Projekt Rainbow Embassy powstał w ramach projektu „The Unexpected”, który został zainicjowany przez agencję artystyczną Justkids, skupiającą się na rewitalizacji dzielnic. Agencja od wielu lat oferuje usługi projektowe oraz opracowuje i realizuje projekty artystyczne na zlecenie miast, organizacji społecznych, marek i przestrzeni instytucjonalnych na całym świecie. Jej projekty gwarantują doznania wizualne, które angażują różne grupy odbiorców i społeczności.

Często współpracuje z artystami z całego świata. Tak też stało się w przypadku kolorowego domu w Fort Smith.

Już od dłuższego czasu dom był zaniedbany i opuszczony.

Jego renowację powierzono Okuda San Miguelowi, który dał upust swojej wyobraźni.

Madrycki artysta słynie z wielokolorowych realizacji – tu pokazywaliśmy wam kilka z nich.

– Świetne jest to, że udało nam się nadać drugie życie opuszczonemu budynkowi – powiedziała założycielka Justkids, Charlotte Dutoit. – Mieszkańcy spacerujący tędy na co dzień zapomnieli o nim, więc kolory okazały się dobrym sposobem, by zwrócić ich uwagę.

Stworzenie kolorowego domu zajęło prawie tydzień. Artysta przyznał, że nigdy nie planuje swoich projektów, woli naszkicować je w głowie i od razu przenieść na budynki.

Chciał wprowadzić kolor do sąsiedztwa, ponieważ zauważył, że wszystkie okoliczne domy są białe. Dzięki jaskrawym i żywym kolorom, paskom, gwiazdom oraz gigantycznej psiej buzi dom stał się wesołym punktem na mapie Fort Smith. – Kiedy architektura jest dziwna i nieco bardziej abstrakcyjna, to przyciąga uwagę – powiedział San Miguel. – Wymyślam różne wzory, inspiruje się ludźmi, flagami, ikonami. Staram się mieszać wszystko łącznie z kolorami. Właśnie dlatego jest to Rainbow Embassy – dodaje.

San Miguel przyznał także, że za Rainbow Embaasy stoi przesłanie o równouprawnieniu i miłości do wszystkich, bez względu na pochodzenie czy kolor skóry.

– Wszystkie kultury i wszystkie flagi są takie same, to tylko kolory. Ludzie są tacy sami – mówi artysta.

Tekst: Marta Mankiewicz