NASA i Europejska Agencja Kosmiczna zbudują stację kosmiczną Gateway, która pomoże w eksploracji Księżyca. Pierwsza załoga astronautów zostanie tam wysłana już w 2024 roku. Szef działu robotyki w Europejskiej Agencji Kosmicznej i kluczowa postać w programie Gateway, David Parker wyjaśnił, dlaczego tak kusząca jest wizja dalszej eksploracji Srebrnego Globu. On i inni badacze wierzą, że Księżyc wręcz pochłania ostatnie 4 miliardy lat historii naszego Układu Słonecznego.

Podczas pierwszej misji Apollo obszar pozostał niemal zupełnie niezbadany, ale dzisiejsze zaawansowane technologie pozwolą na przeprowadzenie konkretnych, wnikliwych badań.

– Księżyc jest dla badaczy jak ósmy kontynent – wyjaśnił Parker. Jednym z astronautów, którzy wezmą udział w przedsięwzięciu w charakterze członków załogi będzie Brytyjczyk Tim Peake, który wcześniej przez pół roku przebywał na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) okrążającej Ziemię. Europejska Agencja Kosmiczna w ramach współpracy przy tym przełomowym projekcie ma dostarczyć m.in. moduł mieszkalny i moduł tankowania. EAS zajmie się także przygotowaniem dodatkowych modułów serwisowych dla kapsuły Orion, nad którą pracuje NASA.

Planowanej misji wysłania astronautów w kosmos nadano nazwę Artemis i na pewno jeszcze wiele razy o niej usłyszycie.

Nie chodzi tu tylko o Księżyc, plan ma bowiem charakter dalekosiężny. Misję należy traktować jako przystanek w drodze do dużo większego celu – dotarcia ludzkości na Marsa. Z dużym prawdopodobieństwem można się spodziewać, że budowana stacja Gateway posłuży później za bazę do ekspansji Czerwonej Planety. Badacze jednak studzą emocje i wyjaśniają, że nie będzie to możliwe prędzej niż w latach 30. tego stulecia.

Obecnie głównym celem Gateway jest zbadanie południowego bieguna Księżyca pod kątem obecności zamarzniętej wody. Takie odkrycie może być niezwykle istotne dla przyszłej ekspansji Księżyca.

„W krótkim czasie przeniesiemy ludzki lot kosmiczny poza orbitę okołoziemską na Księżyc po raz pierwszy od 1972 roku” – napisał administrator NASA Jim Bridenstine na blogu agencji. Wiadomo, że podwykonawcami projektu będą między innymi SpaceX i Maxar Technologies, Wydawać by się mogło, że Polska pozostaje daleko od eksploracji przestrzeni kosmicznej. Jest jednak inaczej – dr Aleksandra Bukała z Polskiej Agencji Kosmicznej w rozmowie z PAP wyjaśniła, że umowa między Europejską Agencją Kosmiczną a NASA umożliwia podmiotom PAK udział w programie. – Polskie podmioty mogą uczestniczyć w European Exploration Envelope Programme (E3P), który bezpośrednio jest związany z programem Artemis. Europejskie podmioty odpowiadają m.in. za część budowy kapsuły Orion, która będzie stanowiła lądownik. Europa jest mocno zaangażowana w tę budowę – powiedziała badaczka.

Niedawno pisaliśmy o tegorocznej nagrodzie Nobla w dziedzinie fizyki, którą otrzymali badacze kosmosu. Hasło opisywanego dzisiaj programu Artemis brzmi „Forward to the Moon”, co daje konkretny obraz tego, w jakim kierunku zmierzamy jako ludzkość. Można więc śmiało powiedzieć, że historia dzieje się na naszych oczach i coraz bliższą staje się wizja poznania kolejnych tajemnic skrywanych poza naszą planetą.

Zdjęcie główne: Unsplash/Niketh Vellanki
Tekst: KN