Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Jedzenie jako sztuka, czyli niezwykła instalacja, która przypomina o społecznym wymiarze jedzenia

- Luksus jest teraz w doświadczaniu, nie w posiadaniu, ale właśnie w przeżyciach - mówi Laila Gohar artystka, która zaprezentowała podczas Fuorisalone w Mediolanie niezwykłą instalację z jedzenia przygotowaną dla marki Samsung.
.get_the_title().

Laila Gohar to pochodząca z Egiptu, nowojorska it-girl przykuwająca uwagę nie tylko swoimi artystycznymi poczynaniami, ale też stylem. Jej niezwykły ślub, na którym jechała na ośle, relacjonował Vogue, do jej szafy zaglądają stylistki kultowych portali modowych, ale to, co wzbudza największe zainteresowanie to jej podejście do jedzenia, jadalne instalacje artystyczne i historie, które potrafi nimi opowiadać. Większość jej wspomnień z dzieciństwa w Egipcie wiąże się z jedzeniem i to właśnie jego brakowało jej najbardziej po przeprowadzce do USA. Laila tęskniła za smakami dzieciństwa i tak zaczęła się jej przygoda z gotowaniem, która przechodziła różne etapy – od gotowania dla przyjaciół, po pracę w restauracjach i magazynach kulinarnych, aż przerodziła się w dość niezwykłe zajęcie, jakim jest eksplorowanie artystycznego potencjału jedzenia i scenografia. Dziś mówi, że ma jedyną w swoim rodzaju pracę, którą stworzyła, a właściwie wymyśliła sobie sama. A na brak zajęć nie narzeka. Laila pracowała już tworząc instalacje artystyczne z jedzenia z Victorią Beckham, Jasonem Wu, Simone Rocha, także dla wielu marek takich jak Tiffany & Co., Nike, L’Oréal, Instagram, czy Samsung. Tą ostatnią kolaborację mieliśmy okazję zobaczyć podczas kwietniowych targów designu w Mediolanie – Milan Design Week i towarzyszącym im Fuorisalone. Jedzenie w instalacjach Gohar ma wiele znaczeń, tym razem artystka skupiła się na jego społecznym wymiarze: zbliżającym ludzi i skupiając ich w jednym miejscu – a dokładniej w kuchni.

Samsung zaprojektował przestrzeń instalacji tworząc trzy pomieszczenia i trzy różne kuchnie utrzymane w  różnych stylach, do których dopasowane były linie wzornicze urządzeń AGD: szlachetna stal, ciemne wykończenie z linii czarnej stali oraz najnowszy zestaw urządzeń Samsung typu smart. Laila wspólnie ze Studiem 2×4 przygotowała instalację 24 hr. Kitchen, pokazując każdą porę dnia oddzielnie. Poranek symbolizowało ziarno, a więc zapach świeżego pieczywa, rzeźby z chleba i masła, które oczywiście można było zjeść. Strefa dzienna była pełna zapachów, intensywnie czerwona, dzięki pomidorom w najróżniejszej postaci. Laila przygotowała suszone pomidory, kawior, galaretkę i chipsy z pomidorów. Na wieczór zostawiła cukier, który miał rozrywkową funkcję. Artystka stworzyła „babki z piasku” z cukru, sugar glass, czyli taflę cukru, którą można było samemu rozłupać oraz watę cukrową. Wszystkiego można było spróbować. Artystka bada naturę interakcji międzyludzkich, tworząc doświadczenia z pogranicza kulinariów, sztuki, mody i wzornictwa, angażujące wszystkie zmysły.

Odwiedzający mieli okazję poznać innowacyjne urządzenia kuchenne firmy Samsung, m.in. multimedialną lodówkę Family HubTM  czy piekarnik Dual Cook FlexTM umożliwiający pieczenie dwóch dań jednocześnie bez ryzyka, że ich zapachy się przenikną. Family Hub ma wbudowany ekran w drzwiach, który pozwala zarządzać domem np. światłem, czy wideodomofonem oraz innymi urządzeniami takimi jak pralka, czy robot sprzątający POWERbot™. Można na nim tworzyć interaktywne notatki, listy zakupów, prowadzić kalendarz rodziny – a tym wszystkim dzielić się z rodziną za pomocą aplikacji SmartThings. I oczywiście zaglądać przez apkę do wnętrza lodówki w każdej chwili np. będąc w sklepie na zakupach („mam mleko czy się skończyło”). Piekarnik poza pieczeniem dwóch potraw jednocześnie ma dzielone drzwi, które pozwalają zaglądać do górnej komory, gdzie piecze się np. mięso, bez obawy, że beza na dole opadnie.

Od czego zaczęłaś pracę nad instalacją 24 hr. Kitchen przygotowywaną na Fuorisalone?

Kiedy zaczynam pracę z różnymi markami, projektantami zawsze wychodzę od pomysłu na opowiedzenie moją instalacją jakiejś istotnej dla mnie i dla marki historii. Tworzę generyczny koncept, który w jakiś sposób nawiązuje do produktu i działa w oparciu o abstrakcyjną relację. Wspólnie z Samsung i Studiem 2×4 wypracowaliśmy ideę 24 hr. Kitchen i sposób w jaki chcemy przedstawić przestrzeń, kuchnię w poszczególnych 3 porach dnia. Instalacja płynnie przechodzi od poranka, do wieczoru wijącym się stołem. Proces nie był łatwy ponieważ działaliśmy na różnych kontynentach, dzieliliśmy się ze sobą pomysłami, pracowaliśmy koncepcyjnie. Ubraliśmy koncept w historię, która reprezentuje markę.

W jaki sposób wybrałaś produkty, z którymi pracowałaś nad tą instalacją? 

Była to wypadkowa wielu czynników. Wspólnie wypracowaliśmy koncept, w którym postanowiliśmy się skupić się na trzech podstawowych składnikach. Muszę przyznać, że lubię pracować z bardzo prostymi składnikami, które wydają się wręcz podstawowe, na pewno nie luksusowe. Zredukowane, proste składniki dają olbrzymie pole do działania. Stworzenie z nich niesamowitych rzeczy jest możliwe dzięki wyobraźni i technologii, która wspiera te wyobrażenia. Wybrałam nasiona, ze względu na ich szerokie możliwości, pomidory ze względu na ich dostępność i jakość we Włoszech.

Co jest najważniejsze w twoich instalacjach?

Najważniejszą częścią mojej pracy jest research i praca koncepcyjna, stworzenie historii, która ma głębszy sens i daje się przełożyć na konkretne idee. I to jest największe wyzwanie i jednocześnie najbardziej satysfakcjonująca część procesu. Ponieważ poświęcam najwięcej czasu właśnie na wymyślenie konceptu, opracowanie go, chcę opowiedzieć historię, która nie będzie taka oczywista, ale jednocześnie będzie pełna insightów. Staram się przemycić w tych historiach czasami mocno abstrakcyjne rzeczy

Co Cię najbardziej inspiruje?

Największą inspiracją dla mnie jest natura. Nikt nie wymyślił lepszych kompozycji, piękniejszych kolorów! Nie ma lepszego artysty niż sama natura.

Czasem inspirują mnie też jakieś małe przypadkowe rzeczy, na które wpadam w swoim otoczeniu.

Jak widzisz swoją pracę za 5 lat?

Jest jeszcze tyle przede mną do odkrycia, ledwie dotknęłam tematu. Myśle, że to świetny i ekscytujący moment dla tworzenia takich prac jak moje, ponieważ jest na nie duże zapotrzebowanie. Właściwie nadal mnie zaskakuje, że mogę żyć z mojej pasji i nawiązywać kolejne ciekawe kolaboracje.

Dzisiaj marki są skoncentrowane na doświadczaniu i na tym jak dać swoim konsumentom te nowe doświadczenia.

Żyjemy w czasach, kiedy wszystko jest takie szybkie, kiedy zdjęcia lądują natychmiast na instagramie, wszystko jest instant i wszystko wydaje się być w wiecznym ruchu.

Luksus jest teraz w doświadczaniu, nie w posiadaniu, ale właśnie w przeżyciach. A forma moich prac jest właśnie bardzo doświadczalna, namacalna, i cieszę się, że spotyka się z takim zainteresowaniem.

 

FOODIE