Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Ci ludzie nie istnieją, ale wyglądają jak prawdziwi

Wyobraź sobie świat, w którym nie jesteś w stanie odróżnić człowieka z krwi i kości od wygenerowanego przez sztuczną inteligencję. Trochę przerażające, prawda?
.get_the_title().

Powstają nowe biznesy sprzedające wizerunki ludzi, którzy nie istnieją w świecie rzeczywistym, tylko na dyskach komputerów.

Ale nie ma się co łudzić – twoje oko nie zauważy różnicy.

Po co to wszystko? Wyobraź sobie, że chcesz chronić swój wizerunek, ale chcesz przekonać ludzi, że jesteś godny zaufania i dobrze ci z oczu patrzy. Potrzebujesz polecenia swoich usług przez ludzi albo chcesz wykreować postać w grze komputerowej czy na profilu randkowym. A może twoja praca polega na śledzeniu ludzi w internecie albo hejtowaniu? Przecież nie ujawnisz swojej twarzy. A może chcesz udawać, ze masz więcej pracowników w firmie niż naprawdę? Kiedy ukradniesz zdjęcie z sieci, ktoś może się przyczepić o prawa do wizerunku. Dzięki Generated.Photos problem znika jak bańka mydlana.

digitalsynopsis.com

Sztuczna inteligencja na podstawie gigantycznej bazy zdjęć twarzy jest w stanie wygenerować ludzki wizerunek, którego nie sposób odróżnić od prawdziwego.

digitaltrends.com

I mowa tu o każdym kolorze skóry, wieku, wyglądzie i akcesoriach. Chcesz, żeby ta osoba się ruszała, mówiła lub animowała w specjalny sposób? Też nie ma sprawy. Jeżeli zależy ci na określonym typie urody, możesz sam stworzyć „prawdziwą” postać. To naprawdę proste.

Wizerunek jednej osoby kosztuje niecałe 3 dolary (lub jest darmowy, jeśli nie chcesz wykorzystywać go komercyjnie), a tysiąc osób kupisz za 1000 dolarów.

To działa jak baza fotograficzna ze zdjęciami prawdziwych ludzi, tyle że nie musisz płacić modelom za ich wizerunek. Taniej będzie zapłacić komputerowi za jego pracę.

generated.photos
fastcompany.com

To wszystko stało się możliwe na przestrzeni ostatnich lat, dzięki dynamicznemu rozwojowi określonego rodzaju AI, tzw. generative adversarial networks (GANs). System uczy się twarzy na podstawie aktualizowanej bazy prawdziwych ludzi. Generowane twarze wyglądały wcześniej mało wiarygodnie, ale to się szybko zmieniło.

Czy jesteśmy więc na straconej pozycji i niebawem nie będziemy w stanie odróżnić, czy rozmawiamy z prawdziwym człowiekiem czy sztucznym?

Na szczęście algorytmy nie są jeszcze doskonałe i pojawiają się błędy w wizerunkach. Póki co AI słabiej sobie radzi z ciemnym kolorem skóry, biżuterią, okularami czy asymetrią twarzy. Ale to pewnie wkrótce się zmieni.

apnews.com

Zdjęcie główne: ft.com
Tekst: Ewa J.

FUTOPIA