Psychodeliczna dyskoteka rodem z lat 70. w nowej kampanii Gucci

Alessandro Michele z każdą kolejną kampanią pokazuje, jak wielka pewność siebie towarzyszy mu przy tworzeniu. Po raz pierwszy mogliśmy doświadczyć jego fenomenu podczas męskiego tygodnia mody w Mediolanie, który odbył się w styczniu 2015 roku. Właśnie wtedy na wybiegu zaprezentowano jego premierową kolekcję dla marki Gucci. Niedawno pisaliśmy też o kampanii tego domu mody, w której gwiazdami były konie, a także o zmianie loga, które wygląda na dzieło 7-latka.
Genderless, eklektyzm, przełamywanie stereotypów i czerpanie z estetyki kultowych dekad w modzie – to przepis włoskiego projektanta na sukces, który wciąż nie przemija.
Michele ponownie postawił na lata 70., których styl odznacza się przede wszystkim swobodą i wolnością. Nowa kapsułowa kolekcja jest na to najlepszym dowodem – łączy streetwear z elegancją, wygodę z szykiem, kolory z cekinami, a także, jak przystało na tamte lata, modę z muzyką.
Ciężko o lepszy powrót do lat 70. – najnowsza kampania Gucci to kwintesencja tej stylowej ery wolności.
Modele, którzy biorą udział w psychodelicznej dyskotece, prezentują kultowy już monogram w nowej, tęczowej wersji.
Pojawia się on na ubraniach, obuwiu oraz akcesoriach (nawet na futerale na gitarę). Michele w genialny sposób połączył elegancję marki ze streetwearem, dzięki czemu kolekcja jest wygodna, ale przede wszystkim szykowna i wyrafinowana.










Tekst: Paula Kierzek
Zdjęcie główne: Gucci.com