Start-up biotechnologiczny Because Animals jest jedną z pierwszych firm, które zajmują się hodowaniem w laboratorium żywności dla zwierząt domowych (o innej, Bond Pet Foods, już kiedyś pisaliśmy). Swoje pierwsze produkty planuje wprowadzić na rynek do 2022 roku. – Ostatecznym celem większości firm produkujących mięso hodowlane jest stworzenie produktu, który pozwoli na usunięcie zwierząt z łańcucha dostaw żywności – tłumaczy Shannon Falconer, dyrektor generalny i współzałożyciel Because Animals. – Biorąc pod uwagę, że ludzie są największymi konsumentami tradycyjnego mięsa, skupienie się na potrzebach ludzi przy produkcji mięsa w laboratorium ma sens. Jednak większość z nas nie zdaje sobie sprawy z tego, że oprócz ludzi istnieje jeszcze jedna, bardzo znacząca populacja, która napędza przemysł hodowli zwierząt – nasze zwierzęta domowe.

Ponad 1/4 emisji emitowanych przez hodowlę zwierząt powstaje w procesie karmienia zwierząt domowych mięsem.

W karmach często używa się mięsa przetworzonego, którego jeść nie chcą ludzie, lub takiego, które ze względów sanitarnych nie może być legalnie sprzedane. Ilość tego przetworzonego mięsa jest tak duża, że gdyby nie możliwość przerobienia go na karmę, trudno byłoby utrzymać cały przemysł.

Podczas gdy niektóre firmy produkują karmę dla zwierząt na bazie roślin, dla wielu zwierząt zdrowsze może być jedzenie mięsa. W szczególności należy wymienić tu koty, które potrzebują pewnych białek, występujących tylko w mięsie.

Kiedy Because Animals rozpoczęło opracowywanie swojej pierwszej karmy dla kotów, postanowiło zacząć nie od wołowiny czy kurczaka, ale od myszy.

– Koty ewoluowały jako zwierzęta drapieżne, a ich źródłem pożywienia były myszy, szczury, króliki, jaszczurki i owady – mówi Falconer. – Chociaż kurczak, wołowina i ryby są głównymi źródłami mięsa w karmach dla zwierząt domowych, badania wykazały, że białka te są również jednymi z wiodących alergenów pokarmowych u kotów i psów. Jedynym powodem, dla którego te mięsa są używane w karmach dla zwierząt domowych, jest to, że są one już produkowane dla ludzi.

Pierwsza przekąska, którą Because Animals wypuści na rynek – krokiety w kształcie myszy – została już przetestowana wśród grupy kotów i jest gotowa do produkcji. Podobnie jak w przypadku innych mięs hodowanych w laboratoriach, proces rozpoczyna się od pobrania komórek od zwierzęcia – w tym przypadku myszy – a następnie karmienia tych komórek składnikami odżywczymi w bioreaktorze, gdzie rosną i zamieniają się w prawdziwe mięso. W dalszej perspektywie start-up zapowiada poszerzenie oferty o króliki dla psów.

Zdjęcie główne: Laura Chouette via Unsplash
Tekst: AD