Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Papaya Young Directors – konkurs dla młodych twórców, który jest przepustką do świata reklamy

Trwa właśnie 5. edycja Papaya Young Directors. Zobaczcie, na czym polegają konkursowe zmagania, na co stawia jury i jakie filmy zwyciężyły w poprzednich latach.
.get_the_title().

Papaya Films to niezależny dom produkcyjny, który został założony w 2006 roku i specjalizuje się w tworzeniu reklam oraz teledysków, współpracujący zarówno z krajowymi, jak i międzynarodowymi agencjami reklamowymi. Wśród ich najbardziej znanych produkcji warto wymienić chociażby klipy zrealizowane do utworów „Defto” Jamala oraz „W dół brzuchem” Sokoła i Marysi Starosty. W ostatnim czasie stworzyli także świetne wideo do „Nie mamy skrzydeł” projektu Albo Inaczej 2, a w londyńskim oddziale studia powstał teledysk dla artysty o pseudonimie Tahir.

Poza typowo komercyjną działalnością Papaya Films zajmuje się także wspieraniem młodych talentów w ramach konkursu Papaya Young Directors.

Myślę, że trzeba trochę odczarować reklamę i powiedzieć: to jest kapitalne pole doświadczalne, to jest kapitalna nauka warsztatu, to jest też miejsce, w którym można opowiadać bardzo ważne historie – tłumaczy Kacper Sawicki, executive producer w Papaya Films.

Papaya Young Directors ma na celu łączenie młodych, zdolnych reżyserów ze znanymi markami. Konkurs skierowany jest do osób w wieku od 20 do 30 lat – studentów szkół filmowych i artystycznych, początkujących copywriterów, twórców i wszystkich innych kreatywnych, którzy chcą spróbować swoich sił w reklamie. Jego zasady zostały skonstruowane w taki sposób, by umożliwiały wyławianie największych talentów. Jak to działa? Najpierw Partnerzy Główni przedsięwzięcia, czyli marki, przedstawiają creative startery – briefy w krótki sposób opisujące ideę, która powinna zostać przedstawiona w filmie reklamowym (w poprzednich edycjach uczestnicy współpracowali m.in. z takimi firmami jak H&M, Allegro, Rossman, Volkswagen, Huawei, Mastercard czy Play!). Jeśli pomysł zostaje wybrany przez jury, kwalifikuje się do następnego etapu konkursu, gdzie głównym zadaniem jest tworzenie shooting boardów. Następnie najlepsze pomysły zostają skierowane do realizacji. Na stworzenie filmu, który zaprezentowany zostanie następnie jury, uczestnicy mają niecały miesiąc. Stąd jednak już tylko kilka kroków do zwycięstwa – w tegorocznej edycji pula nagród wynosi aż 60 tys. złotych, ale wygraną są nie tylko pieniądze, bo laureaci zdobywają też przydatne w branży kontakty i doświadczenie, dzięki czemu przestają być anonimowi.

fot. Aleksandra Śmigielska / materiały Papaya Young Directors

Przez ostatnie 5 lat konkurs Papaya Young Directors stał się dla wielu laureatów przepustką do świata reklamy.

Tak było choćby w przypadku Julii Rogowskiej, zwyciężczyni II edycji konkursu, która stworzyła wówczas film promujący drogerie Rossmann.

Myślę, że ten konkurs przyspieszył moją karierę o dobre 10 lat, bo gdybym nie wygrała, to na pewno też bym szła w tym kierunku, ale zajęłoby mi 10 lat znalezienie się w tam, gdzie jestem teraz – opowiada.

Obecnie Julia Rogowska związana jest jako reżyserka z Papaya Films. Tworzyła filmy dla takich marek jak Virgin Mobile, Pepsi, Microsoft, McDonald’s czy Pandora.

GRAND PRIX JULIA ROGOWSKA (ROSSMANN) from PAPAYA YOUNG DIRECTORS on Vimeo.

 

Film Bartka Hławki, finalisty z 2016 roku, promował natomiast sieć PLAY.

Po konkursie zaczęło się naprawdę fajnie dziać. Na pewno ludzie zaczęli odpisywać na maile… To świetna baza do dalszego rozwoju i dobre źródło kontaktów na przyszłość – mówi.

Obecnie najchętniej realizuje filmy dla marek związanych z motoryzacją – współpracował już m.in. z Porsche, Mercedesem, Audi, Chevroletem czy Mazdą.

PLAY Bartosz Hławka from PAPAYA YOUNG DIRECTORS on Vimeo.

Właśnie trwa 5. edycja konkursu. W tym roku wśród Partnerów Głównych znalazły się takie marki jak EB, McDonald’s, PZU, Fundacja Orange, DPD oraz Sprite, które młodzi reżyserzy mieli zainteresować swoimi kreatywnymi pomysłami. Jakie były ich zadania? EB czekało na świeże pomysły wpisujące się w kampanię „Tymczasem”, Sprite chciał podkreślić swój młodzieżowy wizerunek, McDonald’s poszukiwał koncepcji dotyczących produktu 2 FOR U, PZU czekało na odważne pomysły, Fundacja Oragnge chciała wypromować swą edukacyjną działalność umożliwiającą dzieciom i młodzieży dostęp do nowych technologii, a DPD oczekiwało uniwersalnych komunikatów podkreślających, że wszyscy korzystają z usług kurierskich. Na konkurs wpłynęło w sumie 860 zgłoszeń (tzw. eksplikacji), spośród których jury wyłoniło 12 najlepszych. Wyłonione osoby mają do 28 maja stworzyć swe filmy reklamowe.

fot. Aleksandra Śmigielska / materiały Papaya Young Directors

Czego szuka jury? Przede wszystkim, jak mówi Marta Frączek, członkini kapituły konkursu i associate creative director Saatchi & Saatchi IS, uczestnicy konkursu muszą łączyć zdolność opowiadania historii z umiejętnościami reżyserskimi, które pozwolą na zrealizowanie przedsięwzięcia. Wśród zgłaszających się są bowiem osoby o bardzo różnych umiejętnościach i z różnymi doświadczeniami, dlatego również nadsyłane eksplikacje są bardzo różne.

Zgłoszenia różnią się oczywiście samymi pomysłami, realizatorskim rozmachem, zabiegami formalnymi, poczuciem humoru i absurdu oraz rozumieniem tego, czym w ogóle jest reklama. A z tym bywa różnie, bo wiele jest prac, które do spotów reklamowych podchodzą bardzo sztampowo, liniowo i dość wtórnie. Są też takie, które swoją kreatywnością znacznie odbiegają od zadanego tematu i przez to też nie mogły się znaleźć w finałowej puli.

Na tym polega cała trudność Papaya Young Directors – trzeba być blisko briefu, a jednocześnie daleko od oczywistych rozwiązań – opowiada Marta Frączek z Saatchi & Saatchi IS.

Na co więc zwraca uwagę jury, oceniając nadesłane pomysły?

marta frączek / fot. Aleksandra Śmigielska / materiały Papaya Young Directors

Właśnie na ten balans pomiędzy rozumieniem briefu i świata marki. Jednocześnie szukamy czegoś, czego sami byśmy nie wymyślili – świeżości podejścia, odwagi, ale niekoniecznie szaleństwa. Reklama jest trudną dziedziną i wymaga o wiele więcej dyscypliny, niż film, który nie ma np. ograniczeń czasowych. Musi też coś powiedzieć o „produkcie” czy brandzie, w jakiś sposób przybliżyć nam wartości, które za nim stoją. Dlatego szukamy osób, które inteligentnie balansują między komunikatem a swoją wyobraźnią oraz potrafią udowodnić, że znają się choć trochę na tkance samego filmu. Ważne też, by uczestnicy myśleli jak reżyserzy, „widzieli” to, co jest napisane w scenariuszu i umieli to pokazać w eksplikacji na poziomie castingu, scenografii czy doboru lokacji. Muszą także mieć świadomość sposobu opowiadania, narracji i być przy tym oryginalni – dodaje Marta Frączek.

Zwycięzców Papaya Young Directors 2018 poznamy już 13 czerwca podczas gali finałowej w Zamku Ujazdowskim.

TU I TERAZ