Dlaczego poranne światło jest tak ważne dla naszego zdrowia?

Zimą nie chce się nam wstawać. Ale mimo wszystko warto się przemóc, by odczuć liczne korzyści.
.get_the_title().

Ekspozycja na światło słoneczne jest dla nas niezwykle ważna. Ma ono wpływ zarówno na nasze ciało, jak i na psychikę, dodaje nam energii, drastycznie poprawia nasz nastrój i jest źródłem witaminy D.

Dlatego właśnie zimą, gdy dni są ciemne i krótkie, często czujemy się gorzej.

Na własnej skórze sprawdził to francuski grotołaz i geolog Michel Siffre, który w latach 60. i 70. wziął udział w dwóch eksperymentach chronobiologicznych, podczas których mieszkał w jaskini. Po raz pierwszy na dwa miesiące, podczas których nie miał zegarka i pozbawiony został rytmu noc/dzień. To zaburzyło jego postrzeganie czasu – mężczyzna nieoczekiwanie zaczął żyć w 15-godzinnym rytmie dobowym. W drugim, półrocznym eksperymencie, naukowcy włączali światło, gdy Siffre się budził a gasili, gdy zasypiał – okazało się, że jego początkowo nieregularny rytm prędko się ustabilizował do cyklu nieco dłuższego niż 24-godzinny. Te eksperymenty przyczyniły się do zrozumienia ludzkiego rytmu dobowego i wykazały, że brak światła słonecznego wpływa na desynchronizację rytmów dobowych, obniżenie temperatury ciała, a także zmianę czasu reakcji i częstości akcji serca. Jednak i bez nich instynktownie ciągnie nas do słońca.

fot. Robin S / Unsplash

Okazuje się, że poranne światło jest szczególnie ważne dla naszego zdrowia. Najistotniejsze jest to, że pomaga ono w regulacji naszego wewnętrznego zegara. To dzięki niemu nasze ciało wie, kiedy spać, kiedy wstawać, kiedy jeść i kiedy uwolnić hormony zmieniające nasz nastrój.

20-minutowy spacer o poranku nie tylko poprawi nasz nastrój, ale i obniży stres. I wcale nie musicie iść do parku, zwłaszcza że pewnie i tak nie macie na to czasu – poranna wyprawa po pieczywo w zupełności wystarczy.

Zimą poranne światło jest szczególnie ważne – to właśnie dzięki niemu możemy zażyć codzienną dawkę witaminy D, która wzmacnia nasz układ odpornościowy. Istnieje też zależność między natężeniem światła a naszą wagą – kiedy nasz rytm okołodobowy jest poprawny, nie objadamy się i dostarczamy sobie posiłków, gdy naprawdę tego potrzebujemy. Poranne światło może także wpływać pozytywnie na naszą przemianę materii i hormony. Brzmi to wszystko oczywiście niezwykle zachęcająco, ale wiemy, że zimą czasem trudno zmusić się do tego, by zwlec się spod cieplutkiej kołdry. Jest jednak kilka sposobów, by sobie w tym pomóc. W tym wypadku kluczowe są dwie rzeczy: chodzenie spać o ustalonej porze i wyeliminowanie kontaktu z niebieskim światłem przed snem – czyli: zero scrollowania telefonu w łóżku! Jeśli używasz okularów korekcyjnych, zadbaj o to, by były wyposażone w filtr blokujący niebieskie światło. Należy również pamiętać o tym, że generalnie zbyt duże ilości sztucznego światła mogą nam szkodzić i stawiać właśnie na światło naturalne – to właśnie ono może przyczynić się do lepszego zdrowia.

Tekst: NS
Zdjęcie główne: George Hiles/Unsplash

ZDROWIE