Ukraińców na polskim rynku pracy zastąpią… Filipińczycy?
![Ukraińców na polskim rynku pracy zastąpią… Filipińczycy? .get_the_title().](https://www.f5.pl/wp-content/uploads/2018/09/1ukr2.jpg)
W połowie lipca pisaliśmy o ogromnej liczbie pracowników ze wschodu zatrudnionych w Polsce. Liczba Ukraińców powinna w 2018 roku dobić do 3 milionów, bardzo szybko przybywa także Białorusinów (58 tys. w 2017 roku przy zaledwie 5,5 tys. w 2015 to ponad dziesięciokrotny wzrost!).
Raport przygotowany przez OTTO Work Force w oparciu o wywiad przeprowadzony na grupie 514 gości z Ukrainy rzuca na tę sytuację nieco inne światło.
37 proc. przepytanych pracowników tymczasowych z Ukrainy zadeklarowało, że „rozważa” lub „raczej rozważa” dalszą emigrację i wyjazd z Polski.
Gdzie tkwi przyczyna takiego stanu rzeczy? Przede wszystkim w niesatysfakcjonujących na tle zachodniej Europy zarobkach – taką odpowiedź podało aż 62 proc. ankietowanych. Pozostałe przewijające się najczęściej motywacje to między innymi lepsza opieka socjalna, niższe podatki czy większa życzliwość wobec migrantów ze strony społeczeństwa.
![](https://www.fpiec.pl/wp-content/uploads/2018/09/1ukr.png)
Wśród branych pod uwagę krajów najczęściej wymieniano Niemcy (40 proc. pytanych), Wielką Brytanię (15 proc.), Holandię (14 proc.) i Norwegię (13 proc.).
Jaki jest pomysł na zapełnienie tej bardzo prawdopodobnej luki zanim jeszcze się pojawi? Odpowiedź jest prosta: Daleki Wschód.
– Strategia ściągania pracowników z Azji jest jedyną opcją, która podtrzyma naszą gospodarkę, kiedy zabraknie nam siły roboczej z Europy. Dodatkowo, według pracodawców, pracownicy z dalekiego Wschodu łatwo aklimatyzują się w Polsce. Statystyki mówią, że obecnie w Polsce jest około 30 tysięcy pracowników z Azji – ta liczba z pewnością wzrośnie w drugiej połowie tego roku – mówi Tomasz Dudek z OTTO Work Force.
Czy rzeczywiście stopniowo i konsekwentnie będzie w Polsce przybywać personelu z Filipin, Indii, Wietnamu czy Nepalu? Na taki obrót spraw może wskazywać fakt, że polski rząd prowadzi właśnie rozmowy z władzami Filipin, mające na celu uregulowanie zasad sprawnego przyjmowania pracowników z tego kraju w Polsce.
W 2017 roku legalne zatrudnienie znalazło u nas 7 tysięcy Nepalczyków, niemal 4 tys. Hindusów, 2,4 tys. obywateli Bangladeszu, 733 Filipińczyków oraz 657 Wietnamczyków.
W 2018 roku te liczby z pewnością będą wyższe.
Tekst: WM
Źródło: praca.interia.pl