Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Najlepsze wnętrza: dom architekta, czyli ciepły minimalizm i inspiracje Bauhausem

Lubimy zaglądać do domów architektów, w których nie brakuje sprawdzonych rozwiązań. Tak jest w przypadku wnętrz domu Marty Ostrowskiej, architektki z pracowni KODO. Przytulny klimat, dużo światła, ciepła i inspiracji Bauhausem.
.get_the_title().

Bardzo lubimy zaglądać do domów i wnętrz architektów. Sprawdzone rozwiązania łączą się tu z latami doświadczeń w branży. Tak jest w przypadku wnętrz domu jednorodzinnego na warszawskich Włochach, należącego do projektantki pracowni KODO – Marty Ostrowskiej. Na 135 metrach kwadratowych jasnej przestrzeni połączono świetne materiały oraz ulubioną estetykę lokatorów, tworząc przestrzeń dla małżeństwa z dzieckiem.

Kluczem do projektu stał się styl Bauhaus (o którym piszemy więcej w naszym niedawnym podsumowaniu) – królujący w sztuce, architekturze, modzie oraz wzornictwie w latach 50. i 60. XX wieku.

Przestrzeń, minimalizm i prostota to trzy cechy, które zdominowały wystrój wnętrz. Forma wynika z funkcji – to zasada, dzięki której design skupia się na funkcjonalności i na niezbędnych, ale wygodnych sprzętach.

Niestandardowo wysoki salon, duże przeszklenia, nieszablonowy kominek, designerskie instalacje świetlne oraz oryginalny okap nad wyspą kuchenną pod obniżonym sufitem sprawiają, że bryła salonu połączonego z kuchnią jest przestronna i funkcjonalna. Tapicerowana szara sofa modułowa, komplet krzeseł z drewnianym stołem z pracowni Smreki w jadalni oraz korespondująca z nimi pełna zabudowa meblowa to oczywisty splot codziennych wydarzeń w niecodziennej formie. Połączenie form o miękkiej linii z minimalistyczną geometrią dało zaskakujący efekt ładu podbitego energią nietypowych elementów – regału, szafki RTV czy abstrakcyjnych grafik naściennych.

W tej przestrzeni zastosowano wygodny mikrocement na podłodze, a zabudowa kuchenna powstała z orzechowego forniru. Połączenie bieli, drewna i stali sprawia, że całość jest spójna. Blat w kuchni to Technistone.

Strefie dziennej nie ustępują pozostałe pomieszczenia domu. Klimatyczną sypialnię utrzymano w odcieniach beżu i szarości, a jej punktem centralnym jest piękna tapeta Wonderwall na ścianie za łóżkiem.

Wtórują jej łazienki – każdą z nich wykończono terakotą o innym kolorze i układzie oraz ceramiką o nietypowych formach. Tak powstały pomieszczenia, które są jednocześnie zróżnicowane i funkcjonalne.

Ze względu na skosy łazienka była trudna w adaptacji. Zastosowano ciekawe rozwiązania, takie jak szafka podumywalkowa przechodząca w obudowę stelaża WC. Płytki to Equipe i Pamesa, a ceramika pochodzi z z Omnires.

W dodatkowej toalecie zastosowano wielkoformatowe płytki Tubądzin Cielo e Terra i tapetę z motywem ryb z Wonderwall.

Świetnie prezentuje się też strefa korytarza i klatki schodowej. Spaja ciepły klimat pomieszczeń, dodając coś od siebie – designerską, asymetryczną balustradę oraz nietypowe podświetlenia stopni. W korytarzu znalazło się również miejsce na miękkie sprzęty oraz naścienne grafiki, które wpasowują się w styl i modernistyczną estetykę domu. Dom jest jasny i przestronny, a jednocześnie pełen nienachalnej elegancji i ciepła, budowanych przytulnością tkanin, miękkością linii tapicerowanych mebli oraz subtelną energią kolorów i brązem drewna.

Na piętrze znajduje się również pokój dla dziecka, wykończony ze swobodą oraz nastawieniem na komfort i wieloletnią użytkowość. Ze względu na skosy i duży odpad materiału zrezygnowano w pokoju dziecięcym z tapety. Zamiast tego ściana została pomalowana na dwa kolory z celowym zachowaniem nierównej linii odcięcia. Powyżej namalowano kropki. W pokoju znalazł się też stolik i krzesełka z Zara Home, duża szafa, systemowy regał na zabawki i dodatki z Westwing. Panele podłogowe w sypialni i pokoju dziecka to Quick Step.

Źródło: materiały prasowe

TU I TERAZ