Previous Slide Icon Next Slide Icon
Play Daily Button Pause Daily Button
Exit Daily Button

Cztery kraje będą wspierać Peru w walce z deforestacją Amazonii

Peru zajmuje czwarte miejsce na świecie pod względem powierzchni lasów tropikalnych.
.get_the_title().

Deforestacja Amazonii postępuje w skandalicznym tempie. W dużej mierze odpowiada za to polityka obecnego prezydenta Brazylii, Jaira Bolsonaro. To właśnie w tym kraju rośnie aż 60 proc. amazońskich lasów, tymczasem – jak niedawno pisaliśmy – każdego roku bity jest tam nowy rekord wylesiania. Ale Amazonia to nie tylko Brazylia. Zielone płuca świata rozciągają się także na inne kraje Ameryki Południowej: Boliwię, Ekwador, Gujanę Francuską, Kolumbię, Surinam,Wenezuelę i Peru. To właśnie Peru zajmuje drugie miejsce po Brazylii, jeśli chodzi o powierzchnię Amazonii – rośnie tam 13 proc. jej lasów. I właśnie ten kraj na poważnie bierze się za jej ochronę. Co więcej, ma międzynarodowe wsparcie.

Norwegia i Niemcy już w 2014 roku podpisały z peruwiańskim rządem program redukcji emisji spowodowanych deforestacją.

Teraz przedłużyły swój udział w programie do 2025 roku. To jednak nie wszystko, bo dokument został właśnie podpisany także przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone.

źródło: wikimedia commons

Każdy kraj wygospodarował kwotę, którą otrzyma Peru w oparciu o postępy w ograniczaniu wylesiania.

W przypadku Norwegii jest to 1,8 mld koron (215 mln dolarów), Niemcy przekażą 210 mln euro (255 mln dolarów), a Stany Zjednoczone 47,5 mln.

Pieniądze są przeznaczone na szereg inicjatyw, w tym zwalczanie nielegalnego wylesiania i wzmacnianie zarządzania, wspieranie bardziej zrównoważonego wykorzystania zasobów leśnych oraz wspieranie projektów skierowanych do społeczności lokalnych. Niestety póki co wylesienie peruwiańskiej części Amazonii postępuje – od 2010 roku wyraźnie zauważalna jest tendencja wzrostowa. W 2020 roku wycięto 190 tys. hektarów lasów, czyli najwięcej od 2002 roku. Na terenie Peru rośnie 1/8 Amazonii, zarazem jest to czwarty na świecie kraj pod względem powierzchni lasów tropikalnych (po Brazylii, Demokratycznej Republice Konga i Indonezji). Dlatego też program ochrony zainicjowany przez Norwegię, Niemcy, Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone jest tak istotny. Kto wie, może podobne rozwiązane pomogłoby uporać się także z szalejącą deforestacją po brazylijskiej stronie?

Tekst: NS

Zmiany Klimatu