Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Widoki z Pendolino…

"Panie modliły się na klęczkach na środku pociągu i zapewniały wszystkich, że nie potrzebują maseczek ochronnych, bo przed koronawirusem mają 'ubezpieczenie od Pani Bozi'” – mówi Bartosz Treder, radny z Gdańska.
.get_the_title().

Okazuje się, że Polska w starciu z koronawirusem zamierza się bronić nie tylko czosnkiem, ale też modlitwami w miejscach publicznych. Oczywiście, nie kwestionujemy potrzeby wiary, jednak opowieść młodego radnego z Gdańska może nieco niepokoić.

Ubezpieczenie od Pani Bozi może jednak nie zadziałać.

Moje wczorajsze widoki podczas podróży pendolino z Warszawy do Gdańska. Panie modliły się na klęczkach na środku pociągu i zapewniały wszystkich, że nie potrzebują maseczek ochronnych bo przed koronawirusem mają „ubezpieczenie od Pani Bozi” – relacjonuje Bartosz Treder, działacz społeczny i radny z Gdańska.

fot. Bartosz Treder

Pisaliśmy niedawno o trudnej sytuacji w Iranie i problemach, jakie wywołuje tamtejszy kult w mieście Kom. Święte miasto szyitów liczące sobie ponad milion mieszkańców. To właśnie tu doszło do pierwszych zakażeń koronawiruem w Iranie – w tym śmiertelnych. Metropolia była i wciąż jest celem ogromnej liczby krajowych pielgrzymek – a o stopniu religijnego zaangażowania wielu z Irańczyków nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Przykład idzie zresztą z góry, gdyż przywódcy religijni nie dostosowali się do wytycznych z Ministerstwa Zdrowia i zdecydowali, by nie zamykać świątyń.

Jeden z wiernych postanowił z kolei pokazać, jak silna jest jego wiara i w zgodzie z lokalnym zwyczajem… ostentacyjnie lizał przez dłuższy czas fragment zewnętrznej części miejsca kultu mającego ponoć uzdrawiającą moc.

Ten rytuał wykonuje tam wiele osób i choć obiekt co jakiś czas jest odkażany, nie trzeba chyba nawet mówić, jak łatwo przenosić w ten sposób koronawirusa. Upublicznione w mediach społecznościowych przez dziennikarza Masiha Alinejeda wideo – ostrzegamy, dość niesmaczne – możecie obejrzeć poniżej.

W związku z potwierdzeniem pierwszego przypadku koronawirusa w Polsce, Główny Inspektor Sanitarny wydał komunikat.

Pacjent jest hospitalizowany i czuje się dobrze. Należy przede wszystkim zachować spokój, na bieżąco śledzić komunikaty i wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego i Ministra Zdrowia. Należy pamiętać o przestrzeganiu podstawowych zasad zapobiegawczych, które istotnie wpłyną na ograniczenie ryzyka zakażenia:

1. Często myć ręce

Należy pamiętać o częstym myciu rąk wodą z mydłem a jeśli nie ma takiej możliwości dezynfekować je płynami/żelami na bazie alkoholu (min. 60 proc.). Wirus osłonięty jest cienką warstwą tłuszczową, którą niszczą detergenty, mydło, środki dezynfekcyjne, promienie UV. Mycie rąk z użyciem wodą z mydłem zabija wirusa, jeśli znajduje się on na rękach.

2. Stosować zasady ochrony podczas kichania i kaszlu

Podczas kaszlu i kichania należy zakryć usta i nos zgiętym łokciem lub chusteczką – jak najszybciej wyrzuć chusteczkę do zamkniętego kosza i umyć ręce używając mydła i wody lub zdezynfekować je środkami na bazie alkoholu (min. 60 proc.). Zakrycie ust i nosa podczas kaszlu i kichania zapobiega rozprzestrzenianiu się zarazków, w tym wirusów. Jeśli nie przestrzega się tej zasady, można łatwo zanieczyścić przedmioty, powierzchnie lub dotykane, np. przy powitaniu, osoby.

3. Zachować bezpieczną odległość 

Należy zachować co najmniej 1-1,5 metra odległości z osobą, która kaszle, kicha i ma gorączkę. Gdy ktoś z chorobą układu oddechowego, taką jak zakażenie koronawirusem, kaszle lub kicha, wydala pod ciśnieniem małe kropelki zawierające wirusa. Jeśli jest się zbyt blisko, można wdychać wirusa.

4. Unikać dotykania oczu, nosa i ust

Dłonie dotykają wielu powierzchni, które mogą być zanieczyszczone wirusem. Dotknięcie oczu, nosa lub ust zanieczyszczonymi rękami, może spowodować przeniesienie się wirusa z powierzchni na siebie.

TU I TERAZ