Amandę Gorman, która swoim wystąpieniem podczas inauguracji Joe Bidena zachwyciła tłumy, reprezentować będzie IMG Models. Dziewczyna dołączy tym samym do takich korzystających z usług agencji gwiazd jak Kate Moss, Cara Delevingne czy Gigi i Bella Hadid.

Już podczas wizyty na Kapitolu dostrzeżone zostało wyjątkowe wyczucie stylu 22-latki, a jej stylizację okrzyknięto modową sensacją. Zaprezentowana przez nią wtedy czerwona satynowa opaska projektu Prady została błyskawicznie wyprzedana. Hitem okazał się też jej żółty płaszcz (również Prada) – według Lyst, modowej wyszukiwarki internetowej, wyszukiwanie hasła „yellow coat” wrosło po inauguracji Bidena o 1328 proc.

– Jestem czarną kobietą z mocnym piórem i wielkim sercem i chcę, aby mój wygląd odzwierciedlał tę dumę – wyznała Gorman w wywiadzie dla Harper’s Bazaar.

Poetka przyznała, że uwielbia bawić się modą, sięgać zarówno po wyraziste, haftowane sukienki w kwiatowe wzory, jak i wygodną dzianinę. Gorman mówi, że jej modowe wybory dobrze odzwierciedlają jej dorastanie jako „afro-dziecko kwiat” w Los Angeles.

Zakontraktowanie poetki uważane jest za część dobrze przemyślanej strategii IMG Models. Branża mody przechodzi obecnie trudny okres i w obliczu kryzysu związanego z pandemią zmuszona jest wymyślić się na nowo. W tym procesie coraz bardziej brany jest pod uwagę głos konsumentów należących do pokolenia Z. Mimo że spośród osób urodzonych po 1995 roku zaledwie 1/3 jest aktywna zawodowo, deklarują oni wydatki podobnej wysokości co millenialsi. Nie oznacza to koniecznie, że ich zakupy są nieprzemyślane – kierują się przy nich takimi kwestiami jak polityka marki i wyznawane przez danego producenta wartości. W konsekwencji, coraz częściej młodzi konsumenci gotowi są odwrócić się marki, która nie wspiera ważnych ich zdaniem kwestii politycznych, społecznych czy środowiskowych.

Marki modowe chętnie więc zatrudniają do promocji swoich kolekcji osoby zaangażowane społecznie. Jak zapewniają, nie chodzi tylko o zwiększenie sprzedaży, ale o szczerą chęć nawiązania z konsumentami głębszej, opartej na wspólnych wartościach relacji.

Przykładem takiej strategii ma być między innymi decyzja o współpracy Louis Vuitton z tenisistką Naomi Osaką. Sportsmenka, która została ostatnio twarzą francuskiego domu mody, publicznie opowiedziała się przeciwko brutalności policji i niesprawiedliwości rasowej. Swój sprzeciw zademonstrowała na korcie, wybierając opatrzone politycznymi hasłami maski na twarz. – Reprezentuje ona swoje pokolenie i jest wzorem do naśladowania dla wszystkich. Jej kariera i przekonania są inspirujące – skomentował Nicolas Ghesquière, dyrektor kreatywny domu mody.

Zdjęcie główne: lailahlynn.com
Tekst: AD