Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Chińscy uczniowie z opaskami mierzącymi i wysyłającymi dane o poziomie koncentracji

Testy urządzenia analizującego fale mózgowe zostały przeprowadzone na 10 tysiącach chińskich uczniów. Choć rozwiązanie ma służyć poprawie wyników w nauce, nie wszyscy są z niego zadowoleni.
.get_the_title().

Uczniowie podczas lekcji noszą specjalne opaski, które na podstawie analizy fal mózgowych wskazują poziom ich koncentracji. Na środku urządzenia znajduje się dioda, która zmienia kolor w zależności od wyników. Oprócz wyświetlania odpowiedniego koloru, system na bieżąco wysyłana dane prowadzącemu lekcję nauczycielowi. Dostęp online do wyników mają też rodzice.

Nauczyciele twierdzą, że dzięki opaskom dzieci są bardziej zdyscyplinowane i aktywne podczas lekcji, a to przekłada się na lepsze wyniki.

Podobne głosy pojawiają się wśród samych uczniów. Relacjonują jednak, zdarza się też, że rodzice wymierzają im kary za niski poziom koncentracji. Niektórzy przyznali, że czuli się kontrolowani.

Co ciekawe, neuronaukowcy wskazują, że w warunkach szkolnych tego typu urządzenia mogą dawać mało wiarygodne wyniki. Badanie fal mózgowych, czyli elektroencefalografia (EEG), jest bowiem bardzo czułe na wszelkie ruchy i najlepiej przeprowadzać je w laboratorium.

Nie wszyscy rodzice przejmują się nową technologią, jednak w internecie pojawiają się głosy obawiających się inwigilacji.

Tym bardziej, że chińskie szkoły przeżywają technologiczny boom – można w nich spotkać urządzenia służące do rozpoznawania twarzy, mundurki z chipami pozwalającymi na lokalizowanie uczniów (pisaliśmy o tym tutaj), a także kamery sprawdzające jak często spoglądają oni na swoje telefony lub ziewają.

Opaska Brainco / Flickr: tomemrich; CC BY 2.0 PL

Pomysłodawcą opasek jest amerykański startup z Massachusetts. Podobne testy na mniejszą skalę przeprowadzano też w USA, Meksyku i Hiszpanii. W Polsce ostatnio głośno było o zainstalowanych w bankach i sopockim urzędzie miejskim sensorach, które mierząc uśmiech, mają motywować pracowników do lepszej obsługi klientów.

Tekst: Jan Chudzyński

FUTOPIA