7 zbiórek, dzięki którym dasz rzeczom drugie życie i będziesz mieć dobry uczynek na koncie

Każdy z nas ma w domu niepotrzebne nam już przedmioty z kategorii „szkoda wyrzucić”, które zbierają kurz na półkach albo kradną drogocenne centymetry sześcienne w szafach. Podpowiadamy, co z nimi zrobić.
.get_the_title().

„Jestem przekonany, że przedmioty, które posiadamy nie mogą być źródłem prawdziwego szczęścia. Rodzina, przyjaciele, zdrowie czy satysfakcja płynąca z tego, że czynimy świat lepszym – tylko to się liczy” – napisał niedawno na swoim blogu Richard Branson. I niby są to hasła, które dobrze znamy, sami się może pod nimi nawet podpisujemy, ale z drugiej strony – gdybyśmy mieli dostęp do rzeczy i przedmiotów, które są w posiadaniu Bransona, być może zweryfikowalibyśmy swoje zdanie na ten temat.

Póki co nie pozostaje nam nic innego, jak posłuchać porad miliardera, który nieraz powtarzał, żeby pozbywać się rzeczy, które nam już nie służą.

via GIPHY

Może więc pora na jakieś porządki? Przecież lato, wbrew pozorom, temu sprzyja – tajemnicą poliszynela jest, że wielu z nas poświęca urlop na jakieś mniejsze czy większe remonty w mieszkaniu. Gdy już nadźwigamy się tych szaf i komód, jesteśmy skłonni przerzucić się na totalny minimalizm. A kiedy dzieci są na wakacjach, to najlepsza okazja, by trochę ogarnąć ich rzeczy, zakładając, że mają ich tyle, że się nie zorientują, że coś zniknęło. Wiemy, jak jest 😉

Pora więc dać nieużywanym już (a może nawet nigdy?) przez nas rzeczom drugie życie! Zwłaszcza że mamy okazję wesprzeć świetne cele – pomóc potrzebującym, kogoś uszczęśliwić.

I zrobić coś dobrego dla planety, puszczając w dalszy obieg to, co już zostało wyprodukowane.
Sprawdźcie więc naszą listę trwających obecnie zbiórek i do dzieła!

1. Zbiórka pluszaków

Fot. Kelly Sikkema/Unsplash

To świetna akcja organizowana jest przez Centrum Zdrowia Dziecka we współpracy z SOS – mieszkańcy Wawra rodzicom z CZD.

Zebrane maskotki przydadzą się dzieciom z sali wybudzeń, czyli tym, które są świeżo po operacjach przeprowadzanych pod narkozą.

Nietrudno sobie wyobrazić, że maluchy w tym momencie są często zdezorientowane, wystraszone, otumanione i obolałe. Nie ma przy nich jeszcze rodziców, za to jest masa nieznajomych osób. Pluszowy miś, flaming czy leniwiec zadziałają uspakajająco, a może nawet przeciwbólowo!

Źródło: SOS – Mieszkańcy Wawra Rodzicom z CZD

Jako że zabawki będą miały kontakt z dziećmi w szpitalach, powinny być nowe, z metką. Jednak czy nie jest trochę tak, że wasza pociecha ma ulubionego misia albo dwa i więcej jej do szczęścia nie trzeba, a więc faktycznie kilka nówek macie na zbyciu? Jeśli się nie mylimy – przyłączcie się do akcji!

Pluszaki możecie przynosić tutaj:
• do Wawerskiego Centrum Kultury przy ul. Żegańskiej 1a
• do Wydziału Obsługi Mieszkańców w Urzędzie Dzielnicy.

2. Zbiórka koców, ręczników i różnych przedmiotów dla zwierząt

Źródło: Fanpage Schronisko na Paluchu

Ręczniki czy pościele nie mają wypisanej na opakowaniu daty ważności. Tymczasem mikrobiolodzy twierdzą, że żywotność standardowo używanego ręcznika to 1-3 lata. Potem zyskuje już status pełnoprawnego siedliska bakterii czy drobnoustrojów.

Takie tekstylia możecie zanieść np. do niektórych sklepów H&M, gdzie znajdują się kontenery na właśnie rzeczy nie pierwszej świeżości i jakości, które pójdą na przemiał.

Natomiast jeśli macie nieco świeższe, ale z jakichś powodów zbędne pościele czy ręczniki, możecie je zanieść do Schroniska na Paluchu. Zdarza się przecież, że zrobimy plamę farbą do włosów albo w poszwach frotte jest nam zdecydowanie za gorąco. Pieski z Palucha nie będą wybrzydzać.

Pewnie nie wzgardziłyby nawet tymi najbardziej zużytymi, ale optujemy za jak największymi luksusami dla tych biedulków!

Schronisko na Paluchu przyjmie:
• bieliznę pościelową (prześcieradła, duże poszewki)
• ręczniki
• koce
• plastikowe baseniki
• maty/kamizelki chłodzące
• mokrą karmę dla kotów z wysoką zawartością mięsa
• karmę specjalistyczną dla psów, suchą i mokrą (m.in. intestinal, dla alergików, hepatic (sucha i mokra).
• karmę specjalistyczną dla kotów mokrą (m.in. intestinal, dla alergików, renal)
• szelki dla psów (zwłaszcza typu guard)
• legowiska ortopedyczne dla starych psów
• maty węchowe dla psów
• zabawki dla psów typu kong
• zabawki dla kotów (np. wędki, myszki, miękkie piłeczki, małe pluszaki)

Źródło: Fanpage Schronisko na Paluchu

Przed skompletowaniem darów warto zapoznać się też z listą rzeczy, które na Paluchu nie są potrzebne – nie uszczęśliwiajmy nikogo na siłę! Jeśli więc jest napisane, żeby nie przywozić pościeli wypełnionych pierzem czy materacy do spania – po prostu tego nie róbmy, okej?

Więcej informacji znajdziecie tutaj.

3. Zbiórka materiałów i przyborów krawieckich

Fot. Annie Spratt/Unsplash

Jeśli wasza chwilowo rozbudzona pasja krawiectwa skończyła się słomianym zapałem, to polecamy zrobić jeszcze jedno podejście do maszyny do szycia, bo wszelkie DIY jest jak najbardziej pożądane i planeta będzie wam naprawdę wdzięczna.

Jeśli jednak jesteście pewni, że to nie dla was, a został wam cały arsenał guziczków i nici, to możecie je oddać w ręce młodzieży wspieranej przez Fundację Dzięki Tobie.

Źródło: DziekiTobie.pl

Na jaki cel pójdą te zbędne nam już rzeczy? Trafią do Szkoły Podstawowej nr 1 w Puszczykowie, gdzie działa kółko krawieckie. Młodzież pod opieką i czujnym okiem pani Joanny Wiśniewskiej-Szopki i pani Anny Kochanieckiej uczy się szyć. „Nasza Fundacja pomogła w zakupie maszyn do szycia. Cudownie patrzeć, jak powstają ciekawe rzeczy wychodzące spod igieł naszych młodych artystów. Młodzież uczy się szyć i tworzyć ciekawe przedmioty z materiału. Najpierw proste ściegi, potem coraz bardziej ciekawsze i finezyjne szycie. Wyczarowują z materiału woreczki na prezenty, poduszki ozdobne, przytulanki, serwetki” – czytamy na stronie Fundacji.

Fot. Roman Spiridonov/Unsplash

Żeby kółko mogło się dalej rozwijać i tworzyć prace, które potem są sprzedawane na kiermaszach szkolnych lub oddawane w prezencie, potrzebne są odpowiednie materiały.

Rękodzieło powstaje tu głównie z niepotrzebnych skrawków materiału czy starych, sprutych rzeczy. Przydadzą się jednak różne krawieckie cuda: skrawki materiałów (od 0,4 m wzwyż), poszewki, nici, guziki, nieużywane już maszyny do szycia.

To wszystko możecie przesyłać lub przynosić tutaj:
Fundacja Dzięki Tobie
Nowowiejskiego 6/3
61-731 Poznań

4. Zbiórka odzieży używanej, akcesoriów oraz innych tekstyliów

Źródło: Fanpage Pomaganie przez ubranie

Podpowiadaliśmy już mieszkańcom Warszawy i Krakowa, gdzie mogą oddać nienoszone już ubrania, które wciąż są w dobrym stanie.

Wiemy jednak, że to ciągle palący problem. Okazuje się, że nasze szafy to studnie bez dna, więc podrzucamy jeszcze jedną opcję, a mianowicie akcję Pomaganie przez ubranie.

Źródło: Fanpage Pomaganie przez ubranie

Głównym jej założeniem jest wsparcie finansowe fundacji charytatywnych, do których trafią pieniądze wygenerowane z zawartości przesłanego worka z ubraniami.

„Wszystkie rzeczy pochodzące ze zbiórek są dokładnie sortowane i dzielone na 200 kategorii asortymentowych” – czytamy w informacji o tym przedsięwzięciu. – „Następnie są sprzedawane do krajów, takich jak Pakistan, Afganistan, Ukraina, Ghana, Nigeria, Togo, Kenia, Tanzania, Uganda, Indie, w których mniej zamożnych osób nie stać na zakup nowej odzieży i obuwia. Wygenerowane środki finansowe zostaną przekazane na pomoc podopiecznym wskazanej przez Ciebie fundacji charytatywnej.”

Źródło: Fanpage Pomaganie przez ubranie

Oddawać można odzież męską, damską, dziecięcą, a także obuwie oraz akcesoria: czapki, szaliki, rękawiczki, bieliznę, firanki, zasłony, obrusy, ręczniki, plecaki oraz torebki.

Sięgnijcie więc do wszystkich, nawet najgłębszych zakamarków szafy! Być może przy okazji uda wam się odkryć drzwi do Narnii.

Źródło: Fanpage Pomaganie przez ubranie

Wszelkie informacje o akcji znajdziecie tutaj, ale już teraz, na zachętę, zdradzimy wam, że po rejestracji na stronie akcji otrzymacie worek na ubrania, które później darmowo odbierze od was kurier.

A może zorganizujecie taką zbiórkę w pracy? Oczywiście najpierw możecie zrobić swap party!

5. Zbiórka mebli

Fot. v2osk/Unsplash

Z meblami zawsze jest problem. W internecie często można znaleźć ogłoszenia, w których właściciel deklaruje, że jest gotów oddać łóżko czy komodę chociażby za darmo – byleby tylko ktoś ją odebrał osobiście.

Wyniesienie mebla na śmietnik często jest ponad siły osoby, która się go pozbywa. Plus trochę się gubimy w matriksie dotyczącym wywozu „dużych gabarytów”, a nie chcemy, żeby sąsiedzi na nas patrzyli wilkiem.

Na osiedlach niestrzeżonych problem jest nieco mniejszy. Wystarczy wrzucić zdjęcie wystawianego krzesła czy szafki na fejsbukową grupę „Uwaga – śmieciarka jedzie”. Podobno mebel dematerializuje się w pięć minut!

Jeśli jednak chcecie pozbyć się mebla, ale i zarobić parę punktów za dobry uczynek, możecie wesprzeć sklep charytatywny Sklepowisko znajdujący się na warszawskim Bródnie.

Podarować można tam przeróżne rzeczy: ubrania, działające sprzęty AGD, RTV, sklep komputerowy czy rowerowy, ale też meble (nieuszkodzone, takie, z których można normalnie korzystać).

„Duże przedmioty – np. meble, duży sprzęt AGD – możemy odebrać własnym transportem, po wcześniejszym umówieniu. W tym celu prosimy o przesłanie mailem na adres sklepowisko.warszawa@gmail.com zdjęć oferowanych sprzętów, numeru telefonu kontaktowego, adresu odbioru, dodatkowych informacji dot. terminu i godzin odbioru, stanu technicznego przedmiotów itp.” – czytamy na stronie sklepu.

Działalność społeczna Sklepowiska prowadzona jest w ramach Fundacji „Siłą rzeczy”. Sprzedawane w sklepie rzeczy mają atrakcyjne ceny, dzięki czemu osoby w potrzebie zyskują możliwość zakupu tego, czego potrzebują. Ale to nie wszystko – po opłaceniu kosztów prowadzenia fundacji reszta zysków również idzie na cele charytatywne.

Może to być doraźne wykupienie leków czy nawet stworzenie indywidualnego funduszu celowego dla osób zdecydowanych, by podjąć starania wyjścia z trudnej sytuacji życiowej.

Sklepowisko
tel. +48 507 111 927
kontakt@sklepowisko.waw.pl
ul. Bazyliańska 1
03-200 Warszawa
Czynne pon. – pt. 11:00 – 19:00, sob. 11:00 – 15:00

6. Zbiórka materiałów do pakowania

Źródło: BetterLand.pl

Coś się ostatnimi czasy zmieniło w temacie zakupów przez internet. Chociażby to, jak wyglądają wysyłane do nas paczki. Coraz rzadziej króluje w nich folia bąbelkowa czy tony plastiku w innej formie.

Czasem jest to nie lada wyzwanie dla sprzedawcy i wiąże się z dodatkowym kosztem.

Sklep ekologiczny BetterLand znalazł rozwiązanie tego problemu. I to genialne w swojej prostocie.

Źródło: Fanpage BetterLand produkty ekologiczne

„Jeśli w Twojej piwnicy nagromadziła się spora ilość kartonów, litrowych słoików oraz innych opakowań i chcesz dać im drugie życie – skontaktuj się z nami. Dołącz do akcji ponownego wykorzystywania zużytych opakowań! Chętnie zapakujemy w nie kolejne ekologiczne produkty dla naszych Klientów” – zachęca na swojej stronie BetterLand.

Firma przyjmuje kartony, wypełnienia dodawane do innych przesyłek, folię bąbelkową, papier pakowy i prezentowy oraz szklane słoiki o pojemności 0,9l – 1l.

Sam proces przekazywania tych materiałów jest dobrze zorganizowany i ma jasne zasady, o których możecie przeczytać tutaj.

Dzięki tej akcji sklep nie musi w ogóle kupować kartonowych opakowań i wypełnień. W innym wypadku potrzebne było nawet 30 tys. sztuk rocznie. A teraz pomyślmy o wszystkich bardzo dużych sklepach i skali ich wysyłek. Na pewno powinny brać przykład z BetterLand!

7. Zbiórka jedzenia

Fot. Jason Leung/Unsplash

Na koniec chcemy przypomnieć o Jadłodzielni. O tej idei pisaliśmy już 2 lata temu. Czasem staramy się też podrzucić wam info o otwarciu kolejnej miejscówki.

Źródło: Fanpage Foodsharing Polska

Do tych punktów i lodówek możecie przynosić produkty do zjedzenia „na już”, ale możliwe jest też, że przy okazji eksplorowania czeluści kuchennych czy spiżarnianych szafek traficie na zapasy żywności z dłuższym terminem przydatności do spożycia.

Oczywiście – możecie podzielić się nią z najbliższą rodziną. Ale co, jeśli nie pamiętacie od kogo dostaliście ten wypasiony słój nielubianych przez was oliwek? Albo przywieziony z jakiejś włoskiej wyprawy makaron, choć gluten musieliście wykreślić ze swojego jadłospisu już dawno temu? Najbezpieczniej będzie zanieść to jedzenie do Jadłodzielni.

Źródło: Fanpage Foodsharing Warszawa

Mówi się, że karma wraca, więc kto wie, może na miejscu znajdziecie jakieś pyszne danie dla siebie, które tylko czeka na to, aż się nim poczęstujecie? Jadłodzielnie znajdują się w bardzo wielu mniejszych i większych miastach Polski. Powstają z inicjatywy mieszkańców, a więc jeśli więc w twoim mieście lub najbliższej okolicy nie ma tego typu miejsca, to pora je założyć. Liczymy na ciebie w tym temacie!

To jak? Działamy?

Zdjęcie główne: Julien Pier Belanger/Unsplash
Tekst: Kinga Dembińska

Zmiany Klimatu