Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Czy nikotyna faktycznie zmniejsza ryzyko zachorowania na COVID-19? Przyjrzeliśmy się badaniom

Hipoteza nikotynowa – choć wydaje się absurdalna – w logiczny sposób tłumaczy, dlaczego palacze rzadziej trafiają do szpitala z obawami COVID-19. Są już zaplanowane testy kliniczne na pacjentach i pracownikach francuskich szpitali z użyciem plastrów nikotynowych. Czekają tylko na zatwierdzenie.
.get_the_title().

Lekarze jednego z paryskich szpitali zaobserwowali, że spośród 480 pacjentów u których stwierdzili COVID-19 tylko około 5 proc. było palaczami (dokładnie 4,4 proc. w grupie pacjentów o średniej wieku 65 lat i 5,3 proc. u pacjentów czterdziestoletnich). Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie porównanie z danymi o populacji ogólnej. Wynika z nich, że papierosy pali tam około 40 proc. osób w wieku średnim oraz od 9 do 11 proc. w wieku starszym.

Wreszcie, po przeanalizowaniu statystyk francuskich szpitali, wyciągnięto wniosek, że z jakiegoś powodu palacze mają o 80 proc. mniejsze ryzyko zachorowania na COVID-19 niż osoby niepalące w tym samym wieku i tej samej płci.

A dokładniej – 80 proc. mniejsze ryzyko wystąpienia na tyle poważnych objawów zakażenia wirusem, by trafić do szpitala, bo danych o faktycznych liczbach zakażonych nie ma nikt.

Fot. metro

„Nasze przekrojowe badanie zdecydowanie sugeruje, że osoby, które palą codziennie, są znacznie mniej podatne na wystąpienie objawowej, w tym również ciężkiej infekcji wirusem SARS-CoV-2 w porównaniu z populacją ogólną” napisał jeden z autorów analizy prof. Zahir Amour. Poszukując przyczyny tego dziwnego zjawiska, zespół badaczy pod kierownictwem znanego francuskiego neurobiologa Jeana-Pierrea Changeuxa dokonał przeglądu dostępnych badań o innych wirusach, koronawirusach oraz ich wpływie na ludzką fizjologię.

W ten sposób powstała tak zwana “hipoteza nikotynowa”, która przedstawia najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie odporności palaczy.

Chociaż chemia dymu tytoniowego jest złożona, zdaniem Changeuxa za jego ochronne działanie może odpowiadać nikotyna. a dokładniej jej bezpośrednie działanie na nikotynowy receptor acetylocholiny (w skrócie nAChR). Hipoteza zakłada, że nikotyna, blokując ten receptor w komórkach nerwowych, odpornościowych, komórkach serca, płuc i naczyń krwionośnych, uniemożliwia wirusowi dostanie się do ich wnętrza, zatrzymując tym samym proces zakażenia.

Fot. Scott.net

„Zakładamy, że ochronne działanie nikotyny może być związane z nAChR, który odgrywa kluczową rolę w patofizjologii zakażenia COVID-19 – napisał Changeux. – „Nikotyna może również zmniejszyć nadmierną, przez co niebezpieczną, odpowiedź układu odpornościowego (znaną jako burza cytokin), często występującą w najcięższych przypadkach COVID-19.”. Wszystkie informacje, na podstawie których opracowano hipotezę niktynową, znajdziecie tutaj. Wnioski te wydaje się przy okazji potwierdzać również inne badanie przeprowadzone w Chinach, które miało ocenić, jak zmienia się ryzyko palaczy papierosów i e-papierosów w starciu z SARS-CoV-2.

Oczywiście celem naukowców nie jest nakłanianie do radosnego poddania się nałogowi.

Skutki palenia są śmiertelne. Statystycznie (przynajmniej według stanu obecnej wiedzy) zdecydowanie gorsze niż skutki COVID-19. Ponadto palacze, którzy mimo wszystko zachorują, mają gorsze rokowania niż osoby niepalące ze względu na toksyczny wpływ dymu tytoniowego na płuca. Sama nikotyna, choć kontrowersyjna w kwestii szkodliwości, jest środkiem silnie uzależniającym.

Fot. Handy Wicaksono / Unsplash

Mimo że bezsprzeczny i istotny statystycznie związek między nałogiem a COVID-19 stwierdzono jak dotychczas tylko w jednym badaniu, a mechanizm nie jest potwierdzony – naukowcy uznali, że nie ma na co czekać i postanowili sprawdzić efekt terapeutyczny i profilaktyczny nikotyny w kontrolowanych warunkach. Na razie wśród osób najbardziej narażonych na chorobę.

Hipoteza nikotynowa ma być testowana na pacjentach i pracownikach francuskich szpitali z pierwszej linii.

Testy kliniczne z użyciem plastrów nikotynowych są już zaplanowane – czekają tylko na zatwierdzenie przez ministra zdrowia. Tymczasem we Francji wprowadzono ograniczenia sprzedaży plastrów i gum nikotynowych w aptekach oraz całkowity zakaz w internecie.

Zdjęcie główne: Darrell Winfield „Marlboro Man”
Tekst: AvdB

ZDROWIE