Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Sztuczna inteligencja okazała się lepsza w diagnozowaniu raka piersi niż lekarze

Różnice nie są wielkie, ale w przypadku choroby, która tak często jest błędnie diagnozowana, mają niebagatelne znaczenie.
.get_the_title().

Rak piersi jest najpowszechniejszym nowotworem złośliwym, na który zapadają kobiety. Zachorowalność na całym świecie wciąż rośnie i dotyczy coraz młodszych kobiet. W Polsce wykrywa się każdego roku ok. 18-19 tys. zachorowań. Wcześnie wykryty nowotwór jest jednak uleczalny, a stosowane są do tego coraz mniej inwazyjne metody. Dlatego tak ważna jest mammografia.

Niestety, choć czułość mammografu wynosi około 85 proc., wyniki nie zawsze są prawidłowo interpretowane przez lekarzy – błędne diagnozy zdarzają się stanowczo zbyt często.

Tu z pomocą może przyjść… sztuczna inteligencja. Google Health stworzyło bowiem program, który precyzyjnie i efektywnie namierza zmiany nowotworowe i może pomóc w miejscach, gdzie brak jest doświadczonych radiologów. Testy nowego systemu przeprowadzono właśnie w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych.

źródło: allure

Sztuczna inteligencja Google analizuje mammogramy na trzy różne sposoby, następnie określając całkowity poziom ryzyka. Program szkolony był na danych pochodzących od 76 tys. kobiet z Wielkiej Brytanii i 15 tys. ze Stanów Zjednoczonych. Jednocześnie Google Health poprosiło o ocenę mammogramów aż 30 tys. świeżo upieczonych radiologów z obu krajów. W rezultacie okazało się, że wyniki różnią się w zależności od kraju.

W Stanach Zjednoczonych sztuczna inteligencja wygenerowała o 5,7 proc. mniej fałszywie dodatnich i o 9,4 proc. mniej fałszywie negatywnych wyników od lekarzy.

Z kolei w Wielkiej Brytanii, gdzie mammograf oglądany jest przez dwóch, a w razie wątpliwości nawet trzech ekspertów, SI była lepsza o 1,2 proc. w przypadku fałszywie dodatnich i o 2,7 proc. w wyniku fałszywie negatywnych wyników. Oczywiście nie znaczy to, że algorytmy powinny zastąpić lekarzy – mogą im natomiast pomóc w pracy, a w konsekwencji pomóc także pacjentkom. – To świetna demonstracja tego, w jaki sposób te technologie mogą pomóc ludzkim ekspertom. Sztuczna inteligencja mówi: „Hej, myślę, że tu może być problem, chcesz to sprawdzić?” – mówi Dominic King z brytyjskiego oddziału Google Health. Algorytm znacznie podniósłby więc efektywność badań przesiewowych w Stanach Zjednoczonych i, jak twierdzi King, mógłby zastąpić drugiego lekarza w przypadku Wielkiej Brytanii.

Zdjęcie główne: KERA News
Tekst: NS

ZDROWIE