Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Gig economy jest znacznie gorsze dla kobiet

Kobiety pracujące jako freelancerki regularnie spotykają się z nękaniem i maltretowaniem – za znacznie niższą płacę.
.get_the_title().

Niedawno Grace, jedna z kurierek dostarczających jedzenie w Edynburgu, opowiedziała o swoich doświadczeniach związanych z początkami wykonywania tej pracy w 2016 roku. Wówczas była jedną z dwóch kobiet, które zajmowały się dowozem jedzenia mieszkańcom tego miasta. Podobało jej się to, że jest swoim własnym szefem, bo dzięki temu mogła się równocześnie skoncentrować na studiowaniu. Mimo to w tym okresie obawiała się o własne bezpieczeństwo i narażona była na nękanie, niechciane komentarze czy seksizm. Wspomina też sytuacje, gdy pracownicy restauracji pobierali jej numer telefonu z aplikacji, żeby kontaktować się z nią prywatnie.

Ostatnie szacunki Oxford Internet Institute na Uniwersytecie Oksfordzkim sugerują, że ponad 163 mln ludzi na całym świecie uzyskuje dochody za pośrednictwem cyfrowych platform pracy.

W ciągu ostatniej dekady liczba takich pracowników zrosła 5-krotnie. Kobiety nadal stanowią wśród nich mniejszość, jednak w ostatnich latach ich odsetek wzrósł – niezależnie od tego, czy chodzi o sprzątanie mieszkań, dostarczanie artykułów spożywczych w mniej niż 15 minut czy sporządzenie komuś zeznania podatkowego. Jednak kobiety pracujące na rynku umów krótkoterminowych częściej niż mężczyźni spotykają się z dyskryminacją i molestowaniem seksualnym, dlatego też unikają podejmowania najbardziej dochodowych prac (np. nocnych dostaw), a kiedy spotykają się z nadużyciami lub nękaniem, rzadko mają możliwość uzyskania pomocy.

Według brytyjskiego badania przeprowadzonego przez organizację Focus on Labor Exploitation w 2021 roku około 18 proc. kurierów korzystających z aplikacji doświadczyło jakiejś formy molestowania seksualnego w pracy. Jednocześnie 73 proc. z nich nie zgłosiło problemów związanych z bezpieczeństwem w pracy – sądzili, że nie odniosłoby to żadnego skutku. 15 proc. zgłosiło problem i przyznało, że nic nie zostało zrobione. Około 43 proc. ankietowanych kurierów obawiało się zamknięcia profilu z powodu skargi na niesprawiedliwe traktowanie, a 16 proc. z powodu nękania lub nadużyć w pracy.

Ta nierówność dotyczy również zarobków freelancerek. W 2022 roku Światowe Forum Ekonomiczne przeprowadziło badanie, w którym wzięło udział 6 tys. freelancerów, świadczących swoje usługi przez platformę Upwork. Rozliczali się oni z co najmniej 100 godzin pracy w okresie trwającym pół roku. Okazało się, że mężczyźni pobierali średnio o 22,28 dol. więcej za godzinę pracy niż kobiety.

Oznacza to, że nierówność w zarobkach samozatrudnionych kobiet i mężczyzn jest trzykrotnie większa niż wśród osób zatrudnionych w pełnym wymiarze godzin.

Wiele kobiet pracujących za pośrednictwem platform dla freelancerów (takich jak PeoplePerHour, Upwork czy TaskRabbit) skarży się na niechciane komentarze, które dotyczą ich wyglądu. Mają poczucie, że aby zaistnieć na platformach tego typu, muszą być stale dostępne, uśmiechnięte, szybkie czy wręcz ‘służalcze’. Jedna z nich dodatkowo nie mogła zmienić swojego nazwiska na platformie po rozwodzie, co zmusiło ją do założenia nowego profilu. Straciła w ten sposób całą swoją historię pracy i kapitał algorytmiczny, który zbudowała na tym nazwisku. Inne narzekają na trudności, które spotykają je, gdy chcą połączyć pracę na stanowisku freelancerki z macierzyństwem. Często ich zleceniodawcy negatywnie odbierają fakt, że podczas spotkania słychać w tle płacz dziecka lub gdy pracownica musi trzymać je na kolanach. A to właśnie pozorna łatwość łączenia życia zawodowego z obowiązkami domowymi i wychowywaniem dziecka według badań Europejskiego Instytutu ds. Równości Kobiet i Mężczyzn skłoniła aż 36 proc. kobiet do wyboru takiej drogi zawodowej. To było również powodem dla 28 proc. mężczyzn.

Tekst: MZ

FUTOPIA