Niemal każdy większy sklep lub koncern odzieżowy może pochwalić się polityką bezpłatnych zwrotów.

Czy w dobie kryzysu ekologicznego, do którego przemysł mody przyczynia się w ogromnym stopniu, rzeczywiście jest się czym chwalić?

Bezpłatne zwroty są wygodne dla klienta. Dzisiaj, kiedy e-commerce odgrywa wiodącą rolę w sukcesie międzynarodowego lub lokalnego brandu, trudno nie robić wszystkiego, aby zatrzymać konsumenta przy sobie. Polityka bezzwrotnych zwrotów jest kusząca i sprzyja zwiększeniu sprzedaży. Kto raz zamówi, temu trudniej oddać — każdy zna to z własnego doświadczenia. Klient jest zadowolony, właściciel marki jest zadowolony, więc dlaczego w ogóle warto poruszać ten temat?

Wyświetl ten post na Instagramie.

Buried in stuff? Last year, @mariekondo popularised the idea that we only need to keep the things which ‘spark joy’. We couldn’t agree more that we should love our stuff, but sometimes it seems like #mariekondo mania has sparked a habit of endlessly trashing our belongings. While a wardrobe clearout might flex our organisational muscles, it also needs to be a lesson in more mindful consumption. The next time you find yourself filling a bag to take to the charity shop, or with an unworn section of your closet, we encourage you to go through each item and consider why it became an outcast rather than a favourite. We might be able to afford to replenish our wardrobes often, but the planet certainly doesn’t share this fortune, so let’s learn from our outcasts and only buy the things that we’ll cherish for life. #LovedClothesLast #FashionRevolution On point artwork by Guerra de la Paz

Post udostępniony przez Fashion Revolution (@fash_rev) Sie 9, 2019 o 8:02 PDT

Polityka bezpłatnych zwrotów nie zawsze kończy się happy endem, czyli zachowaniem produktu przez konsumenta. Spora liczba klientów korzysta ze swojego prawa i zwraca towar do magazynu. To z kolei generuje szkody dla środowiska, które przybierają na skali, kiedy przyjrzymy się problemowi w globalnych proporcjach.

Wyświetl ten post na Instagramie.

🌊 👠 THE SEA & FASHION…. Cofounder @CarrySomers writes about her upcoming @exxpedition_ voyage on our blog, along with her origin story of loving the sea, and why the groundbreaking scientific research into #oceanplastics she will carry out is vitally important in order to build a global dataset of plastic pollution and toxic chemicals in our oceans. Microplastics can't be cleaned up at sea, so we need to find solutions on land. Her sailing voyage in the Pacific is part of a two year circumnavigation of the globe with an all-female crew which will plug the knowledge gaps in research into ocean plastics so we can know where best to act. Few people recognise the incredible impact our clothing has on the oceans, the environment and on climate change: Textiles are the largest source of both primary and secondary microplastics, accounting for over one third of global microplastic pollution. An academic paper on environmental pollution found approximately 6 million microfibres were released from a typical 5 kg wash load of polyester fabrics and a recent report says it is estimated that at least 9.4 trillion microplastic fibres could be released per week in the UK from our clothing …In the coming year at Fashion Revolution, we will be digging down into those unseen parts of the fashion industry to help highlight the hidden social and environmental impact of our clothing and focus on ways to engage citizens and brands to make a difference. I believe we can all take action through our individual shopping choices and the way we wash, care for and dispose of our clothing. Read more about Carry’s #Exxpedition and donate to support this important research on her Go Fund Me page (or if you are a company, please reach out to provide sponsorship), at the link in @carrysomers bio! #fashionrevolution #plasticpollution #singleuse #microplastics

Post udostępniony przez Fashion Revolution (@fash_rev) Paź 6, 2019 o 11:28 PDT

Co dokładnie działa na niekorzyść ekologii w polityce bezpłatnych zwrotów? Cały łańcuch, który, tak jak produkcja, pozostawia za sobą spory ślad węglowy oraz chemikalia, które przenikają do środowiska. Transport, opakowania oraz proces przywrócenia towaru do stanu nowości. Co to znaczy?

Produkty od klientów wracają do sklepu w bardzo różnym stanie. Niektóre nie są nawet odpakowane, inne jednak wymagają prania, chemicznego czyszczenia, prasowania, suszenia i ponownego zapakowanie w kolejną partię zazwyczaj plastikowych opakowań.

To wszystko ma pośredni lub bezpośredni wpływ na środowisko.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Need some facts to fuel your #SecondhandSeptember? 😲⏱️ FACT: More than two tonnes of clothing are bought each minute in the UK. 😱🗑️ FACT: 11 million garments end up in landfill in the UK every week. 😨✈️ FACT: The emissions from new clothes bought in the UK each month are greater than those from flying a plane around the world 900 times. In a new study, conducted by @OxfamGB, there is clear proof that we could all buy less and make it last. Whether you’re shopping secondhand-only this month, or simply putting in more effort to slow down your consumption, we can all do our part to help ensure that our fashion consumption doesn’t cost the earth. #FashionRevolution

Post udostępniony przez Fashion Revolution (@fash_rev) Wrz 2, 2019 o 4:46 PDT

Statystyki pokazują, że w samych Stanach Zjednoczonych jedna trzecia przychodu sklepu zostaje utracona na rzecz napływających zwrotów. Przekłada się to na równowartość śmieci produkowanych rocznie przez 5 milionów ludzi. Bezpłatne zwroty są przywilejem, ale dobrze jest korzystać z nich tylko wtedy, kiedy naprawdę zachodzi taka potrzeba. Warto poczekać w przymierzalni 10 minut po to, aby ratować środowisko.

Tekst: Malwa Wawrzynek