Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

W ciągu ostatniego roku liczba prosumentów energii zwiększyła się w Polsce o niemal 300 tys.

Jeśli za społecznymi zmianami pójdzie też rozsądna reorganizacja infrastruktury, za jakiś czas być może obudzimy się w Polsce znacznie bardziej przyjaznej środowisku.
Ubiegły rok był rekordowy pod względem liczby nowych, prywatnych instalacji OZE.

Polska przeżywa boom na odnawialne źródła energii

Oddolny boom na odnawialne źródła energii postępuje w Polsce bardzo intensywnie, co znajduje swoje odzwierciedlenie w liczbach. Według rządowych danych liczba prosumentów, czyli osób, które dzięki pozyskiwanym nadwyżkom energetycznym obok konsumpcji również ją produkują, zwiększyła się w samym 2020 roku o… 297 tys.!

Skalę progresu łatwiej zauważyć, gdy zdamy sobie sprawę z pełnej liczby rodzimych prosumentów wynoszącej w Polsce na koniec ostatnich dwunastu miesięcy 457,4 tys. osób. Ubiegły rok wygenerował więc niemal 2/3 całej tej liczby.

Czy jest się z czego cieszyć? Oczywiście! Niemniej w tej beczce miodu znajdzie się też łyżka dziegciu. Trzeba niestety mieć na uwadze, że wraz z generowanym dotacjami i ulgami podatkowymi – głównie program 'Mój Prąd’ o budżecie 1,1 mld zł – z wzrostem liczby prosumentów nie poszła jeszcze mądra reorganizacja krajowej infrastruktury, w tym zwłaszcza model rozliczania sieci energetycznych. Sprawia to, że mimo coraz większego potencjału, hipotetyczne zyski nie są efektywnie wykorzystywane, bo mogłyby być znacznie większe.

Photo by Science in HD on Unsplash
Photo by Roland Larsson on Unsplash

Image

Dawid Cycoń

prezes zarządu ML System S.A.

Z naszych obserwacji wynika, że większość domowych mikroinstalacji ma nadprodukcję energii, której potem prosument nie jest w stanie w całości odebrać z sieci.

Kto powiedział, że szkła nie da się złożyć?

Samsung Galaxy Z Flip 5G

Poznaj smartfon, który wyznacza trendy. Galaxy Z Flip 5G trudno pomylić z jakimkolwiek innym. Unikatowa składana konstrukcja, ekran pokryty ultracienkim szkłem i charakterystyczny kolor nadają mu niepowtarzalny wygląd, który przykuwa uwagę. Galaxy Z Flip 5G składa się do zaskakująco kompaktowego rozmiaru, dzięki czemu z łatwością mieści się w dłoni, kieszeni lub małej torebce.

Wyjątkowy design to nie wszystko. Galaxy Z Flip 5G rewolucjonizuje sposób, w jaki korzystaliśmy do tej pory ze smartfonów – od rozmów przez obsługę ulubionych aplikacji czy mobilną fotografię. Teraz możemy zrobić jeszcze więcej bez konieczności trzymania smartfonu w dłoni.

Dzięki zastosowaniu rewolucyjnego elastycznego szkła, wyświetlacz Galaxy Z Flip 5G można złożyć i swobodnie umieścić w kieszeni, a po rozłożeniu wystarczy go ustawić pod dowolnym kątem, aby uchwycić więcej– od selfie, przez grupowe ujęcia, aż po nocne ujęcia. Bez konieczności korzystania z lampy błyskowej, czy statywu. Do tego bateria wystarczająca na cały dzień i gotowość na hiperszybką łączność 5G. Z Galaxy Z Flip 5G nigdy nie przegapimy powiadomienia, SMS-a czy połączenia. Dyskretny, dotykowy ekran umieszczony na zewnątrz urządzenia wyświetla najważniejsze informacje nawet gdy Galaxy Z Flip 5G jest zamknięty. Po rozłożeniu wyświetlacz Galaxy Z Flip 5G automatycznie dzieli się na dwa 4-calowe ekrany, dzięki czemu można łatwo wyświetlać obrazy, treści lub filmy w górnej części wyświetlacza, a w dolnej części sterować nimi. Wyświetlacz Dynamic AMOLED zapewnia niezwykle żywe i wyraźne barwy oraz chroni oczy przed zmęczeniem dzięki filtrowi światła niebieskiego.

materiały partnerskie

Wpływ na czyste powietrze możemy mieć wszyscy.

Dominuje fotowoltaika

Na początku 2020 roku moc elektrowni fotowoltaicznych kształtowała się w Polsce na poziomie 1299,6 MW, podczas gdy 1 grudnia 2020 osiągnęła 3661,7 MW. Szacuje się, że same mikroinstalacje będące pokłosiem programu 'Mój Prąd’ przyczyniły się do przyrostu wyniku z początku roku o 1232 MW.

Cały ten trend pokazuje inną ważną rzecz – wpływ na rzeczywistość możemy mieć wszyscy. To właśnie mikroinstalacje, których maksymalna moc to 50 KW, a nie żadne wielkie scentralizowane obiekty, stanowią bowiem przeważającą część całej energii pozyskiwanej ze słońca w naszym kraju. Jeśli więc dostrzeżecie te magiczne prostokątne panele u Waszego sąsiada czy sąsiadki to, nawet jeśli się nie lubicie, na znak porozumienia warto się życzliwie uśmiechnąć.

Photo by Benjamin Jopen on Unsplash
Tekst: WM

FUTOPIA