Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Niepodejmujący żadnej aktywności fizycznej nastolatkowie częściej chorują na depresję przed 18 rokiem życia

Dobra wiadomość jest taka, że godzina aktywności – i to nawet o bardzo umiarkowanym stopniu wysiłku – może odwrócić tę tendencję.
.get_the_title().

Kazik Staszewski w piosence „No speaking inglese” śpiewał „Najbardziej mnie teraz wkur*** u młodzieży
to, że już więcej do niej nie należę”
. I pewnie wielu millenialsów może się z tymi słowami identyfikować, wspominając czasy swojej pierwszej młodości z sentymentem. Mieliśmy siłę, chęci i czas na robienie tylu różnych fajnych rzeczy.

Czasy się zmieniły, przede wszystkim – zdigitalizowały. To przekłada się na zdecydowanie bardziej siedzący tryb życia nas wszystkich.

W przypadku młodych osób taki stan rzeczy może być szczególnie niebezpieczny. Badania dowodzą, że niepodejmowanie żadnej aktywności fizycznej przez większość dnia ma bardzo zły wpływ na zdrowie psychiczne i może skończyć się depresją jeszcze przed ukończeniem osiemnastki.

Den Trusthtin/Unsplash

Autorami badań są naukowcy z University College London. Zbierali oni dane o trybie życia i monitorowali zdrowie psychiczne 4200 Brytyjczyków – od momentu ukończenia przez nich 12 roku życia aż po osiągnięcie pełnoletniości. Dzięki temu mogli odnotowywać wszelkie pojawiające się objawy depresji, takie jak obniżony nastrój, anhedonia czy problemy z koncentracją. Równolegle sprawdzana była skala podejmowanej przez młodych ludzi aktywności fizycznej. Pomogły w tym specjalne urządzenia z wbudowanymi przyspieszeniomierzami, które uczestnicy badania nosili w wyznaczonych terminach.

Na podstawie późniejszych analiz ustalono, że brak podejmowanie aktywności fizycznej przez większość doby zwiększał ryzyko zachorowania na depresję o ok. 28 proc.

Z kolei u osób, które podejmowały jakąś aktywność przynajmniej przez godzinę dziennie, ewentualne symptomy depresji traciły na sile o co najmniej 10 procent.

Nicholas Dimitchiev/Unsplash

Nasze badania jednoznacznie wykazały, że młode osoby, które spędzały całe dnie na nicnierobieniu, siedząc, są bardziej narażone na zachorowanie na depresję u progu pełnoletniości. A trzeba zaznaczyć, że żeby temu zapobiec, wcale nie jest konieczny intensywny i długi wysiłek. Już nawet godzina spędzona na aktywności innej niż siedzenie czy leżenie może mieć dobroczynny wpływ na zdrowie psychiczne młodych osób – komentuje jeden z naukowców.

Anthony Intraversto/Unsplash

Apelując do młodzieży, ale też jej rodziców, badacze zwrócili uwagę na fakt, że siedzący tryb życia młodych ludzi stał się w obecnych czasach niebezpieczną normą. Zachęcają do zmian nawyków, podkreślając, że mogą być one nawet niewielkie.

Aktywnością o dobroczynnych właściwościach może być spacer czy nawet gra na instrumencie.

Oczywiście jej bardziej zaawansowane formy, jak regularne uprawianie sportu, są jeszcze bardziej wskazane. Autorzy badania zdają sobie jednak sprawę, że – zwłaszcza kiedy symptomy depresji już się zdążyły pojawić – ciężko jest znaleźć energię na intensywniejsze fizycznie formy spędzania czasu. Małe kroczki – dosłownie i w przenośni – będą robiły ogromną różnicę.

Źródło zdjęcia głównego: Alex Haney/Unsplash
Test: KD

ZDROWIE