Pandemia może mieć bardzo zły wpływ na przestrzeganie praw dzieci

UNICEF prognozuje, że liczba dzieci żyjących w ubóstwie do końca roku może wzrosnąć do 86 mln. Ma to związek z pandemią koronawirusa.
.get_the_title().

UNICEF, organizacja ONZ, która zajmuje się niesieniem pomocy dzieciom, bije na alarm – kryzys zdrowia publicznego, którym jest pandemia, prędko zamienia się także w kryzys przestrzegania praw dzieci. – Szkoły są zamknięte, rodzice nie mają pracy, a rodziny są coraz bardziej obciążone. Gdy wyobrażamy sobie świat po pandemii, potrzebne są fundusze, dzięki którym odpowiednio zareagujemy na kryzys, podniesiemy się z jego następstw i ochronimy dzieci przed efektem domina – powiedziała dyrektor wykonawcza UNICEF, Henrietta Fore, apelując jednocześnie o 1,6 mld dolarów dla organizacji. Pieniądze te pozwolą jej nieść pomoc podczas pandemii tym dzieciom, które mieszkają na terenach dotkniętych nie tylko koronawirusem, ale i kryzysem humanitarnym. Jak przewiduje UNICEF, podpierając się badaniami Johns Hopkins Bloomberg School of Public Health, w ciągu najbliższego półrocza może umierać nawet 6. tys dzieci dziennie.

Ma to związek z tym, że pandemia osłabia podstawowe systemy opieki zdrowotnej.

Co gorsza, Fore wskazuje na prawdopodobny scenariusz, w ramach którego śmiertelność dzieci poniżej 5 roku życia rośnie po raz pierwszy od wielu dekad. – Nie możemy dopuścić do tego, by matki i dzieci ucierpiały podczas walki z wirusem. Nie możemy też dopuścić do tego, by zaprzepaścić dekady postępów w zmniejszaniu liczby zgonów matek i dzieci, których można było uniknąć – dodaje Fore.

W związku z pandemią ograniczenia w przemieszczaniu się wprowadzono w aż 132 krajach świata. Zgodnie z wyliczeniami UNICEF-u, mieszka w nich aż 77 proc. dzieci do 18 roku życia. Te ograniczenia odbijają się na zdrowiu psychicznym młodych i ich poziomie stresu. Jednocześnie w czasie lockdownu i nadciągającego kryzysu rośnie ryzyko przemocy wobec dzieci. Zwiększa się też ryzyko przemocy seksualnej wobec dziewcząt. Dzieci uchodźców i migrantów są z kolei bardziej narażone na ksenofobię i dyskryminację. – Widzieliśmy, jakie skutki wywołuje pandemia w krajach z rozwiniętym systemem opieki medycznej. Teraz martwimy się, co się stanie w krajach, gdzie system zdrowia jest na bardzo słabym poziomie, a zasoby są ograniczone – kontynuuje Fore.

UNICEF już teraz przewiduje, że jeśli nie zostaną podjęte odpowiednie środki, to do końca roku ilość dzieci żyjących w ubóstwie wzrośnie o 15 proc. i będzie wynosić aż 86 mln.

Większość z nich to mieszkańcy Afryki Subsaharyjskiej i Azji Południowej. – Skutki ubóstwa wywołanego pandemią COVID-19 mocno uderzą w dzieci. Nawet krótki okres głodu może bardzo negatywnie wpłynąć na dzieci. Skutki niedożywienia odcisną piętno na całym ich życiu – mówi Inger Ashing, Dyrektor Save the Children International.

Źródło zdjęć: UNICEF
Tekst: NS

FUTOPIA