National Geographic wybrało najlepsze zdjęcia roku 2018. Są obłędne!
W ramach National Geographic Photo Contest 2018 przyznano nagrody w trzech kategoriach: miejsca, dzika natura i ludzie. W każdej z nich wybierane są 3 najlepsze zdjęcia. Ponadto jeden z laureatów zdobywa nagrodę główną, zgarniając jednocześnie 5000 dolarów. Jego zdjęcie zostaje też opublikowane na Instagramie National Geographic, co, biorąc pod uwagę, że ten profil obserwuje ponad 95 mln ludzi, plasuje się pewnie dość wysoko na liście marzeń każdego fotografa.
Tegorocznym zwycięzcą Nat Geo Photo Contest 2018 został Jadsen Todorov – laureat pierwszej nagrody w kategorii miejsca.
Wykonał on zdjęcie składowiska aut mieszczącego się na pustyni Mojave przy lotnisku Victorville Aiport w Kalifornii.
A właściwie lepszym określeniem byłoby tu cmentarzysko, ponieważ chodzi głównie o Volkswageny, które trafiły tam po aferze związanej z zafałszowywaniem wyników pomiaru emisji spalin z układu wydechowego. Pojazdy już raczej nie wrócą na drogi.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Uwagę Todorova przykuła ogromna powierzchnia tego terenu i fakt, że niezliczone ilości aut po prostu stoją tam, zbierając kurz. Fotograf znał ten teren wcześniej, kiedy – jeszcze przed skandalem z niemiecką marką – funkcjonowało tam tylko lotnisko, gdzie także trafiały głównie samoloty, które wyszły już z użytku i trzymano je głównie dla części wymiennych.
Todorov, który jest instruktorem lotów i jego znakiem rozpoznawczym jest fotografia wykonywana właśnie z powietrza, zwycięskie zdjęcie wykonał przy jednoczesnym sterowaniu małym samolotem i koordynowaniu swojego przelotu z wieżą lotniczą.
Dzięki temu efekt końcowy robi jeszcze większe wrażenie.
Zdobywcą drugiego miejsca jest Nichlas Moir. Jego zdjęcie również ma związek z motoryzacją, bo przedstawia samochód – tym razem jest to Ford Thunderbird. Jednak okoliczności przyrody zmieniły się tu na Teksas, tzw. Tornado Alley, czyli tereny w USA, gdzie najczęściej mają miejsce trąby powietrzne.
Ekipa Moira była świadkiem 16 tornad w ciągu 10 dni. Efektem ich ostatnich 24 godzin w tym miejscu jest właśnie ta fotografia.
Trzecie miejsce należy do Christiana Wernera. Znów mamy auto – żółty samochód został uchwycony w krajobrazie wojennym w Syrii, w mieście Khalidya. Autor zdjęcia na własną odpowiedzialność wspiął się na ruiny budynków, choć mogło to grozić utratą życia w wyniku eksplozji któregoś z prowizorycznych ładunków wybuchowych, których było tam pełno.
W kategorii ludzie pierwsze miejsce zdobyła Mia Collins. Na zdjęciu uwieczniony został David Muyochokera fotograf z Nairobi, którego studio foto – Weekend Studio – zostanie niebawem zamknięte. Był to jego ostatni dzień jego 37-letniej pracy w tym miejscu.
Drugie miejsce zdobył Todd Kennedy za zdjęcie, które wykonał podczas rodzinnych wakacji w Australii. Fotograf wspomina, że tego dnia było bardzo gorąco, ok. 38 stopni, więc jego córeczka zażywała orzeźwiającej kąpieli w dmuchanej kaczce umieszczonej w zlewie.
Trzecie miejsce w tej kategorii wywalczył Avishek Das. Jego zdjęcie zostało wykonane w Indiach podczas festiwalu Charak Puja. Uwiecznił na nim ojca, czule całującego swoją maleńką córeczkę.
W kategorii dzika natura wygrał Pim Volkers. Jego fotka przedstawia stado gnu przekraczające wczesnym porankiem Mara River w Tanzanii. Jak zauważa sam fotograf, scena wygląda wprost nierealistycznie, bardziej przypomina starodawny obraz niż fotografię.
Drugie miejsce zdobył Jonas Beyer, któremu udało się zlokalizować na Grenlandii stado piżmowołów arktycznych. Fotograf był urzeczony ich potęgą i zdolnością przetrwania.
Trzecie miejsce należy do Alison Langevad. Jej zdjęcie prezentuje dwa białe nosorożce przy wodopoju w Zimanaga Game Reverve w Afryce. Za serce chwyta fakt, że zwierzęta zostały pozbawione rogów, aby nie wzbudzać zainteresowania kłusowników, gotowych dla nich je zabić.
Więcej zdjęć można zobaczyć na stronie National Geographic.
Tekst: Kinga Dembińska