Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Deepfake porno jest większym zagrożeniem dla kobiet niż sądzono

Czy da się temu jakoś zaradzić?
.get_the_title().

Deepfake’i to cyfrowo przetworzone filmy lub obrazy przedstawiające najczęściej ludzi w sytuacjach, które nie miały miejsca. Wiele osób wykorzystuje technologowie deepfake do zabawy, tworząc memy i TikToki. Ale na tym się nie kończy.

Raport Deeptrace Labs z 2019 roku wykazał, że 96 proc. dostępnych online treści deepfake to generowana bez zezwolenia pornografia.

To wyrok na całe życie – mówi prawniczka i ofiara deepfake’ów Noelle Martin. Martin miała 18 lat, gdy do sieci dostały się jej sfabrykowane intymne zdjęcia. Na wszystkich z nich było widać twarz kobiety, jednak ciało do niej nie należało. – Deepfake może zniszczyć życie, szanse na zatrudnienie, przyjaźnie czy związki. Niestety, ofiary nie mogą wiele z tym zrobić – mówi Martin. Dekadę po traumatycznych przeżyciach kobieta została prawniczką i badaczką prawa na Uniwersytecie Australii Zachodniej. Obecnie pracuje nad tym, by w w Australii wprowadzone zostały przepisy zakazujące udostępniania intymnych zdjęć bez zgody.

załamana kobieta /Anna Shvets, pexels.com
fot. Anna Shvets/ pexels.com

Nawet jeśli próbujesz usunąć treści jako ofiara, wciąż będziesz mieć problemy z pociągnięciem do odpowiedzialności osób, które je stworzyły – komentuje Noelle Martin – Jako społeczność ofiar naciskamy na wprowadzenie na całym świecie prawa, które uznaje to za przestępstwo. Chcemy też dać ofiarom możliwość szukania pomocy.

Sophie Compton, współzałożycielka koalicji My Image My Choice, która prowadzi kampanię przeciwko nadużyciom intymnych wizerunków, twierdzi, że bierni użytkownicy witryn deepfake również powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Użytkownicy mogą nie zdawać sobie sprawy, że ich udział jest również częścią problemu – mówi Compton.

Czy jakiekolwiek prawa i regulacje chronią nas przed pornograficznymi deepfake’ami? Aktualnie nie, choć w przyszłości może się to zmienić. Ustawa o sztucznej inteligencji, która jest obecnie przedmiotem dyskusji w Parlamencie Europejskim, nakazuje twórcom wyraźne ujawnianie, który treści zostały sztucznie wygenerowane lub sfałszowane. UE pracuje także nad dyrektywą w sprawie przemocy ze względu na płeć. Ustawa ta miałaby skazać odpowiedzialnych za udostępnianie intymnych zdjęć bez czyjejś zgody na karę więzienia. Jeden z artykułów odnosiłby się konkretnie do deepfake’ów.

Zdjęcie główne: mikoto.raw Photographer/Pexels.com
Tekst: OP

FUTOPIA