Nie mamy dobrej wiadomości dla osób lubiących popijać dietetyczne napoje gazowane, które początkowo miały być kompromisem pomiędzy niemożnością powstrzymania się od słodkiego smaku a chęcią dbania o zdrowie. Choć bez wątpienia widzieliście już nagłówki informujące o tym, jak bardzo złe są dietetyczne napoje, to nowe badanie przynosi więcej dowodów.

Badanie przeprowadziła American Heart Association, amerykańska organizacja non-profit, która skupia się na badaniach medycznych z zakresu chorób układu krążenia. Przebadano prawie 82 tys. kobiet w wieku od 50 do 79 lat, które były po menopauzie i piły dwa lub więcej napojów dietetycznych dziennie. Zostały poproszone o odnotowanie swoich wypijanych napojów w okresie trwającym trzy miesiące. Okazało się, że te, które piły więcej napojów dietetycznych, miały zazwyczaj wyższy poziom wykształcenia i wyższe dochody, częściej miały nadwagę lub były wręcz otyłe, ćwiczyły mniej, spożywały więcej kalorii dziennie i stosowały mniej zdrową dietę.

Po uwzględnieniu czynników ryzyka udaru – w tym stanu ciśnienia krwi, palenia papierosów i wieku – zespół badawczy doszedł do wniosku, że duże spożycie napojów dietetycznych wydaje się być związane z ryzykiem sercowo-naczyniowym na wiele sposobów.

W porównaniu z kobietami, które w tygodniu spożywały mniej niż jeden dietetyczny napój lub nie piły ich wcale, te, które sięgały po nie, często miały o 23 proc. większe prawdopodobieństwo udaru mózgu, o 31 proc. częściej miały udar niedokrwienny, o 29 proc. częściej rozwijały się u nich choroby serca, a ryzyko przedwczesnej śmierci wzrastało u nich o 16 proc. Związek był jeszcze silniejszy wśród Afroamerykanek i kobiet otyłych.

Spożycie dwóch lub więcej dietetycznych napojów dziennie podwoiło ryzyko udaru spowodowanego miażdżycą tętnic w mózgu u niektórych kobiet, które nawet nigdy nie chorowały na serce lub cukrzycę.

Zdrowe kobiety były 2,44 raza bardziej narażone na ten typ udaru, otyłe kobiety 2,03 raza, a u kobiet afroamerykańskich prawdopodobieństwo wzrosło aż do 3,93. – Ludzie chcąc być w zgodzie z samymi sobą, często sięgają po napoje dietetyczne, aby obniżyć kalorie, nie wiedząc, że mogą być one równie szkodliwe, co ich wysokokaloryczne odpowiedniki – skomentowała Yasmin Mossavar-Rahmani, autorka i profesor epidemiologii klinicznej i zdrowia na Albert Einstein College of Medicine w Nowym Jorku.

Chociaż naukowcy odkryli związek między sztucznie słodzonymi napojami a udarem i chorobami serca, nie zbadali konkretnych rodzajów tych napojów i póki co nie można określić, które składniki i substancje słodzące są szkodzą najbardziej.

– Musimy zrobić więcej badań nad związkiem między spożywaniem dietetycznych napojów, a ryzykiem wystąpienia chorób. Jakie są mechanizmy naukowe? Czy może coś w sztucznych substancjach słodzących wpływa na bakterie w jelitach i prowadzi do problemów zdrowotnych? – to pytania, które stawiają sobie naukowcy z Yasmin Mossavar-Rahmani na czele.

Również z artykułu opublikowanego na łamach naukowych pism „Alzheimer’s & Dementia” i „Stroke” dowiadujemy się, że osoby sięgające codziennie po napoje dietetyczne narażone są na trzykrotnie większe ryzyko udaru i demencji, niż ci, którzy nie piją ich wcale. –Nasze badania wskazują na istnienie związku pomiędzy wyższym spożyciem sztucznie słodzonych napojów a atrofią mózgu, w tym na zmniejszoną objętość mózgu i gorszą pamięć – mówi autorów badań, doktor Matthew Pase z Katedry Neurologii Wydziału Medycyny Boston University.

To może by tak tygodniowa przerwa od bąbelków?

Tekst: Marta Mankiewicz