Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Jak żyć z rodziną, która cię traumatyzuje? Eksperci podzielili się radami na ten temat

Coraz częściej zdarza się, że ludzie, którzy powinni nas kochać i chronić stają się tymi, którzy wyrządzają najwięcej krzywdy. Psychoterapeuci ze Stanów Zjednoczonych postanowili przyjrzeć się przekazywanej traumie pokoleniowej i podzielić się radami, jak poradzić sobie z toksyczną rodziną.
.get_the_title().

Potencjalnie traumatyczne wydarzenia, nadużycia i zaniedbania mogą zdarzyć się w domu, ponieważ właśnie tam istnieje większe prawdopodobieństwo, że to najbliżsi mogą nas skrzywdzić, dosłownie i w przenośni. Powodem jest fakt przekazywania tzw. traumy pokoleniowej przez rodzinę. Oznacza to, że ludzie czasami nie mają wyboru i muszą zmagać się we własnym domu z osobami odpowiedzialnymi za ich cierpienie. Shae Chisman, psychoterapeutka z Georgii w Stanach Zjednoczonych, twierdzi, że taka trauma może obciążać ciało, jak i umysł.

Poczucie zagrożenia we własnym domu i ciele jest wyczerpujące. Kiedy dzieje się to w dzieciństwie, zanim mózg jest w pełni rozwinięty, może prowadzić do trwałych zmian psychicznych, emocjonalnych i fizycznych – powiedziała Shae Chisman dla VICE.

Według Vanessy Pezo, terapeutki z Kalifornii  ​​doświadczanie przemocy w rodzinie lub traumy prawdopodobnie wpływa na sposób, w jaki ludzie radzą sobie z emocjami, w jaki sposób postrzegają siebie i jak myślą o przyszłości. Pezo twierdzi, że ​​osoby, które przeżyły traumę, chcą często zrozumieć, co się stało i uzasadnić to w jakiś sposób. Doprowadza to do sytuacji, w której niektórzy obwiniają się i biorą odpowiedzialność za nadużycia, których doświadczyli, tak jakby to oni je spowodowali.

Terapeutka dodaje, że najlepszą rzeczą, jaką można dla siebie zrobić, jest ucieczka od takiej sytuacji. Zastanów się, jakie masz dostępne formy wsparcia – komentuje Pezo. Może to obejmować posiadanie bliskich osób lub znajomość dostępnych infolinii, pod które można zadzwonić w nagłych wypadkach. W ostatecznych sytuacjach Pezo radzi by zastanowić się nad odejściem z domu.

Ucieczka od agresywnych sytuacji jest ważna, ale może być trudna i wiązać się z dużym poświęceniem. Posiadanie planu może usprawnić proces i pomóc poczuć większą kontrolę – twierdzi terapeutka.

Załamana dziewczyna /Rodnae Productions, pexels.com

Opuszczenie rodzinnego domu nie jest jednak opcją dostępną dla wszystkich. W grę wchodzą oczywiście kwestie pieniędzy, bezpieczeństwa oraz miejsca, do którego można się udać. Na szczęście istnieją inne sposoby, w których ludzie mogą szukać psychicznego i emocjonalnego wytchnienia.

Trzeba poświęcić trochę czasu, aby nauczyć się rozpoznawać swoje emocje, poznać zdrowe sposoby radzenia sobie z nimi i nauczyć się dawać sobie miłość, współczucie lub ochronę, której nie otrzymało się od członków swojej rodziny – mówi Vanessa Pezo dla VICE.

Jeśli ma się taką możliwość, dobrym sposobem na rozpoczęcie leczenia jest rozmowa z członkami rodziny, a nawet z terapeutą. Należy jednak pamiętać, że rodzina może, ale nie musi brać odpowiedzialności za swoje działania. Jeśli nawet tego nie zrobi, nie oznacza to, że nasze uczucia są nieważne. Czasami członkowie rodziny zaprzeczają temu, co zrobili lub mówią, że jest się zbyt wrażliwym albo żeby o tym zapomnieć – powiedziała Pezo – Ważne jest, aby dać sobie przestrzeń do przetwarzania tego, jaki wpływ wywierają na nas dane czyny. Doświadczenia i emocje są ważne, a nauka praktykowania samowalidacji może być ważnym krokiem w leczeniu.

Brak możliwości wyprowadzki z domu nie oznacza również konieczności spędzania w nim całego czasu. Joe Kort, terapeuta z Michigan radzi, aby znaleźć sobie hobby, które wymaga przebywania poza domem, takie jak sport czy zajęcia na świeżym powietrzu. Mogą one pomóc w poznaniu nowych osób i poszerzyć przy tym własny system wsparcia.

Kort podsumowuje, że jednym ze sposobów sprawdzania poprawy zdrowia jest obserwowanie swoich emocji, gdy rozmawia się z członkami rodziny, którzy nas skrzywdzili. Jeśli odczucie ciągłej urazy podczas rozmowy jest niewielkie lub zmniejszone, jest się na dobrej drodze.

Tekst: OP

ZDROWIE