Operacje wydłużania nóg stają się coraz popularniejsze. Jak wygląda ta kontrowersyjna procedura?
Operacja wydłużenia nóg jest niezwykłym wyczynem inżynierii medycznej. Techniki i urządzenia dostępne na całym świecie są wyjątkowo zróżnicowane. Procedura praktykowana przez doktora Drora Paley’a, chirurga ortopedę z Florydy i jednego z najbardziej doświadczonych specjalistów w wydłużaniu kończyn, wykorzystuje gwoździe oraz pręty podobne do tych, które od dawna są używane do stabilizacji złamań. Kiedy doktor wierci jamę szpikową i wbija gwóźdź, celowo też łamie kość pacjenta na pół.
Prawdziwa magia ma miejsce jednak już po operacji. Podręczne urządzenie umieszczone w domu przy nodze pacjenta wytwarza pole magnetyczne, które aktywuje mechanizm wkręcający się wewnątrz teleskopowego gwoździa. Osiągając średnie tempo milimetra na dzień, rozłożone na trzy lub cztery kilkuminutowe aktywacje, gwóźdź rozrywa dwie sekcje kości. Organizm wytwarza wtedy nową tkankę kostną, aby wypełnić rosnącą lukę.
Proces przedłużania nóg trwa kilka tygodni i wymaga względnego bezruchu lub poruszania się na wózku inwalidzkim oraz dodatkowych miesięcy rehabilitacji, aby pomóc mięśniom się przystosować.
Pacjenci zazwyczaj wydłużają obie kości udowe o maksymalnie 8 cm. Możliwe jest również wydłużenie piszczeli lub kości piszczelowych nawet o 5 cm. Ból związany z zabiegiem pochodzi w szczególności od ogólnych procedur operacyjnych oraz przede wszystkim od złamania obu nóg.
Doktor Dror Paley operuje około tuzina pacjentów w Wielkiej Brytanii rocznie, pobierając 95 500 $ za opłacenie zabiegu obu kości udowych i do 275 000 $ za dwuletni pakiet, który pozwala rozciągnąć wszystkie cztery kości nóg w celu wydłużenia aż do 16 cm. W Wielkiej Brytanii znajduje się także kilku innych chirurgów, którzy oferują zabiegi wydłużania nóg, za kwotę od 50 000 do 70 000 funtów za obie kości udowe. Ceny wahają się w zależności od urządzeń, z których korzystają lekarze oraz od miejsca przeprowadzenia zabiegu. W Turcji oraz Indiach, które uznawane są za 'destynacje turystyki kosmetycznej’ operacje są wykonywane znacznie taniej.
Paley’a nie niepokoi wzrastająca międzynarodowa konkurencja, ale fakt, że ortopedzi coraz częściej reklamują się jako specjaliści, nie posiadając odpowiedniego doświadczenia. W dużej mierze nie są świadomi możliwości wystąpienia powikłań, takich jak infekcje, skrzepy krwi, zwichnięcie stawów. Możesz doprowadzić do upośledzenia pacjenta. Trzeba to traktować bardzo poważnie – komentuje Paley, dodając, że Chiny zabroniły wydłużania postury ciała już w 2006 roku po fali zgłoszeń nieudanych operacji.
OP