Bezwarunkowy dochód podstawowy to rozwiązanie, które coraz szerzej dyskutowane jest w dobie automatyzacji i niepewności zawodowej. Koncepcja ta zakłada, że każdy obywatel, niezależnie od sytuacji zawodowej, powinien dostawać od państwa kwotę gwarantującą mu minimum egzystencji. Różne formy dochodu podstawowego – niekoniecznie bezwarunkowe – są w ostatnich latach testowane na całym świecie.

Dwa i pół roku temu w Szwajcarii odbyło się nawet głosowanie za tym, czy w kraju ma zostać wprowadzone takie rozwiązanie – większość Szwajcarów była przeciwko.

Eksperyment z bezwarunkowym dochodem przeprowadzono na Alasce (pisaliśmy o tym tutaj). Co ciekawe, zastrzyk gotówki nie sprawił wcale, że mieszkańcy tego stanu zrezygnowali z pracy. Wręcz przeciwnie – chętniej zaczęli angażować się w dodatkowe zajęcia, w niepełnym wymiarze godzin. Mniej optymistyczne były wyniki eksperymentu w Finlandii. 2 tys. bezrobotnych Finów otrzymywało od państwa przez 2 lata 560 euro miesięcznie, a świadczenia te nie zostałyby im odebrane, gdyby znaleźli prace. Niestety okazało się, że eksperyment pozostał bez wpływu na stopę bezrobocia w tym kraju.

Z kolei w stolicy Niemiec od lipca ubiegłego roku testowane jest rozwiązanie noszące nazwę solidarnego dochodu podstawowego. W mieście miało powstać aż 1000 nowych, społecznie użytecznych miejsc pracy, które przypadną dotychczasowym bezrobotnym. Mowa o pracy w administracji, komunikacji miejskiej, a także takich zawodach jak dozorca, pomoc domowa czy asystent. Na ten cel przeznaczono aż 200 mln euro.

Nowe miejsca pracy miały być opłacane według obowiązującej w Niemczech płacy minimalnej. Celem była aktywizacja bezrobotnych, którzy uzależnieni są od zasiłków.

Póki co nie wszystko poszło jednak po myśli władz miasta. Póki co w ramach programu solidarnego dochodu podstawowego pracę znalazło jedynie 48 osób. Problemem okazała się logistyka – okazało się, że nie tak łatwo porozumieć się w sprawie stworzenia nowych miejsc pracy. Władze miasta mają jednak nadzieję, że program nie okaże się fiaskiem i w 2020 roku zainteresuje się nim większa ilość bezrobotnych Berlińczyków.

Zdjęcie główne: Claudio Schwarz / Unsplash
Tekst: NS