O powstaniu marki Balagan Studio i najnowszej kolekcji „Lust for life” rozmawiamy z jej założycielkami
![O powstaniu marki Balagan Studio i najnowszej kolekcji „Lust for life” rozmawiamy z jej założycielkami .get_the_title().](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-10-29-o-12.52.39.png)
Gdzieś pomiędzy Warszawą a Tel Awiwem narodził się Balagan — polska marka, którą stworzyły Hanna Ferenc oraz Agata Matlak-Lutyk. Tutaj klasyka miesza się ze świeżym spojrzeniem na obuwie, a transparentność produkcji jest nadrzędną wartością. Kampania „Lust for life” jest opowieścią o odnajdywaniu na nowo przyjemności w trudnej i pełnej wyzwań codzienności. Jej tytuł nawiązuje do albumu Iggy’ego Popa, stworzonego w 1977 roku z Davidem Bowiem w Berlinie. Właśnie to miasto, uchwycone w obiektywie Kuby Dąbrowskiego, autora i jednocześnie mieszkańca Berlina, jest tłem i bohaterem sesji, którego mniej reprezentacyjna strona — brudne ulice, pomazane ściany, patchworkowa architektura — uchwycona została na tle toczącego się mimochodem życia.
Z Balagan rozmawiamy o ich początkach, o lokalnych zakładach, w których produkowane są ich buty oraz o nowościach i kampanii na jesienny sezon.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-10-29-o-12.53.07-1024x682.png)
Kto stoi za marką Balagan i jakie były Wasze początki?
Markę założyłyśmy we dwie dokładnie 5 lat temu, w 2015 roku, zaraz na koniec studiów na Wydziale Wzornictwa warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Już wtedy byłyśmy po pierwszych doświadczeniach zawodowych i wymianach studenckich. Chciałyśmy stworzyć markę produkującą skórzane buty i akcesoria. Byłyśmy projektantkami wszystkich produktów, ale również zajmowałyśmy się każdym aspektem prowadzenia biznesu. Dzięki temu od początku marki uczyłyśmy się dużo, a w ciągu paru lat udało nam się rozwinąć firmę, powiększyć zespół i wprowadzić coraz więcej produktów. Dziś pracuje z nami ponad 20 osób pomagających nam rozwijać biznes. Tym samym Balagan to już nie tylko nasze dziecko. To dla nas wielka radość, że każda osoba z naszego zespołu jest niesamowicie zaangażowana i utożsamia się z brandem.
Skąd nazwa Balagan?
Balagan to jedno ze słów wspólne dla polskiego i hebrajskiego, w obu językach oznacza to samo – bałagan. Jest dla nas przekorną nazwą, łączącą obie kultury, z których czerpiemy. W Tel Awiwie, naszym drugim mieście, inspirujemy się modernistyczną architekturą oraz nonszalancją izraelskich kobiet, w Warszawie zaś cenimy elegancję, przywiązanie do rzemiosła i tradycji. Zakorzenienie w tych dwóch miastach ma swoje podłoże na prywatnym gruncie. Hania ma męża z Izraela i od kilku lat dzieli swój czas między Warszawą i Tel Awiwem. Naturalnie Tel Awiw stał się dla nas obu źródłem inspiracji, podobnie jak rodzima Warszawa.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-11-1-o-21.25.13-1024x680.png)
Do kogo kierujecie Wasze produkty? Możecie opisać Waszą typową klientkę?
Chyba nie istnieje typowa klientka Balagan, natomiast jest trochę cech, które są wspólne dla naszych klientek. Projekty Balagan kierujemy do kobiet w każdym wieku, jednak w przewadze nasze produkty wybierają dziewczyny, które nie gonią za popularnymi trendami i szukają ponadczasowych butów oraz akcesoriów. Wszystkie nasze modele cechuje minimalizm i miejska stylistyka. Łączą one ponadczasowy design z wygodą, tak żeby odpowiedzieć na wyzwania intensywnego trybu życia, być użytecznymi zarówno na specjalne okazje, jak i w te dni, kiedy jesteś przez cały dzień na nogach i załatwiasz różne sprawy. Nasze klientki są również świadomymi konsumentkami – nie kupują butów co sezon, szukają klasyki, która zostanie z nimi na lata.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-10-29-o-12.51.24.png)
Jakie są podstawowe wartości, które stoją za marką Balagan?
Od początku istnienia Balagan stawiamy na etykę i transparentność, którą opieramy na trzech filarach: ujawniamy koszta produkcji, produkujemy lokalnie w Polsce z szacunkiem dla pracy rzemieślników oraz dzielimy się naszym zyskiem w ramach programu inicjatyw społecznych. Wartością Balagan jest również stosunek do produktów – każdy model projektujemy z myślą o stworzeniu ponadczasowego produktu, który z czasem będzie zyskiwał na wartości. Jego wygląd opiera się mijającym modom, jest ponadczasowy, a materiał, z jakiego jest wykonany, z latami szlachetnieje.
Na Waszej stronie internetowej informujecie, że jesteście częścią Transparent Shopping Collective. Co to właściwie znaczy?
Transparent Shopping Collective, mimo że powołany do życia już 5 lat temu, to dalej nowatorski pomysł na prowadzenie firmy, oparty na transparentnym modelu biznesowym. Stworzyliśmy go wspólnie z przyjaciółmi z marki Elementy. Obie marki ujawniają koszta produkcji i marżę sprzedawanych przez siebie produktów. Pod każdym produktem znajduje się prosty diagram ujawniający części składowe ceny. Podatki, koszta produkcji, marża i 2 proc. naszego zysku, które przekazujemy na program Inicjatyw Społecznych. W tym roku mamy ogromną przyjemność rozszerzyć inicjatywy o kolejną, będzie to Fundusz Feministyczny – organizacja wspierająca działania kobiet. Balagan tworzymy również w kobiecym gronie, wspieranie twórczych i przedsiębiorczych kobiet jest nam więc niezwykle bliskie.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-10-29-o-12.51.54-1024x685.png)
Gdzie powstają Wasze produkty i jak wygląda proces produkcji?
Produkujemy u lokalnych wytwórców w Polsce, w małych manufakturach. Dbamy o jakość, staranne wykonanie i bezpośredni kontakt z szewcami. Przed oficjalnym startem marki długo szukałyśmy producentów, którzy chcieliby z nami pracować. Wielu nie chciało się podjąć tematu, chcieli działać „po swojemu”, produkować modele, które mają już w swojej ofercie, wypracowanymi przez siebie metodami, czyli w ich pojęciu „tak, jak należy”. Nie bardzo im się podobało, że młode kobiety przychodzą do nich i chcą, żeby coś zrobić inaczej. Udało nam się jednak znaleźć takich szewców, którzy prezentowali zupełnie inne podejście. To dzięki ich doświadczeniu i pracy jesteśmy w stanie pokazywać nasze pomysły w postaci gotowych produktów i dalej się rozwijać.
Porozmawiajmy o waszej nowej kolekcji. Czym była inspirowana?
Inspiracji było wiele, od popkulturowych skojarzeń po korzystanie z możliwości technologicznych. Zainspirowały nas między innymi buty bokserskie Rocky’ego, miękkie mokasyny Brada Pitta z filmu „Once upon a time in Hollywood”. Udało się nam zrobić bardzo wygodne miękkie botki w nowej dla Balaganu technologii – szyte na stroblu bez podpodeszwy, dzięki czemu są jeszcze bardziej elastyczne i miękkie. Do stworzenia modelu Victoria inspiracją była Mary Poppins i epoka wiktoriańska. W tej kolekcji pojawia się też pierwsza w Balaganie szpilka.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-10-29-o-12.50.41.png)
Do współpracy przy niej zaprosiłyście nieprzypadkowe osoby. Możecie powiedzieć o nich coś więcej?
Po raz pierwszy oddałyśmy realizację kampanii w ręce zewnętrznego fotografa, Kuby Dąbrowskiego. Dotychczas wszystkie sesje Balagan robiłyśmy same w Izraelu, tym razem ze względu na pandemię i utrudnienia w podróżowaniu zdecydowałyśmy się na współpracę z Kubą. Sesja odbyła się w Berlinie, z krajobrazem, który podkreśla miejski charakter marki. W Berlinie lubimy różnorodność architektury: imperialne budynki, klasycystyczne kamienice mieszają się tu z sowieckimi blokowiskami. Doceniamy też dzisiejszą wielokulturowość tego miasta, jego luz i naturalność.
Na zdjęciach występuje Candelaria Saenz Valiente, artystka – performerka i wokalistka, Argentynka mieszkająca w Berlinie. Od dawna jesteśmy pod wrażeniem jej osobowości i twórczości, a zaangażowanie jej do kampanii od dawna było naszym marzeniem. Jest dla nas uosobieniem współczesnej kobiety: odważna i pewna siebie, żyjąca na własnych zasadach. Drugą modelką jest Phoebe Nicette. Do naszych kampanii zapraszamy autentyczne dziewczyny, w różnym wieku, o różnej urodzie, z różnorodnymi doświadczeniami. Chcemy, żeby nasze produkty podążały za ich osobowością i dopełniały ich własny styl.
Wasz ulubiony produkt z dotychczasowych kolekcji to…
Wśród ulubieńców mamy bokserskie botki – Rocky, elastyczne mokasyny Tefer, botki Victoria o lekko vintage’owym charakterze i niskie czółenka Dora w dyskotekowym brokacie. Balagan to minimalizm, ale czasem pozwalamy sobie na dozę niepragmatycznej fantazji, stąd nasz apetyt na brokat, który widać w najnowszej kolekcji.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-10-29-o-12.52.12.png)
Jakie macie plany na przyszłość?
Ciągle marzymy i projektujemy. W najbliższym czasie planujemy nowości na wiosnę i lato. W przyszłości kolekcja wegańska, kolekcja męska i dziecięca. Jesteśmy obie z wykształcenia projektantkami produktu, więc marzenia o kolekcji akcesoriów do domu nie są nam odległe…
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/10/Zrzut-ekranu-2020-10-29-o-12.59.02.png)