Paryski tydzień haute couture – podsumowanie
Po niedawno zakończonym miesiącu mody męskiej i pokazach w Londynie, Paryżu, Florencji oraz Mediolanie, przyszedł czas na haute couture. Tydzień zachwycających prezentacji odbył się w Paryżu. Sprawdźcie, na które pokazy warto było zwrócić uwagę.
Największy sukces / Największy skandal
Zdecydowanie pokaz Zahair Murad. Kolekcja Haute Couture Spring 2018 bazowała na kulturze Rdzennych Amerykanów. Zachwycające, bogato zdobione projekty uzupełnione były o motyw „chevron”, pióra we włosach, scenografię do złudzenia przypominającą tipi oraz soundtrack składający się z tradycyjnej indiańskiej muzyki. Show z hasztagiem #IndianSummer wzbudził wiele kontrowersji dotyczących zawłaszczenia kultury i religii plemiennej. Jako przykład podano orle pióra, które w wielu odłamach kultury indiańskiej uważane są za przedmiot o mocy sakralnej, a wykorzystanie ich jako ozdoby do włosów wielu uznało za świętokradztwo.
Ale to, czego nie można Muradowi zarzucić, to braku rozmachu zaprezentowanych kreacji. Abstrahując od poprawności politycznej, całość kolekcji była spójna, zaskakująca i dopracowana do perfekcji – łącznie z finałową, niezwykle zdobną kreacją przypominającą suknię ślubną z długim welonem.
Zaskakujące akcesoria i dodatki
Pisaliśmy już o nakryciach głowy na pokazie Valentino, których kształt przypominał meduzy. Autorem tych kapeluszy jest Philip Tracy – znany na całym świecie twórca fascynatorów. Sama kolekcja zaprojektowana przez Pierpaola Piccioliego to zbicie subtelnego stylu lat 80. ze współczesnymi elementami ready-to-wear. Motywem przewodnim były odważne kolory – żółć, odcienie fioletu i czerwieni – przeplatające się z kwiatowymi printami.
Czerń i biel
Dior to afirmacja czerni i bieli. Stonowana, geometryczna linia zdominowała została przez kratę, grochy oraz architektoniczne inspiracje odzieży. Pokaz osadzony był w surrealistycznej scenerii – gigantyczne białe kurtyny na ścianach oraz wielkie hitchcockowskie klatki dla ptaków, które zwisały z sufitów. Niektóre modelki miały na twarzach instalacje stworzone z czarnej woalki.
Przyciągające tkaniny
Maison Margiela Spring Couture to głównie wykorzystanie niezwykłych tkanin. Holograficzne materiały i PCV to kluczowe części tej kolekcji. Było również wiele awangardowych odwołań do odzieży sportowej, ze szczególnym naciskiem na sporty zimowe. Jeśli chodzi o make up – królowały mocne usta oraz brokatowe elementy na twarzy.
Romantyczna delikatność
Kolekcja Elie Saab to połączenie stylu glamour z romantycznym lookiem oraz przepychem lat 20. Bogato zdobione stylizacje uzupełnione były o elementy z piór oraz przeskalowane jedwabne kokardy. Saab zdołał jednak odnaleźć balans i nie zbliżać się zbytnio do terytorium kostiumografii – projekty mają współczesny charakter.
Streetwear
Jeśli chodzi o uczestników imprezy, to w stylizacjach królował kolor – odważne odcienie fuksji, pomarańczu oraz czerwieni dominowały głównie na płaszczach.
źródło materiałów: fashionista.com
tekst: DS