Naukowcy z Niemiec przeprowadzili badanie dotyczące wpływu obfitego śniadania na metabolizm 16 mężczyzn. W ramach eksperymentu laboratoryjnego każdy z nich jednego dnia jadł niskokaloryczne śniadanie i wysokokaloryczną kolację, a drugiego na odwrót – wysokokaloryczne śniadanie i niskokaloryczną kolację.

Zjedzenie większego śniadania i mniejszej kolacji przyspieszyło proces zwany termogenezą indukowaną dietą.

To wytwarzanie ciepła w ciele po spożyciu pokarmu, które wiąże się ze zwiększonym zużyciem energii potrzebnej do strawienia jedzenia, czyli po prostu do spalenia kalorii. Proces był szybszy nawet wtedy, gdy całkowita liczba kalorii spożywanych w ciągu dnia pozostała taka sama.

W badaniu stwierdzono również, że spożywanie niskokalorycznego śniadania zwiększało apetyt na słodycze w dalszej części dnia. – Wyniki pokazują, że posiłek zjedzony na śniadanie – niezależnie od ilości kalorii w nim zawartych – tworzy dwukrotnie wyższą termogenezę indukowaną dietą niż ten sam posiłek jedzony na obiad – mówi dr Juliane Richter, autorka badań.

To odkrycie podkreśla jak ważne i wartościowe jest spożywanie porządnego śniadania.

Doktor Richter przekonuje także, że nawyk jedzenia większych śniadań zamiast dużego obiadu może zapobiec otyłości i wysokiemu poziomowi cukru we krwi. – Zalecamy, aby pacjenci z otyłością, a także osoby zdrowe, spożywały spore śniadania zamiast dużej kolacji, aby zmniejszyć masę ciała i zapobiec chorobom metabolicznym – mówi.

Badania z 2017 roku, które przeprowadzone zostały na 50 tys. dorosłych, wykazały, że jedzenie dużego śniadania, średniego obiadu i małej kolacji prowadzi do ​​obniżenia BMI (wskaźnika masy ciała).

Dietetycy śledzili uczestników przez siedem lat i odkryli, że spożywanie największego posiłku rano było jedną z najskuteczniejszych strategii zapobiegania długoterminowemu przybieraniu na wadze. Uznano również, że spożywanie dużego posiłku rano, czyli w czasie, gdy nasz metabolizm jest w najlepszej kondycji, pomaga zapobiegać apetytowi na słodkie produkty spożywcze w ciągu dnia i sprawia, że czujemy się pełniejsi na dłużej.

Tekst: Marta Mankiewicz