W Japonii można kupić pomidory modyfikowane CRISPR
Technologia CRISPR nazywana bywa niekiedy 'genetycznymi nożycami’. Dzięki niej można zmienić genom organizmu, wycinając określone geny i dodając nowe. W ten sposób można tworzyć superorganizmy – takie, które mają zaprogramowane właściwości i są na przykład odporne na konkretne choroby. Tak jak pomidory, które 17 września trafiły do sprzedaży w Japonii.
Firma Sanatech Seed w tym roku oferowała rolnikom sadzonki zmodyfikowanych przez siebie pomidorów z odmiany Sicilian Rouge. Z oferty skorzystało wówczas 4,2 tys. japońskich rolników.
Teraz pomidory są gotowe i trafiły do sprzedaży. Dzięki technologii CRISPR mają one aż 5 razy więcej kwasu gamma aminomasłowego (GABA) niż zwykłe pomidory. W związku z tym GABA ma zmniejszać nadmierne pobudzenie naszego organizmu, obniżać stres, napięcie i niepokój. Nie wszyscy naukowcy się z tym jednak zgadzają – nie ma pewności co do tego, że ten enzym przenika barierę krew-mózg.
– Jako firma zajmująca się rozwojem sadzonek, która wykorzystuje technologię edycji genomu, jesteśmy zadowoleni z konsumentów i producentów. Będziemy nadal rozwijać nowe, ulepszone odmiany – mówi przedstawiciel Sanatech Seed. Japonia nie uważa tych pomidorów za modyfikowane genetycznie, bo zwiększyć ilość kwasu GABA można także w naturalny sposób – dlatego ich wprowadzenie na rynek trwało tak krótko.
Japońskie pomidory to prawdopodobnie pierwszy przypadek, kiedy można kupić żywność modyfikowana w CRISPR.
Na pewno jednak wkrótce na sklepowe póki trafią inne ulepszone w ten sposób warzywa czy owoce – choćby kukurydza kanadyjskiej firmy Corteva, która już została oficjalnie dopuszczona do sprzedaży.
Zdjęcie główne: Davor Denkovski/Unsplash
Tekst: NS