Skinheadzi – od wielokulturowości po neofaszyzm
Moda skinheadów miała swój początek w fabrykach i dokach. Podwinięte jeansy i martensy stały się znakiem rozpoznawczym szukających własnej drogi młodych ludzi, a sklep odzieżowy Ivy Shop – mekką nowego stylu. To właśnie tam narodziła się moda na kurtki Harrington.
Ten charakterystyczny styl w dużej mierze opierał się na trendach podpatrzonych u modsów, m. in. dżinsy Levi 501, koszulki polo Freda Perry’ego, białe koszule zapinane na guziki i kurtki Crombie. Cięższą wersją modsów byli tak zwani hard mods, którzy ze względu na wyraźne odstępstwa od ruchu ich poprzedników ostatecznie oderwali się od rodzimej subkultury, przekształcając się wraz z wpływem rudeboys (jamajskich chuliganów, stylizujących się na gangsterów z lat 50.) w skinheadów.
Nową subkulturę wyróżniał wygląd mniej elegancki, bardziej zbliżony do wizerunku klasy robotniczej oraz inne preferencje muzyczne, jak ska oraz przejęte z Jamajki rytmy reggae.
Chociaż pierwsi skinheadzi byli apolityczni, wielu z nich szybko zostało wciągniętych do grup skrajnie nacjonalistycznych, a zwłaszcza antyimigranckich. Niektórzy zostali zwerbowani jako szturmowcy do organizacji neonazistowskich, a ruch stał się coraz bardziej upolityczniony. Gangi skinheadów często atakowały imigrantów lub mniejszości etniczne, zwłaszcza Turków i Azjatów w Niemczech oraz Hindusów i Pakistańczyków w Wielkiej Brytanii. Fabularyzowana opowieść o gangu skinheadów została przedstawiona w australijskim filmie ‘Romper Stomper’, a podobne wątki pojawiły się także w kinematografii amerykańskiej, m.in. w ‘American History X’.
Subkultura ta występuje niemal we wszystkich krajach Europy, w Japonii, Brazylii, USA i w Kanadzie, przyjmując najróżniejsze formy. Od nacjonalistycznych, przez neonazistowskie i apolityczne, aż po skrajnie lewicowe.
Poglądy rasistowskie w tamtych czasach młodzieży zaszczepiali rodzice, przerażeni wizją kulturowych przemian oraz zagrożonych miejsc pracy. Zarówno w szkołach, jak i w mediach propagowana była rasistowska narracja.
Zanikająca na początku lat 70. kultura skinheadów odrodziła się pod koniec dekady w odpowiedzi na ruch punków.
Wielu jej członków zaangażowało się wówczas w skrajnie prawicową politykę, a ich znakiem rozpoznawczym stała się ogolona głowa – długie włosy przeszkadzały w pracy w fabrykach oraz w ulicznych walkach. Oprócz przyciętych fryzur, zaczęli skracać oraz zwężać często farbowane jeansy.
Poza atakami na imigrantów, osoby LGBT+, anarchistów i subkulturę punków, wielu zaczęło otwarcie identyfikować się z symboliką nazistowską.
Swoje rasistowskie poglądy wyrażali również w muzyce. W latach 70. pojawił się ruch ‘Blood and Honour’, którego lider, Ian Stuart związany z zespołem Skrewdriver, szerzył treści pełne nienawiści wobec obcych nacji. Nurt ten do dziś utożsamiany bywa z główną ideą ruchu skinheadów.
Jednak późniejsze środowiska związane były często z gatunkiem oi!, którego założeniem było promowanie jedności między skinheadami i punkami.
W Polsce pierwsi skinheadzi zaczęli się pojawiać pod koniec lat 70., a charakter ich środowisk był głównie nacjonalistyczny, co utrzymuje się do dziś. W połowie lat 80. termin skinhead stał się synonimem neonazizmu, faszyzmu i ksenofobii. Kolejna fala subkultury skinheadów, przypadająca na lata 90., przyjęła formę młodzieżowych organizacji nacjonalistycznych.
Współczesny skin to zazwyczaj młody, dobrze zbudowany chłopak z ogoloną głową, ubrany w wojskowe spodnie, koszulkę z emblematami nazistowskimi, kurtkę typu fleyers oraz glany. Charakterystycznym elementem wizerunku skinheada są również opuszczone na biodra czerwone szelki i tatuaże. Mimo pejoratywnych skojarzeń, najważniejsze elementy garderoby skinheada to często podstawa zawartości naszych szaf: kurtka bomberka, koszula w kratę, czarne martensy i podwinięte jeansy.
Chociaż wielu przedstawicieli ruchu skinheadów wyrażało swój bunt poprzez przemoc, pierwotną ideą był przede wszystkim wyraz alternatywnych wartości i wspólnotowej solidarności.
Bardziej niż przemocą zainteresowani byli masowymi imprezami, takimi jak koncerty i wydarzenia sportowe. Obecnie kilka organizacji, takich jak Skinheads Against Racial Prejudice, próbuje walczyć przeciwko białej supremacji skinheadów, przypominając o wielokulturowym pochodzeniu tej subkultury.
Zdjęcie główne: Focus.pl
Tekst: Kaja Kurczuk