Czy genetycznie modyfikowane drzewa uratują nas przed zmianą klimatu?

Startup Living Carbon z Kalifornii ma interesujący pomysł na to, jak walczyć z kryzysem klimatycznym.
Ich zdaniem pomogą w tym drzewa modyfikowane genetycznie w taki sposób, by mogły wychwytywać i magazynować większe ilości dwutlenku węgla.
Drzewa porastają niemal 1/3 powierzchni Ziemi. Fińscy naukowcy policzyli, że jedno drzewo pochłania rocznie 6-7 kg dwutlenku węgla, a hektar lasu tyle, ile emitują rocznie 3-4 auta. Nic więc dziwnego, że na całym świecie istnieje tak dużo inicjatyw mających na celu sadzenie i chronienie drzew. Niestety jednocześnie ogromnym problemem jest deforestacja. Jeśli dodać do tego niekontrolowane spalanie paliw kopalnych, kiedy to do atmosfery emitowane są gigantyczne ilości CO2, można zwątpić w dobroczynne możliwości zwykłych drzew.
Dlatego też Living Carbon tworzy superdrzewa. – To, co staramy się dodać do obrazu wychwytywania dwutlenku węgla, to wykorzystanie naturalnej mocy roślin – mówi Yuman Tao, dyrektor naukowy i biolog syntetyczny w Living Carbon.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zespół naukowców stara się zwiększyć zdolność topoli do przeprowadzania fotosyntezy. W tym celu do ich DNA włączyli geny innych roślin, w tym alg. W rezultacie sadzonki mogą gromadzić o 50 proc. więcej biomasy i wychwytywać ponad dwukrotnie więcej węgla niż zwykłe drzewa.
Do tego genetycznie modyfikowane topole stworzone przez bioinżynierów z Living Carbon rosną nawet o 53 proc. szybciej niż zwykłe drzewa.
Obecnie firma testuje zmodyfikowane topole na zewnątrz. – Koncentrujemy się szczególnie na sadzeniu tych drzew nie na terenach, na których drzewa dobrze rosną, ale na miejscach, w których nastąpiła jakaś ingerencja człowieka – mówi Maddie Hall, CEO Living Carbon. Dlatego też jednym z wybranych przez firmę miejsc jest teren opuszczonej kopalni w Ohio.
W ciągu najbliżych 4 lat Living Carbon wraz z Uniwersytetem Stanowym Oregon przebada 600 drzew, by przekonać się, czy modyfikacje genetyczne rzeczywiście mogą nam pomóc w walce ze zmianami klimatu.
Tekst: NS