Bujne plantacje i uprawy na pustyni? Oto nasza przyszłość
Ta technologia była rozwijana od prawie 15 lat, jednak jej komercyjne zastosowanie jest kompletnie nowym zjawiskiem. Umożliwiło to wcześniejsze przetestowanie metody przez Międzynarodowe Centrum Rolnictwa Biosaline (ICBA) w Dubaju. W efekcie w ciągu zaledwie 40 dni niegdyś jałowe pole piasku w pustynnym kraju obrodziło słodkimi arbuzami. Powodzenie eksperymentu ma ogromne znaczenie dla kraju, który musi importować 90 proc. swoich świeżych produktów.
Cienkie gleby mają trudności z zatrzymaniem wilgoci, przez co uniemożliwiają prawidłowy rozwój roślinom. Obecność odpowiednich proporcji gliny może to drastycznie zmienić.
Metoda dodawania gliny do gleby w celu jej ulepszenia nie jest wcale wynalazkiem współczesnych czasów – rolnicy stosowali robili tak już tysiące lat temu. Jednak obróbka grubej i ciężkiej gliny w glebie była w przeszłości bardzo pracochłonna i uciążliwa dla podziemnych ekosystemów. Kluczowe jest dodanie jej w odpowiedniej ilości do gleby. Mała ilość gliny nie będzie miała żadnego wpływu na procesy zachodzące w glebie. Zbyt duża utworzy wodoodporną skorupę na powierzchni piasku oraz zwiększy prawdopodobieństwo zagęszczenia gleby.
Prace nad nanoglinką polegały głównie na znalezieniu odpowiednich proporcji. Formuła musiała być ciekła i starannie zbilansowana, aby w łatwy sposób przenikała przez drobne cząsteczki lokalnej gleby. Nie mogła też spływać zbyt szybko, aby jej wszelkie wartości nie zostały stracone. Celem nanoglinki jest uzdatnianie 10-20 cm gleby, które znajdują się w strefie korzeniowej oraz poniżej.
W przyszłości znacznie tańsze może być przekształcenie jałowych gruntów niż szukanie miejsc, które mają idealne warunki dla upraw. Technologia może zmniejszyć też zużycie wody nawet o 47 proc.
Glinka będzie produkowana w specjalnych kontenerach. Pierwsza z takich fabryk wytworzy nawet 40 tys. litrów ciekłej nanoglinki w ciągu godziny. Zostanie ona użyta w parkach miejskich w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Desert Control, czyli firma zajmująca się produkcją nanoglinki, współpracuje z Konwencją Narodów Zjednoczonych w sprawie zwalczania pustynnienia. Wspiera ona projekt Great Green Wall, który ma na celu zbudowanie ściany z drzew i rozwój agroleśnictwa w celu powstrzymania ekspansji pustyni w Afryce Północnej. Niewykluczone, że odkryta nanoglinka przyczyni się do rewolucji rolniczej w krajach, które do tej pory nie mogły sobie pozwolić na hodowlę większości znanych nam warzyw czy owoców.
Zdjęcie główne: desertcontrol.com
Tekst: MZ