Jak Korea Północna wykorzystała 'Squid Game’ przeciwko Korei Południowej?

Korea Północna regularnie krytykuje kulturę Korei Południowej i jej system kapitalistyczny, twierdząc, że egalitarny wizerunek jej społeczeństwa jest fałszywy.
.get_the_title().

Wyprodukowany w Korei Południowej dziewięcioodcinkowy serial 'Squid Game’ stał się najchętniej oglądanym serialem Netfliksa wszech czasów – obejrzało go już 111 mln osób. Jedna z głównych bohaterek produkcji jest uciekinierką z Korei Północnej. Być może właśnie dlatego północnokoreański portal propagandowy zwrócił uwagę na program i opublikował we wtorek artykuł, w którym przekonuje, że 'Squid Game’ ujawnia, że zasady życia w Korei Południowej dyktowane są przez najsilniejszych, a wszystko napędza korupcja, niemoralność i ekstremalna rywalizacja.

Zdaniem autora artykułu serial ukazuje przykrą rzeczywistość południowokoreańskiego społeczeństwa, które jest nieludzkie i bestialskie. W tym pełnym nierówności świecie ludzie bez pieniędzy traktowani są przez bogatych i wpływowych jak pionki.

Władze Korei Północnej chcą przedstawić Koreę Południową jako kapitalistyczne piekło, co bardzo wpasowuje się w ogólną narrację Kim Dzong Una na temat tego kraju. Jego reżim kreuje mieszkańców Południa na niewolników, których jedynym celem jest zarabianie pieniędzy, co świadczy o ich ponurej egzystencji. To również sposób Korei Północnej do 'dowiedzenie’, że ludzie z Południa może i są bogatsi, ale na pewno nie są szczęśliwsi – mówi Jean Lee z instytutu badawczego The Wilson Centre.

Wpływy z zagranicy i informacje z zewnątrz są postrzegane przez władze Korei Północnej jako zagrożenie dla jej mieszkańców, a sam Kim Dzong Un od dawna nakazuje swoim obywatelom unikania wszystkiego, co obce – od mody po tańce. Dlatego to nie pierwszy raz, kiedy Korea Północna uderza w kulturę południowych sąsiadów. Jeden z artykułów opublikowanych w północnokoreańskiej gazecie Rodong Sinmun ostrzega młodych Koreańczyków z Północy przed niebezpiecznym slangiem z Korei Południowej. Kim Dzong Un sądzi natomiast, że branża rozrywkowa Korei Południowej, w tym m.in. K-Pop, to 'złośliwy rak’, który atakuje sposób wypowiedzi, zachowania, a nawet styl czesania się Koreańczyków z Północy.

Według prawa obowiązującego w Korei Północnej osoby przyłapane na dostępie do południowokoreańskiej popkultury są skazywane na 15 lat w obozach pracy, a tym, którzy ją rozprowadzają, grozi kara śmierci.

Życie w Korei Północnej jest dalekie od socjalistycznej utopii. Rządzący reżim jest powszechnie uważany za jeden z najbardziej represyjnych na świecie – bazuje on na politycznych obozach jenieckich w celu stłumienia sprzeciwu. Kraj zmaga się również z niedoborami żywności i kryzysem gospodarczym, pogorszonym przez międzynarodowe sankcje mające na celu zmuszenie Korei Północnej do porzucenia swoich ambicji nuklearnych. W Korei Północnej 30 proc. dzieci jest niedożywionych, a 120 tys. osób odbywa karę więzienia ze względów politycznych.

Tekst: Marta Zinkiewicz

TU I TERAZ