Dlaczego 4 godziny snu to za mało?

Co łączy Napoleona, Salvadora Dali i Donalda Trumpa? Wszyscy odnieśli sukces w swojej dziedzinie, spali tylko cztery godziny w ciągu doby i według autorów książki “Pełnia twoich możliwości”, byli wyjątkiem, który potwierdza regułę.
.get_the_title().

Spełniony człowiek odnosi sukcesy w pracy i w życiu prywatnym. Ma czas dla rodziny, przyjaciół i znajomych. Trenuje crossfit lub jogę, a najlepiej jedno i drugie – dla równowagi. Powinien mieć też pasję, być na bieżąco z najnowszymi serialami, czytać książki i sporo podróżować. Fast food koniecznie powinien zastąpić slow foodem. Miłym dopełnieniem są warsztaty kucharskie, majsterkowanie czy choćby regularne konwersacje w jakimś ciekawym języku. Kiedy na wszystkie te rzeczy brakuje nam doby, dobrym pomysłem wydaje się pójście w ślady wielkich tego świata i zrezygnowanie z marnotrawstwa, jakim jest bezproduktywny sen.

Autorzy książki “Pełnia twoich możliwości”, Brad Stulberg i Steve Magness, przeanalizowali historie ludzi odnoszących sukcesy i spełnionych w swoich dziedzinach – sportowców, naukowców i artystów. Na podstawie tych badań i obserwacji powstał zestaw uniwersalnych zasad, którymi należały się kierować, by nie tylko osiągnąć swoje cele, ale zrobić to z poczuciem satysfakcji, unikając frustracji i wypalenia.

Stulberg i Magness udowadniają, że jednym z naszych największych błędów jest uważanie snu za proces zupełnie pasywny.

Według nich sen jest najbardziej produktywną rzeczą, jaką robimy. Wbrew obiegowej opinii, nasze ciało nie rozwija się podczas aktywności. Dzieje się odwrotnie. Ciało uszkodzone ćwiczeniami fizycznymi odbudowuje się dopiero w trakcie snu. Produkujemy wówczas hormony odpowiedzialne za odbudowę i wzrost mięśni, siły oraz regenerację. Warto zatem zastanowić się, czy całodobowe siłownie dla zabieganych mają jakikolwiek sens.

Podobny mechanizmy dotyczy mózgu.

Według autorów książki jednorazowe zarwanie nocy przed egzaminem czy deadlinem nie powinno nam zaszkodzić. Jednak na dłuższą metę brak snu sprawia, że jesteśmy nie tylko mniej produktywni, ale po prostu coraz głupsi.

Choć można się do takiego stanu rzeczy przyzwyczaić i wiele lat unikać uczucia wyczerpania, trzeba mieć świadomość, że działanie wbrew fizjologicznym potrzebom pogorszy nasze wyniki w każdej dziedzinie.

Niska jakość oraz skrócony czas snu upośledza naszą zdolność do nauki, przyswajania informacji czy korzystania z nich w celu rozwiązywania problemów. Jedynie podczas snu mózg filtruje, konsoliduje i grupuje zgromadzone w ciągu dnia dane, co później umożliwia ich odtworzenie i wykorzystanie. Niezależnie od woli, motywacji czy chęci odniesienia sukcesu, 4 czy 5 godzin snu na dobę większości z nas po prostu nie wystarczy.

Tekst: Aleksandra van den Born

SURPRISE