Tak zwane 'inteligentne pracujące wioski’ rozkwitają obecnie we Włoszech, zamieniając wyludnione dotychczas miejscowości w oferujący dystans społeczny i niski wskaźnik zakażeń raj dla pracowników zdalnych. Władze zapewniają szybki internet, a nawet tworzą specjalne miejsca dedykowane pracującym.

Dawne centrum górnicze Santa Fiora to idylliczna toskańska wioska na wzgórzu, w której natura i sztuka doskonale się łączą. Są tam wieże, fontanny, panoramiczne place z widokiem na pagórkowaty krajobraz, muzea i dzieła artystów renesansu. Do najpopularniejszych zajęć na świeżym powietrzu należy jazda konna, jazda na rowerze i trekking po górskich szlakach. Od miejscowości blisko jest do rezerwatu przyrody Monte Amiata, doliny Val D’Orcia czy winiarskiego raju Montepulciano i Sieny. Populacja wsi wynosi obecnie 2,5 tys. mieszkańców, jednak burmistrz Federico Balocchi wierzy, że technologia i zdalna praca mogą zrewolucjonizować przyszłość jego rodzinnego miasta. Santa Fiora oferuje takim pracownikom 200 euro lub 50-proc. dopłatę do czynszu za pobyt trwający od dwóch do sześciu miesięcy. Ceny najmu są i tak są obecnie stosunkowo niskie, wynoszą od ok. 300 do 500 euro miesięcznie, więc wydaje się, że oferta jest niezwykle atrakcyjna. Aby pomóc zainteresowanym w znalezieniu idealnego zakwaterowania, czy to przytulnego kamiennego domku w historycznym centrum, czy małej willi otoczonej przez zielone wzgórza, ratusz uruchomił swoją stronę internetową. Przyszli mieszkańcy mają poczuć się jak w domu – strona oferuje listę przydatnych usług, takich jak kontakt do hydraulików, opiekunek do dzieci, lekarzy, elektryków czy dostawy żywności.

Poza łączem szerokopasmowym tempo życia w Santa Fiora jest powolne. Miejscowość oferuje pobyt z dala od miejskiego chaosu i smogu.

Co zrobić, aby stać się szczęśliwcem z Santa Fiora? Po pierwsze, należy wypełnić formularz zgłoszeniowy i dołączyć do niego dokument potwierdzający, że jesteś zdalnym pracownikiem. Po drugie, miej na uwadze, że miesięczne vouchery o wartości 200 euro pełnią rolę zwrotu kosztów, który otrzymasz po całym okresie wynajmowania domu. Potwierdzenia płatności czynszu muszą być regularnie przesyłane do burmistrza. Balocchi zapewnia, że biuro turystyczne miasta chętnie pomoże we wszystkich procedurach i formalnościach. Dodatkowo, jeśli któryś z nowych mieszkańców zdecyduje się zainwestować w lokalny sektor turystyczny, burmistrz jest gotów przeznaczyć 30 tys. euro na otwarcie pensjonatu lub zmianę starego mieszkania w hotel lub hostel. Istnieje nawet premia za noworodka – 1500 euro za każdego niemowlaka dla pary, która zdecyduje się zamieszkać w miejscowości i wychowywać tam dzieci.

Położone niedaleko Rzymu Rieti również ma przygotowaną ofertę specjalną dla pracowników zdalnych. Ta miejscowość liczy około 50 tys. mieszkańców i jest jednym z największych miast regionu Lacjum. Otoczone średniowiecznymi murami obronnymi i wieżyczkami wzdłuż rzeki Velino Rieti lokalnie nazywane jest 'słodkowodną Wenecją’ ze względu na sieć strumieni, stawów, źródeł i bujnych rezerwatów jezior. To mieszanka architektury średniowiecznej, renesansowej, barokowej i nowoczesnej, w której monumentalne place, mury obronne i arystokratyczne pałace połączone są wąskimi, malowniczymi alejkami. Niestety popularność miasta wcale nie rośnie.

– Trochę utknęliśmy – mówi zastępca burmistrza Daniele Sinibaldi. – Młodzi ludzie wciąż uciekają do Rzymu w poszukiwaniu pracy, więc podjęliśmy misję 'zwabienia’ pracowników zdalnych, którzy zamienią Rieti w swoje inteligentne biuro i ożywią nasze miasto.

Oferta mieszkaniowa Rieti jest jeszcze bardziej atrakcyjna. Aby spełnić warunki, należy zagwarantować minimum trzymiesięczny pobyt, ale burmistrz miejscowości może dopłacać do najmu przez dłuższy okres niż 6 miesięcy. Pracownicy zdalni mogą wybrać nieruchomość nawet w pobliskich dzielnicach wiejskich, gdzie czynsze są niższe w porównaniu z miastem. Znalezienie miejsca może być trudniejsze, ponieważ nie ma strony internetowej ratusza z dostępnymi nieruchomościami. Kandydaci będą musieli skontaktować się bezpośrednio z agencjami lub platformami wynajmu online. Pracownicy będą potrzebować listu od swojego szefa, aby udowodnić swój status pracownika zdalnego, ale freelancerzy mogą po prostu przedstawić opis swojej pracy zawodowej. Czynsze w mieście wahają się między 250 a 500 euro.

Takich miejscowości jest więcej. Brzmi dobrze, prawda? Dodatkowo Włochy powoli wychodzą z ostatniej fali pandemii i mają nadzieję na otworzenie się w ciągu kilku najbliższych tygodni również dla turystów, żeby ci mogli poczuć radość z prawdziwie włoskiego lata.

Tekst: Marta Zinkiewicz