Marnowanie żywności to ogromny globalny problem. Każdego roku na całym świecie do kosza trafia aż 1,3 mln ton jedzenia – znaczną większość stanowią warzywa i owoce. W Polsce wyrzucamy rocznie 9 mln ton.

A jak sytuacja wygląda w znacznie większych Chinach? Tylko w miastach każdego roku do kosza trafia 17-18 mln ton żywności. Taka ilość jedzenia pozwoliłaby wyżywić od 30 do 50 mln osób.

Nic więc dziwnego, że kraj postanowił rozpocząć kampanię przeciw marnowaniu żywności. Kampania „Czysty talerz” to pomysł prezydenta Xi Jinpinga. W ubiegłym tygodniu powiedział on, że Chińczycy powinni być świadomi, że pandemia wpływa na zachwianie bezpieczeństwa żywnościowego, a tymczasem ilość marnowanego przez nich jedzenia jest „szokująca i niepokojąca”. Dodatkowo przez kraj przetoczyły się ostatnio powodzie, które wpłynęły na wzrost cen żywności.

W odpowiedzi na wezwanie prezydenta Stowarzyszenie Przemysłu Kateringowego z Wuhan wystartowało z systemem „N-1”, dzięki któremu liczba zamawianych potraw ma być ograniczana.

Zgodnie z tym systemem 10-osobowa grupa może więc zamówić 9 dań.

Brzmi rozsądnie, problem jednak w tym, że w Chinach zamawianie dużych ilości jedzenia jest dobrze widziane – to przejaw gościnności osoby zapraszającej grupę na posiłek. System „N-1” nastręcza także pewnych wątpliwości – internauci zastanawiają się na przykład, ile posiłków zgodnie z nim może zamówić jedna osoba. Oczywiście sprowadzanie takich pomysłów do absurdu nie sprawi, że zniknie problem marnowania żywności w Chinach. Nie doprowadzi do tego także stawianie w restauracjach… wag i zachęcanie klientów do ważenia się – na taki pomysł wpadła jedna z restauracji w mieście Changsha w rejonie Hunan. Pomysł oczywiście spotkał się z falą krytyki, a restauracja już za niego przeprosiła. Co może pomóc w ograniczeniu marnotrawstwa? Z pewnością systemowe działania – na przykład w Szanghaju od roku funkcjonuje precyzyjny system recyklingu odpadów spożywczych, któremu podlegają zarówno firmy, jak i obywatele. Nie bez znaczenia są na pewno również kampanie społeczne zachęcające obywateli do tego, by marnowali mniej.

Zdjęcie główne: Chinh Le Duc / Unsplash
Tekst: NS