Słowo ‘biohacking’ stało się ostatnio wyjątkowo popularne – coraz więcej osób zastanawia się nad tym, czy i jak możemy ‘zhakować’ naszą biologię, aby poprawić jakość życia. Biohackingiem możemy nazwać zbiór różnych technik, poczynając od odpowiedniego żywienia, a kończąc na noszeniu inteligentnych zegarków lub pierścionków, które śledzą nasze tętno, ciśnienie krwi lub sen. Biohacking coraz częściej odnosi się jednak również do przyjmowania suplementów w celu poprawy funkcji mózgu czy chirurgicznie wszczepionych urządzeń neuronowych, które mają leczyć niektóre choroby.

Branża biohackingu jest obecnie warta około 14 mld dolarów i rośnie w tempie 20 proc. rocznie.

Jednym z bardziej nowatorskich urządzeń, które mają hakować nasz mózg, jest zestaw słuchawkowy od Neurable. Słuchawki mogą śledzić sygnały mózgowe, wykrywając, kiedy użytkownik jest w stanie głębokiego skupienia i kiedy jego poziom skupienia spada. Są wyposażone w srebrne paski, które w rzeczywistości są elektrodami i wyglądają jak miękka tkanina. Rejestrują aktywność mózgu w okolicy ucha – nieprzypadkowo, bo płat czołowy jest właśnie obszarem związanym z koncentracją – a następnie, korzystając ze sztucznej inteligencji, wzmacniają ten sygnał i go analizują.

Słuchawki powstały po to, by przekazywać ludziom wiedzę na temat ich poziomu skupienia i zmęczenia psychicznego. Dzięki temu użytkownicy będą mogli łatwiej podjąć decyzję co do tego, kiedy faktycznie muszą zrobić sobie przerwę. Jedno z badań przeprowadzonych przez firmę dowiodło, że jeśli zrobimy sobie przerwy we właściwym czasie, możemy zredukować poziom stresu o 20 proc. i zwiększyć własne zadowolenie na koniec dnia.

Słuchawki mogłyby pomóc w rozwiązaniu coraz powszechniejszego zjawiska, jakim jest wypalenie zawodowe spowodowane przepracowaniem.

5-minutowa przerwa w odpowiednim momencie pracy może faktycznie zwiększyć koncentrację na następne cztery godziny. To szczególnie skuteczne w przypadku takich aktywności, jak np. programowanie. Badania wykazały, że programiści są często bardziej efektywni w pierwszej połowie dnia, a błędy zaczynają się pojawiać dopiero po południu.

Słuchawki są nieinwazyjnym przykładem interfejsu mózg-komputer (BCI) – w przeciwieństwie do tych urządzeń, które wymagają chirurgicznego wprowadzenia do mózgu. Urządzenia wszczepiane chirurgicznie są jednak znacznie skuteczniejsze, a stosuje się je najczęściej podczas zabiegów medycznych u pacjentów o ciężkich przypadkach.

Tekst: MZ