10 miejsc w Elblągu, które musisz zobaczyć
Jest ich w całym mieście ponad 50. Zespawane z blach, prętów, rur, a nawet elementów gąsienic maszyn budowlanych, bywają przez mieszkańców określane mianem 'komunistycznego złomu’. Tymczasem owe formy przestrzenne – autorstwa tak cenionych artystów takich jak m.in. Magdalena Abakanowicz czy Henryk Stażewski – są pozostałością ciekawego eksperymentu artystyczno-społecznego sprzed pięciu dekad.
W ramach przywracania ładu przestrzennego w zniszczonym przez wojnę mieście robotnicy z miejscowych Zakładów Mechanicznych Zamech razem z krajowymi i zagranicznymi artystami tworzyli abstrakcyjne metalowe rzeźby.
Z imponującą konsekwencją kultywowano tu utopijną ideę stworzenia miasta-obrazu, w którym wzdłuż ulic i placów obok miejskiej zieleni wyrastają industrialne twory. W ostatnich latach kolekcja form powiększa się o nowe obiekty, m.in. poruszane siłą wiatru. Spacerując między nimi można w kilka godzin odwiedzić najciekawsze miejsca w Elblągu.
2. Centrum Sztuki Galeria EL / Krypta
Ten ceglany gotycki zabytek nie pozostawia złudzeń, że dawniej był kościołem (dominikańskim). Podobnie jak całe elbląskie Stare Miasto, pamięcią sięga XIII wieku, ale drugie życie zyskał po wojnie, gdy władza ludowa przekazała doszczętnie zrujnowany obiekt w ręce artystów.
Dziś w otoczeniu oryginalnych architektonicznych elementów typowych dla starych świątyń można tu podziwiać unikalną kolekcję malarstwa geometrycznego, wystawy sztuki współczesnej, koncerty i inne wydarzenia artystyczne.
Co ciekawe, w 'kościelnych’ podziemiach można wypić piwo podczas jam session w klubie Krypta, kontynuującym tradycje pionierskiego (w skali całego kraju) EL Klub Jazzu Tradycyjnego.
3. Mjazzga
Nie tylko jazz czy blues, ale także rock, metal, alternatywa, elektroniczne brzmienia, stand-up, projekcje filmowe i wystawy artystyczne składają się na menu klubu Mjazzga.
W tym kameralnym lokalu nierzadko występują gwiazdy przyzwyczajone do wielotysięcznej publiczności.
Tymczasem w mjazzgowej sali o powierzchni zaledwie kilkudziesięciu metrów kwadratowych atmosfera robi się wręcz intymna, dzięki czemu po koncercie zupełnie naturalne jest wypicie ze swoim idolem przysłowiowego małego piwa (z szerokiej oferty browarów regionalnych i rzemieślniczych).
Spragnionym strawy cielesnej warto polecić zlokalizowaną tuż obok zabytkowej Bramy Targowej restaurację Duet.
Klasycznym daniom kuchni polskiej i litewskiej – pierogom czy zeppelinom – towarzyszą też niespotykane (i udane!) eksperymenty np. w postaci pizzy z sosem chrzanowo-śmietanowym i kindziukiem lub ogórkiem kiszonym.
Esteci dodatkowo docenią przyjemny wystrój wnętrz, a młodzi rodzice – dający chwilę wytchnienia mini-plac zabaw dla dzieci.
5. Studio TT
Specjaliści od krótkich serii autorskiej biżuterii, a także od nietypowych projektów ozdób i pamiątek na indywidualne zamówienie.
Jako uczestnicy licznych polskich i światowych wystaw są na bieżąco z najnowszymi trendami w designie, jednocześnie czerpiąc inspiracje z historii regionu (w wielokrotnie nagradzanej serii 'Baby pruskie’) i swojego miasta (w biżuterii inspirowanej industrialnymi formami przestrzennymi). Potrafią tchnąć futurystyczną świeżość nawet w tak 'antyczny’ materiał jak bursztyn (kolekcja Geoamber). Bardzo otwarty i kreatywny zespół!
6. Specjal Pub
Prawdopodobnie jedyny lokal w kraju, w którym możesz złożyć zamówienie na trunki i przekąski wprost z pokładu jachtu.
Wystarczy podpłynąć do zwodzonego Mostu Wysokiego, a następnie z okrzykiem 'Ahoj!’ pociągnąć sznur z dzwonem umieszczonym na ścianie trzykondygnacyjnego budynku inspirowanego przedwojenną elbląską architekturą Wyspy Spichrzów. Poza lokalnymi klasykami (Specjal i EB) firmowy pub oferuje ponad 60 rodzajów piwa piwnej grupy na Ż.
7. Bar Malva
Autentyczna podróż w czasie do dzieciństwa i wakacyjnego retro-grillowania na działce u sympatycznego wujostwa.
Porośnięty bluszczem i malwami magiczny ogród, w którym, siedząc pod parasolem na leżaku albo bujając się w hamaku, popijasz piwem z małego browaru świeżą kiełbaskę oraz pieczonego ziemniaka z masłem i koperkiem. Lokal działa latem i wczesną jesienią tuż przy drugim zwodzonym moście (tzw. Niskim). Choć mieści się na nadal niezabudowanej po wojennych zniszczeniach Wyspie Spichrzów, to gwarantuje fantastyczny widok na „nową” elbląską Starówkę.
8. Biblioteka Elbląska
Wiadomo, że dzisiejsze biblioteki starają się przyciągać nie tylko ofertą czytelniczą, ale także ciekawymi wydarzeniami i przyjaznym klimatem.
To wszystko można znaleźć w staromiejskiej Bibliotece, która oferuje w swoich trzynastowiecznych gotyckich murach i na zielonym dziedzińcu panele dyskusyjne (m.in. Letnie Ogrody Polityki), spotkania autorskie, kiermasze książek, filmy, koncerty, a także kulturalne rodzinne pikniki. Latem odbywa się tu cykl plenerowych spotkań poświęconych kuchni regionalnej, inspirowanych bogatą kolekcją pięknie ilustrowanych, kilkusetletnich zielników ze zbiorów Biblioteki. Ręka do góry – kto kiedyś degustował w bibliotece zupę z raków, tradycyjne żuławskie sery lub warmińskie farszynki?
Nie da się ukryć, że trudno przygotować w Elblągu zestawienie najlepszych hipsterskich knajp z falafelami albo egzotyczną kuchnią Dalekiego Wschodu.
Takie restauracje jak Stara Karczma zaspokoją nawet najbardziej wybrednych smakoszy, pielęgnując regionalne dziedzictwo kulinarne Warmii i Mazur.
Siedzisz w ceglanym budynku, w którym 200 lat temu mieścił się młyn wodny, spoglądasz przez okno na soczystą zieleń malowniczego parku Dolinka, rozkoszujesz się spokojną, przytulną atmosferą i już wiesz, że jeśli kiedyś rzucisz pracę w korpo, to wcale nie musisz wyjeżdżać aż w Bieszczady.
10. Tradycja
Na deser warto polecić rodzinną lodziarnię, którą wielu elblążan pamięta jeszcze z czasów PRL. Po kilkuletniej przerwie – wraz z 'nową falą’ tradycyjnych lodziarni w Polsce – lokal powrócił do gry.
Poza klasycznymi smakami warto docenić niestandardowe eksperymenty owocowo-warzywno-ziołowo-alkoholowe, a nawet serowe (gorgonzolla z gruszką i orzechami włoskimi rules!).
Lodziarnia ma dziś swój nowy przyczółek na Starym Mieście, ale kwatera główna i największy wybór lodów to nadal ulica Bosmańska, w pobliżu pięknego Ogrody Różanego.
11. Bonus tuż za miastem – Statkiem po trawie przez Kanał Elbląski
Kanał Elbląski (przez złośliwych nazywany Ostródzko-Elbląskim) jest powszechnie uznawany za jeden z 7 cudów Polski, a także za imponujące arcydzieło hydrotechniki.
To ponad 150-letni i ponad 80-kilometrowy szlak wodny, po którym mniejsze i większe statki, jachty oraz kajaki nie tylko płyną, ale również jadą po trawie, aby przy pomocy wymyślnego systemu śluz i pochylni pokonać łączną różnicę wysokości ok. 100 m pomiędzy Ostródą a Zalewem Wiślanym. Niedawno zakończyła się gruntowna rewitalizacja licznych fragmentów kanału i pochylni (zasilanych wyłącznie mechaniczną siłą przepływu wody!), dzięki czemu zabytek w pełnej krasie cieszy oczy i serca zarówno turystów żeglujących, jak również tych pstrykających smartfonami zdjęcia z brzegu.
Mamy już rok 2017, jednak pod względem technologii stacjonarnego dostępu do internetu wciąż większość z nas korzysta z rozwiązań z poprzedniego stulecia. Tradycyjna sieć telefoniczna z kablami miedzianymi, czy klasyczna 'kablówka’, z kablami koncentrycznymi, nie zostały zaprojektowane z myślą o transmisji danych. Wynika z tego sporo ograniczeń i niedogodności, z którymi w obecnych czasach coraz trudniej przejść do porządku dziennego.
Żeby sprostać oczekiwaniom użytkowników, trzeba budować sieci, które od samego początku są zaprojektowane z myślą o przesyłaniu dużej ilości danych. Taka jest sieć światłowodowa, którą Netia sukcesywnie przyłącza w kolejnych polskich miastach, m.in. w Elblągu.
Internet światłowodowy warto wybrać przede wszystkim ze względu na bardzo dużą szybkość i stabilność transmisji danych i to w obu kierunkach (pobieranie i wysyłanie). W ofercie Netii maksymalna dostępna opcja oferuje pobierania danych z prędkością aż 900 Mb/s i wysyłania 100 Mb/s. Światłowód jest również bardziej ekologiczny, gdyż urządzenia w sieci światłowodowej pobierają o wiele mniej prądu niż tradycyjne systemy.
