Bujne plantacje i uprawy na pustyni? Oto nasza przyszłość
![Bujne plantacje i uprawy na pustyni? Oto nasza przyszłość .get_the_title().](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/09/5204C3A5-87D6-493E-B860-CAFB9E1930BD.jpeg)
Ta technologia była rozwijana od prawie 15 lat, jednak jej komercyjne zastosowanie jest kompletnie nowym zjawiskiem. Umożliwiło to wcześniejsze przetestowanie metody przez Międzynarodowe Centrum Rolnictwa Biosaline (ICBA) w Dubaju. W efekcie w ciągu zaledwie 40 dni niegdyś jałowe pole piasku w pustynnym kraju obrodziło słodkimi arbuzami. Powodzenie eksperymentu ma ogromne znaczenie dla kraju, który musi importować 90 proc. swoich świeżych produktów.
Cienkie gleby mają trudności z zatrzymaniem wilgoci, przez co uniemożliwiają prawidłowy rozwój roślinom. Obecność odpowiednich proporcji gliny może to drastycznie zmienić.
Metoda dodawania gliny do gleby w celu jej ulepszenia nie jest wcale wynalazkiem współczesnych czasów – rolnicy stosowali robili tak już tysiące lat temu. Jednak obróbka grubej i ciężkiej gliny w glebie była w przeszłości bardzo pracochłonna i uciążliwa dla podziemnych ekosystemów. Kluczowe jest dodanie jej w odpowiedniej ilości do gleby. Mała ilość gliny nie będzie miała żadnego wpływu na procesy zachodzące w glebie. Zbyt duża utworzy wodoodporną skorupę na powierzchni piasku oraz zwiększy prawdopodobieństwo zagęszczenia gleby.
![](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2020/09/2931A44C-1E9D-48E8-8A82-5449E93406B2.jpeg)
Prace nad nanoglinką polegały głównie na znalezieniu odpowiednich proporcji. Formuła musiała być ciekła i starannie zbilansowana, aby w łatwy sposób przenikała przez drobne cząsteczki lokalnej gleby. Nie mogła też spływać zbyt szybko, aby jej wszelkie wartości nie zostały stracone. Celem nanoglinki jest uzdatnianie 10-20 cm gleby, które znajdują się w strefie korzeniowej oraz poniżej.
W przyszłości znacznie tańsze może być przekształcenie jałowych gruntów niż szukanie miejsc, które mają idealne warunki dla upraw. Technologia może zmniejszyć też zużycie wody nawet o 47 proc.
Glinka będzie produkowana w specjalnych kontenerach. Pierwsza z takich fabryk wytworzy nawet 40 tys. litrów ciekłej nanoglinki w ciągu godziny. Zostanie ona użyta w parkach miejskich w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
Desert Control, czyli firma zajmująca się produkcją nanoglinki, współpracuje z Konwencją Narodów Zjednoczonych w sprawie zwalczania pustynnienia. Wspiera ona projekt Great Green Wall, który ma na celu zbudowanie ściany z drzew i rozwój agroleśnictwa w celu powstrzymania ekspansji pustyni w Afryce Północnej. Niewykluczone, że odkryta nanoglinka przyczyni się do rewolucji rolniczej w krajach, które do tej pory nie mogły sobie pozwolić na hodowlę większości znanych nam warzyw czy owoców.
Zdjęcie główne: desertcontrol.com
Tekst: MZ