Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Walka z plastikiem trwa – kolejny zakaz wprowadzony

Bombaj zakazał właśnie używania jednorazowych reklamówek, a także plastikowych sztućców, talerzy czy butelek. Do podobnego zakazu przymierza się także Samoa.
.get_the_title().

Nowa okładka „National Geographic” sprawiła, że temat plastiku stał się głośny. My też ostatnio obszernie go opisywaliśmy – staraliśmy się przedstawić wam kilka najważniejszych wątków związanych z zasypywaniem naszej planety plastikowymi odpadami i zaprezentować kilka strategii tego, jak w codziennym życiu możemy ograniczyć zużycie plastiku.

Także tendencja do wprowadzania prawnych zakazów związanych z plastikiem jest coraz bardziej widoczna.

Miesiąc temu Komisja Europejska ogłosiła wstępny projekt zakazu jednorazowych naczyń, sztućców, słomek i innych plastikowych przedmiotów na terenie Unii Europejskiej. Do 2021 obejmie on dziesięć przedmiotów, które, na równi z plastikowymi sieciami rybackimi, odpowiadają za 70 proc. ogólnego zanieczyszczenia mórz i oceanów – na czarnej liście znajdują się patyczki do uszu, plastikowe talerze, jednorazowe sztućce, słomki, mieszadełka do drinków czy patyki do balonów.

źródło: hindustan times

Na cenzurowanym są także foliowe reklamówki. Zarówno w Polsce, jak i w Portugalii wycofano się niedawno z darmowych toreb na zakupy.

Podobnie stało się w Bombaju, który w ostatni poniedziałek (25 czerwca) wprowadził całkowity zakaz jednorazowych foliówek, tym samym stając się największym indyjskim miastem, gdzie obowiązuje takie prawo.

Protokół zakazuje nie tylko reklamówek, ale także wytwarzania, używania, sprzedaży, dystrybucji i przechowywania takich materiałów jak plastikowe sztućce, talerze, butelki PET i PETE oraz pojemniki na napoje z pianki. Oczywiście za niezastosowanie się do nowych przepisów przewidziane są kary – od 5 tys. rupii (ok. 270 złotych) dla łamiących prawo po raz pierwszy, po 25 tys. rupii (ok. 1360 złotych) i nawet do trzech miesięcy w więzieniu dla recydywistów. – To dobre rozwiązanie ze względu na poziom zanieczyszczenia, ale dla mieszkańców miasta to prawdziwy problem. Tutaj ludzie noszą wszystko w plastikowych torbach – mówi mieszkanka Bombaju.

źródło: samoa planet

Również Samoa planuje rozpocząć walkę z plastikiem. Zakaz używania jednorazowych reklamówek i słomek ma wejść w życie już w styczniu przyszłego roku. Rząd zapowiada, że w przyszłości zakazane zostaną także styropianowe opakowania na żywność i kubeczki. Wszystko to z troski o czystość Pacyfiku. – Na Samoa zbliża się nowa era… Poprawiamy sytuację naszego błękitnego Pacyfiku i dołączamy do globalnej walki o przywrócenie dobrego stanu Oceanów, mówiąc głośno o szkodach powodowanych przez plastik – mówi Ulu Bismarck Crawley z tamtejszego ministerstwa środowiska.

Samoa zastanawia się także nad zrównoważonymi alternatywami dla plastiku. James Atherton z Samoa Conservation Society przyznał ostatnio, że trwają badania nad pojemnikami na żywność i reklamówkami wykonanymi z włókna kokosa – to materiał, który występuje na wyspie w dużych ilościach.

Pod uwagę bierze się w tym kontekście także konopie, pióra kurczaka i maniok. Szacuje się, że każdego roku Samoa wytwarza aż 8869 ton plastikowych śmieci i aż 70 proc. śmieci lądujących w wodach okalających wyspę jest wykonanych z plastiku.

Źródło: The Guardian

FUTOPIA