Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

5 najlepiej zaprojektowanych kawiarni w Trójmieście

Kawy można się napić wszędzie. W domu, w pracy, w samochodzie czy w komunikacji miejskiej. Jednak kawa wypita w wyjątkowym wnętrzu smakuje zdecydowanie lepiej. Oto trójmiejskie kawiarnie, które poza dobrą kawą mogą pochwalić się dobrym designem.
.get_the_title().

1. Drukarnia

Drukarnia, fot. Facebook
Drukarnia, fot. Facebook

Motto gdańskiej Drukarni brzmi „najpierw kawa… potem design”. Kawiarnia w kamienicy przy jednej z najbardziej urokliwych i rozpoznawalnych gdańskich ulic – Mariackiej – ma świadomość miejsca, które zajmuje. A jest nim, jak można się domyślić, dawna drukarnia. To industrialna przestrzeń: nad głowami gości wiszą przemysłowe lampy, a całe wnętrze utrzymane jest w czerni i bieli z drewnianymi i metalowymi dodatkami. Za wystrój lokalu odpowiedzialni są właściciele, Monika i Adam Świerżewscy. To oni, razem ze studentami gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych, są autorami ciekawych rozwiązań zastosowanych we wnętrzu: profilowanych foteli wykonanych z tektury, drewnianych liter służących za wieszaki do kurtek czy też oryginalnie udekorowanego sufitu. Ponadto kawiarnia, nawiązując do swojej drukarskiej przeszłości, organizuje warsztaty kaligfarii czy brush i handletteringu. Jeśli chodzi o kawę to można się tam napić klasyków (espresso, cappuccino, flat white, latte), latem na ochłodę zamówić cold brew (samo lub w wersji z tonic’iem i cytryną) i spróbować kaw parzonych alternatywnie (areopress, drip lub chemex), a doświadczeni bariści chętnie pomogą wybrać odpowiednie ziarna o zbilansowanym smaku. Na osłodę można domówić ciasta z lokalnych cukierni, które są przyjazne weganom i osobom nietolerującym glutenu oraz laktozy.

Drukarnia, Gdańsk, ul. Mariacka 36, poniedziałek-czwartek, niedziela godz. 10-22, piątek-sobota godz. 10-23.

2. Tłok

Tłok, fot. Facebook
Tłok, fot. Facebook

Tłok zaczynał na poznańskim Jeżycach, a do Gdyni przeniósł się ponad rok temu, jesienią 2016 roku. Gdyński lokal, mieszczący się między ulicą Świętojańską a Placem Grunwaldzkim, jest zdecydowanie większy i bardziej przestronny niż poznański pierwowzór. Zaglądają tutaj zarówno lokalni mieszkańcy, turyści odwiedzający Gdynię czy studenci pobliskiej Gdyńskiej Szkoły Filmowej. Tłok składa się z dwóch sal. W pierwszej z nich jest kilka stolików, a najważniejszym elementem jest udekorowana białymi kafelkami lada, na której stoją kwiaty. To tutaj można zamówić kawę, zarówno klasyki jak i alternatywy. Przy wyborze ziaren chętnie pomoże Michał Radziun, właściciel lokalu i miłośnik kawy, który bardzo skutecznie potrafi przekonać do zamówienia słodkiego deseru. Ciasta domowego wypieku (przebojem, podobnie jak w Poznaniu, są serniki np. z chałwą lub białą czekoladą i herbatą matcha) przygotowuje Klaudia Gregorczyk, a do ich wyrobu wykorzystuje tylko naturalne składniki (wypieki powstają w Tłoku, w pomieszczeniu piętro niżej). Wnętrze kawiarni utrzymane jest w subtelnym stylu retro: są wygodne fotele i kanapy oraz niskie i wysokie stoliki do kawy. Wszystkie meble są odrestaurowane, a właściciele znaleźli je na pchlich targach i aukcjach internetowych. Każdą wolną przestrzeń kawiarni zajmują rośliny a z głośników płynie muzyka elektroniczna, hip-hop z lat 90. czy jazz. Na ścianach Tłoku wiszą plakaty i grafiki autorstwa młodych artystów z kraju, a każdego miesiąca odbywają się tutaj nowe wernisaże. Najbliższy, 3 lutego, to wernisaż prac Patrycji Podkościelny.

Kawiarnia Tłok, Gdynia, ul. Józefa Wybickiego 3/1, poniedziałek-sobota godz. 10-22, niedziela godz. 11-19.

3. Kolonia Artystów

Kolonia Artystów, fot.: Facebook
Kolonia Artystów, fot. Sylwester Galuschka

Kolonia Artystów w Gdańsku-Wrzeszczu to przede wszystkim galeria sztuki (wisiały tu prace m.in. Dawida Ryskiego, Małgorzaty Halber, Magdaleny Król czy Michała Linowa) i miejsce alternatywnych koncertów (m.in. New Rome, Mikołaj Trzaska czy festiwal Drone Noise Ambient). Dopiero na kolejnym miejscu jest jej działalność gastronomiczna, która nawiązuje do przeszłości lokalu przy alei Grunwaldzkiej. W w latach 50. mieściła się to kawiarnia Morska, a bezpośrednio przed Kolonią była tu restauracja Chińska. Różowo-czerwony wystrój dawnej knajpy zastąpiła biel i szarość, a przez duże okna ozdobione kwiatami do Kolonii Artystów wpada zdecydowanie więcej światła. Goście mogą usiąść wygodnie na szarej kanapie i na fotelach od Hogofogo Redesign, poczytać (lub kupić) książki i magazyny o sztuce i kulturze, a także pobuszować wśród płyt winylowych z muzyką elektroniczną, które także można zakupić na miejscu od Cyman Records. Jak na galerię sztuki przystało, na ścianach oglądać można obrazy młodych artystów. Gościom Kolonii Sylwester Gałuszka, prezes fundacji Kolonia Artystów, proponuje kawę z palarni Vieira Cafe, z kaszubskiego Bąkowa. To ta wyśmienita kawa z brazylijskich ziaren (100 proc. arabica) króluje w Kolonii a jej aromat niesie się w przestrzeni kawiarnianej i wystawienniczej. W Kolonii zamówić można napoje „klasyczne”: espresso, americano i cappuccino, aromatyczne herbaty i napary owocowe, chłodne lemoniady oraz wino na wieczór. Dodatkiem może być ciasto z lokalnej cukierni NoToCiacho.

Kolonia Artystów, Gdańsk, al. Grunwaldzka 51, wtorek-piątek godz. 12-20, sobota godz. 12-północy.

4. LAS

Kawiarnia LAS w Sopocie, fot. Facebook
Kawiarnia Las, fot. Facebook

Nie, w kawiarni LAS nie trwa remont, chociaż z pozoru może to tak wyglądać: gdzieniegdzie widać srebrną folię izolacyjną, na ścianach jest surowy, szary beton, a z sufitu zwisają minimalistyczne lampy. Za koncepcję kawiarni odpowiedzialna jest artystka Joanna Zastróżna, która z dala od zgiełku Monciaka stworzyła kameralną przestrzeń przyjazną mieszkańcom i artystom. LAS podzielony jest na dwie części. W pierwszej uwagę przyciąga stary, drewniany kredens, który pełni rolę lady, oraz witrynka z domowymi deserami bez cukru, laktozy, glutenu i produktów odzwierzęcych. W drugim pomieszczeniu główną „bohaterką” jest figurka Matki Boskiej (LAS jedyna kawiarnia w Trójmieście, jeśli nie w Polsce, która taką posiada) oraz zamontowany na suficie refleks – instalacja warszawskiej artystki Asi Piaścik. W Lesie dominuje szarość i biel z pojedynczymi elementami pastelowego niebieskiego, który można dostrzec na ścianach i krzesłach. Jeśli chodzi o kawę to oczywiście można się tam napić tych parzonych tradycyjnie (espresso, americana, cappuccino czy latte). Warto jednak spróbować alternatyw, a wykwalifikowani bariści pomogą w doborze odpowiednich ziaren. Do każdej kawy, zamiast ciasteczka złożonego z cukru, tłuszczu i mąki pszennej, bariści dodają słodkiego daktyla.

LAS dolnysopotpółnoc, Sopot, ul. Haffnera 42, poniedziałek-niedziela godz. 10-19.

5. Sztuka Wyboru

fot. Dominik Werner
fot. Tom Kurek
fot. Marta Sasinowska (practicestudies.com)

Sztuka Wyboru mieszcząca się w gdańskim Garnizonie, to zdecydowanie więcej niż kawiarnia. Pierwsze co widać po przekroczeniu jej progu to wiszące na ścianach obrazy twórców z Trójmiasta oraz biała przestrzeń wypełniona książkami. Można tam znaleźć m.in. polskie i zagraniczne tytuły książek poświęconych sztuce i kulinariom, albumy najlepszych fotografów, bogaty wybór reportaży, książek dla dzieci oraz wydawnictw poświęconych architekturze, designowi i szeroko pojętej sztuce. Między książkami ustawione są stoły do co-workingu oraz wygodne białe kanapy, w których można się zapaść i oddać lekturze ulubionej książki. Ci, którzy nie znajda miejsca dla siebie na dole mogą udać się na piętro, gdzie znajduje się przestrzeń wystawiennicza, sklep z polskim designem oraz kilka kanap. W Sztuce Wyboru wszystko utrzymane jest w bieli, która bardzo dobrze kontrastuje z czerwienią cegły na ścianach. Przez duże, szklane okna wpada dużo naturalnego światła, a na stołach ustawione są świeże kwiaty. Jeśli chodzi o napoje to, podobnie jak w Kolonii Artystów, można tutaj zamówić kawy parzone w sposób tradycyjny, różnego rodzaju herbaty, napary i wino, a do tego dobrać ciasto lub wytrawną tartę.

Sztuka Wyboru, Gdańsk, ul. Słowackiego 19, poniedziałek-niedziela godz. 9-21.

Tekst: Małgorzata Muraszko

FOODIE