Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Kobiety oceniają penisy znanych twórców. To odpowiedź na mizoginiczną wystawę chińskiego artysty

W odpowiedzi na kontrowersyjny video art ‘Uglier and Uglier’, oceniający kobiety od ‘najładniejszej’ do ‘najbrzydszej’, chińska artystka rozpoczęła projekt, w którym to kobiety przyznają oceny męskim genitaliom.
.get_the_title().

O projekcie ‘Uglier and Uglier’ pisaliśmy ostatnio tutaj. Video art autorstwa Songa Ta jest kompilacją około 5 tys. zdjęć i nagrań przedstawiających potajemnie sfilmowane kobiety na jednym z uniwersyteckich kampusów. Artysta uszeregował je w kolejności od najbardziej do najmniej według niego atrakcyjnej, tworząc siedmiogodzinne wideo.

Teraz, w odpowiedzi na mizoginiczną treść ‘dzieła’ Songa, 23-letnia Lin Yutong zapoczątkowała wśród internetowej społeczności feministek akcję polegającą na wystawianiu ocen penisom uznanych artystów na podstawie wymiarów ich rysów twarzy i palców.

W pracy Lin, zatytułowanej ‘Instrukcja rozpoznawania warzyw’, artyści płci męskiej zostali przypisani do warzyw, które odzwierciedlać mają rozmiar i kształt ich penisów. Song otrzymał wynik 68 punktów na 100 i został zestawiony z bakłażanem. Artystę i aktywistę politycznego Ai Weiweia oceniono natomiast na 56,2 punktu i sklasyfikowano jako słodkiego ziemniaka.

Zdjęcie: Lin Yutong

Dołączona do projektu informacja wyjaśnia, że wynik powyżej 60 oznacza ‘zaliczony’, a oceny poniżej 50 pkt. to wynik ‘bardzo zły’, który powinien wywołać wśród kobiet alarm. Najniższa z czternastu wystawionych ocen wynosi 47,8 pkt.

Jak tłumaczy Lin, jej praca jest odpowiedzią na dzieło Songa i stanowi nową perspektywę w dyskusji o problemie uprzedmiatawiania kobiecych ciał.

Uprzedmiotawianie mężczyzn jest aktem bezradności – mówi, dodając, że ma szacunek do artystów przedstawionych w pracy. – Wiem, że walka na argumenty nie jest w stanie przybliżyć nas do równości, ale w ten sposób mogę przynajmniej rozpocząć dyskusję na ten temat. Przynajmniej nie zachowuję milczenia.

Zdjęcie: Lin Yutong

Chińskie kobiety w ostatnich latach coraz głośniej krytykują zjawisko body-shamingu i mizoginię. Mają dość ciągłego oceniania ich rozmiaru piersi, odcienia skóry, kształtu ciała i tego, czy są dziewicami, czy nie. Teraz wiele z nich traktuje wyśmiewanie męskich ciał, a zwłaszcza genitaliów, jako formę kontrataku. Takie taktyki jak ‘penis-shaming’ mają stawić czoła męskiemu spojrzeniu (male gaze), ale spotkały się również z krytyką za podsycanie nienawiści w nasilającej się w Chinach debacie na temat płci.

Tekst: AD

KULTURA I SZTUKA