5 powodów, dla których warto wiedzieć, kim jest Shaiba
Dziś przedstawiamy wam kolejnego artystę wyłowionego w projekcie Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT. Akcja daje młodym twórcom platformę, by mogli pokazać się szerokiemu gronu odbiorców. – Wiele młodych talentów wciąż czeka na odkrycie, a w Polsce brakuje programów, które mogłyby stać się trampoliną dla szukających swojego miejsca w świecie hip-hopu. Postanowiliśmy to zmienić! W ramach Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT, wpieramy, rozwijamy i pchamy do przodu zdolnych twórców po to, aby stali się nowym głosem swego pokolenia – mówi Klaudia Pac, Coca-Cola Brand Manager. W ramach akcji co miesiąc jeden muzyczny debiutant pod czujnym okiem Asfalt Records nagrywa singiel i teledysk.
O pierwszym laureacie już pisaliśmy – kim jest RAAW, dowiecie się tutaj. Drugi jest Shaiba: ma 24 lata i pochodzi z Wrocławia. Jest nie tylko wokalistą i kompozytorem, ale i producentem. Jego debiutancki kawałek nosi tytuł 'Giselle’.
Dlaczego warto znać Shaibę? Mamy dla was 5 powodów!
'Giselle' to oryginalna hybryda hip-hopu i raw trapu.
1. 'Giselle'
’Ratuj mnie ratuj, tylko ty umiesz poprawić mi nastrój. Szare betony w neony pomaluj. Daj dwa uśmiechy i nie ma tematu. Katuj mnie katuj, twoja obecność mnie zabiera światu’ – tak zaczyna się 'Giselle’, debiutancki kawałek Shaiby, który powstał w ramach projektu Coca-Cola Zero Cukru Asfalt Next. Kierowany do tytułowej Giselle numer opowiada o związku, w którym trudno jest być, ale jeszcze trudniej jest go opuścić. Znacie to? Bo Shaiba tak. I dobrze, bo dzięki temu brzmi to naprawdę wiarygodnie.
– ’Giselle’ traktuje o trudnej relacji, z której chce się uciec i jednocześnie bardzo w niej być. Mam w swoim życiu niejedną Giselle. Jesteśmy ze sobą w stałym kontakcie. Choć unikam tych relacji, staram się je jednocześnie pielęgnować – uchyla rąbka tajemnicy artysta. Dlatego, kiedy rapuje słowa 'opuść moją głowę, Giselle’, brzmi to po prostu autentycznie.
A co z warstwą muzyczną? Też jest niczego sobie. Warto podkreślić, że także za nią odpowiada Shaiba. Kawałek jest oryginalną hybrydą hip-hopu i raw trapu. Ta energiczna mieszanka z pewnością was porwie i sprawi, że będziecie czekać na więcej.
– Tekst 'Giselle’ powstał do innego bitu – uchyla rąbka tajemnicy Shaiba. – I ten tekst leżał kilka dni w czyśćcu. A później stała się jasność i dostał nową muzykę. I żyje. Praca nie trwała generalnie długo, bo staram się raczej na bieżąco dopracowywać pomysły, nie porzucając ich w fazie demo_xyz_v245.wav. Numer powstał w ramach konceptualnej EP, na której jest 7 piosenek wszystkie w tematyce tożsamej z tą obecną w singlu 'Giselle’. W pracy nad tym singlem najintensywniejszy był czas w studiu z Jackiem Gawłowskim podczas nagrywania wokali oraz przed i na planie klipu w siedzibie Asfaltu. Ja uwielbiam taką robotę, a praca z profesjonalistami to po prostu wielki komfort. Było super. Celebruję wspomnienia.
Kramp. Tak nazywa się taniec, wokół którego koncentruje się cały teledysk.
2. Performatywne wideo
’Giselle’ to nie tylko utwór, ale także teledysk, który powstał w ramach akcji Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT. Jego reżyserem jest Łukasz Balcerzak, który odpowiada za całą koncepcję wizualną. Klip jest oszczędny w środkach i występują w nim dwie osoby: Shaiba i tancerka Alicja Matyja, która wciela się w tytułową Giselle. Na pierwszy plan wysuwa się choreografia, za którą odpowiada Dominik Kinczel.
Kramp. Tak nazywa się taniec, wokół którego koncentruje się cały teledysk. Ten styl wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, a konkretnie z niebezpiecznych ulic Los Angeles początku lat 90. ubiegłego wieku. Stanowił przeciwwagę dla pełnych przemocy gangów i przedstawiał tamtejszej młodzieży inny system wartości: oparty głównie na tolerancji. Kramp cechuje wolność ekspresji, brak wykutych w marmurze zasad i ogromna, nieokiełznana energia. To właśnie ona pozwala tancerzom na uporanie się ze wszystkimi odczuwanymi przez nich emocjami – i dobrymi, i złymi. Teraz już widać, że kramp był w zasadzie jedynym słusznym wyborem do utworu opowiadającego o bohaterze targanym przez sprzeczne emocje. I wyszło świetnie! Choć – jak podkreśla Shaiba – tydzień ćwiczeń nie należał do najłatwiejszych.
Wokalista, kompozytor i producent.
3. Człowiek wielofunkcyjny
Shaiba jest wokalistą, kompozytorem i producentem. Popis jego umiejętności w dwóch pierwszych dziedzinach widać zresztą w debiutanckim singlu 'Giselle’. Artysta nie tylko napisał tekst i go zaśpiewał – odpowiada także za warstwę instrumentalną. W dzisiejszych czasach to wbrew pozorom wcale nie aż tak często spotykana wielofunkcyjność. I dowód na to, że Shaiba ma głowę pełną pomysłów. Nic dziwnego, skoro inspiracje czerpie zewsząd.
– Ostatnio oglądam sporo polskich filmów, kreskówek z dwutysięcznych, słucham częściej nowej muzyki niż starych przebojów… ale to w tym tygodniu. Często zmieniam tory zajawień, co sprawia mi niebywałą radość. Życie jest samo w sobie na tyle inspirującym procesem, że jak się w miarę uważnie obserwuje, to tematy i rozkminy nigdy się nie kończą. Przy czym kluczowa jest właśnie uważność, bo wielkie numery powstają w wielkim cierpieniu i jest to prawda, ale czasem coś zupełnie codziennego, może stać się hymnem pokolenia. Proces pracy jest pozbawiony zasad i zakłada pełną wolność twórczą. Częściej pracuję w kolejności: muzyka -> tekst -> produkcja, ale kto nie napisał tekstu w notatniku bez bitu, niech pierwszy rzuci kamieniem – mówi nam Shaiba.
Shaiba prowadzi też coś w rodzaju poligonu doświadczalnego. W milionie notesów skrywają się wszystkie jego pomysły i inspiracje – dzięki temu ma je wszystkie na wyciągnięcie ręki, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. A stąd już prosta droga do pisania, komponowania i produkowania kolejnych kawałków, które powtórzą sukces 'Giselle’.
fot. Bartosz Sobkowiak/Asfalt Records
Debiutant, który ceni doświadczenie innych.
4. Umie we współpracę
Wydawać by się mogło, że debiutant, który umie napisać sobie numer, zrealizować go i do tego wyprodukować, będzie sądził, że nikogo więcej już mu do szczęścia nie potrzeba. Tymczasem to wcale nie ten przypadek.
– Wszystkie te role wymagają innych umiejętności, ale generalnie są bardzo blisko siebie na mapie nauk. Gdybym był np. kompozytorem i astronautą, to odpowiedź mogłaby być bardziej fascynująca. Wielu jest na polskim rynku artystów o bardzo szerokim wachlarzu umiejętności. Raperzy robią świetne bity, a producenci potrafią wbić konkretną zwrotkę i mam nadzieję, że w tym kierunku zmierza branża. Coraz łatwiejsza dostępność prowokuje ludzi do uczenia się nowych rzeczy. Wszyscy już mamy swoje mikro/makro światy do tworzenia muzyki w mózgach komputerów, a słowo ciągle trzyma się nieźle, chociaż obrazki od paru lat wychodzą ostro na prowadzenie. Imponują mi ludzie, którzy poza muzyką i wykonawstwem także reżyserują swoje teledyski. Jest to wyższy level – opowiada twórca.
Shaiba wie, że nikt nie jest samotną wyspa i nawet multum umiejętności nie sprawi, że przeskoczy się doświadczenie. Własne umiejętności, które artysta miał szansę zaprezentować w kawałku 'Giselle’, w połączeniu z umiejętnościami i doświadczeniem zawodowców, z którymi współpracuje i zapewne będzie współpracować, z pewnością nieraz jeszcze zaowocują.
fot. Bartosz Sobkowiak/Asfalt Records
Kto będzie kolejnym artystą wyłowionym w akcji akcji Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT? Może ty!
5. Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT
Shaiba, podobnie jak wcześniej opisywany przez nas RAAW, został wyłowiony w akcji Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT, w ramach której Coca-Cola wraz z kultową wytwórnią Asfalt Records promują artystów stawiających swoje pierwsze kroki na scenie. Nie tylko hip-hopowej – wszystkie gatunki są mile widziane! A jako że Asfalt Records to gwarancja jakości, możecie mieć pewność, że debiutujący muzycy biorący udział akcji Coca-Cola Zero Cukru Asfalt NEXT są naprawdę utalentowani.
– [P]rezentować będziemy debiutanckie single obiecujących, najczęściej kompletnie nieznanych artystów. Nie pozostawimy ich jednak bez merytorycznej pomocy czy promocyjnego wsparcia. Wręcz przeciwnie, uczestnicy programu pod okiem specjalistów będą mieć możliwość pracy nad swoim debiutanckim materiałem muzycznym, wizerunkiem, a także teledyskiem zrealizowanym w charakterystycznej dla akcji konwencji – tłumaczy Tytus z Asfalt Records.
Akcja trwa do kwietnia przyszłego roku i jeśli zajmujecie się muzyką, to wy też możecie spróbować w niej swoich sił. Jest to banalnie proste! Wchodzicie na stronę asfaltnext.pl i wypełniacie krótki formularz, który tam znajdziecie: wpisujecie swój pseudonim lub imię i nazwisko, maila, piszecie kilka słów o sobie, dołączacie swój numer, z którego jesteście zadowoleni i… już! A czekając na odpowiedź, posłuchajcie kawałków artystów, którzy już wzięli udział w tym projekcie.