïa: The Couturier
Design Museum, Londyn, 10 maja – 7 października
To szczególna wystawa, bo jedna z niewielu w historii, która pokazywana jest po śmierci projektanta, choć przygotowywana jeszcze za jego życia. Mistrz kobiecej sylwetki i jeden z najlepszych współczesnych rzemieślników krawiectwa pozostawił po sobie zachwycające projekty, które poprzez swoje piękno idealnie wkomponowują się w muzealne sale. Nazwa wystawy: The Couturier, nie jest przypadkowa. Alaïa był prawdziwym wirtuozem nożyczek, potrafił skroić materiał tak, jak nikt przed nim i nikt po nim, pracował na ciele kobiety i tworzył kroje, proporcje i konstrukcje, które stawały się prawdziwym dziełem sztuki.
Wydobywał z kobiecej sylwetki to, co najpiękniejsze i potrafił pokazać ją jako prawdziwą współczesną boginię.
W Londyńskim muzeum zobaczyć można 60 wybranych przez projektanta eksponatów. Alaïa był kuratorem i współtwórcą wystawy, której premiery jednak nigdy nie zobaczył. Każdy element jest częścią jego 35-letniego dorobku i pokazuje Alaïę jako niekwestionowanego mistrza pięknego krawiectwa.
3. Fashioned From Nature
The Victoria & Albert Museum, Londyn, 21 kwietnia 2018 – 27 stycznia 2019
To muzeum stało się już synonimem wystaw, obok których nie można przejść obojętnie. Tym razem słynne V&A pokazuje potężną retrospektywę mody i jej relacji ze światem naturalnym. Eksponaty przedstawiają ubrania, akcesoria, buty i biżuterię od 1600 roku do czasów współczesnych. Każdy element w inny sposób nawiązuje do natury i środowiska. Może to być florystyczny wzór lub materiał wykonany z recyklingu.
Wystawa pokazuje współistnienie mody i natury, w różnych kontekstach i z różnych perspektyw.
Z jednej strony pokazuje fascynację otaczającym nas światem, z innej wskazuje na problem nadmiernej eksploatacji środowiska przez przemysł modowy. W końcu zwraca uwagę na współczesne sposoby poszanowania dóbr naturalnych i wykorzystania alternatywnych materiałów do tworzenia ubrań i akcesoriów.
4. Heavenly Bodies: Fashion and the Catholic Imagination
MET Museum, Nowy Jork, 10 maja – 8 października
Tej wystawy chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Wystarczającą reklamą była gala MET, na której Rihanna oficjalnie stała się papieżem modowego kościoła, Blake Lively zachwyciła swoją kreacją, a trio Alessandro Michelle, Lana del Rey i Jared Leto udowodniło, że moda nie zawsze musi mieć racjonalne wytłumaczenie. Tegoroczny temat gali i wystawy w Metropolitan Museum of Art to wielowiekowa relacja pomiędzy kościołem katolickim a modą. Temat fascynujący, odbiegający od nudy i pokazujący, że religia może być niekończącą się inspiracją dla projektantów i odbiorców mody.
Anna Wintour zdołała nawet przekonać sam Watykan, aby użyczył jej eksponatów na wystawę w MET, dlatego zobaczyć tam można prawdziwe skarby, których w kościele nigdy nie brakowało.
Znajdzie się coś także dla fanów bardziej współczesnego podejścia do mody. Bogato zdobione kreacje Dolce & Gabbana, Diora czy Balenciagi, które nawiązują do religijnych korzeni. Przepych, złoto, klejnoty, korony oraz bogactwo materiałów i wzorów – to wystawa, której nie można pominąć, jeśli wybieracie się w podróż za Ocean.
5. Yves Saint Laurent Museum Marrakesh
Jeśli wakacje planujecie spędzić w aromatycznym i wiecznie kolorowym Marrakeszu, nie możecie pominąć muzeum dedykowanego jednemu z najważniejszych projektantów w historii mody. Do tej pory mogliśmy podziwiać kreacje Yvesa Saint Laurenta w jego paryskim muzeum, jednak w zeszłym roku zostało otwarte miejsce, które pozwala jeszcze szerzej i wnikliwiej spojrzeć na dekady pracy ulubieńca francuskiej mody.
Yves Saint Laurent Museum skupia eksponaty, do których należą najpiękniejsze kreacje projektanta, na czele z długimi wiązanymi sukienkami, wzorzystymi materiałami i wyjątkowymi akcesoriami.
Znajdują się tu zarówno projekty tworzone w ramach kolekcji prêt-à-porter, jak i haute couture. Słynne kobiece garnitury, Mondrian dress, przełomowa kolekcja safari i gruby płaszcz z dwurzędowymi guzikami – znajdziecie tu wszystko, co kojarzy się z marką Yves Saint Laurent. Muzeum zgromadziło też pokaźną kolekcję szkiców, które Saint Laurent tworzył bez opamiętania i które doczekały się własnego filmu dokumentalnego „The Drawings of Yves Saint Laurent”.
Tekst: MW
