Puszcza Amazońska jest w opłakanym stanie. Problem wylesiania jest tam obecny od dawna, ale ostatnie cztery lata były dla niej najbardziej dramatyczne. Większość puszczy znajduje się Brazylii, a jej poprzedni prezydent, populistyczny i skrajnie prawicowy Jair Bolsonaro, w ciągu swojej kadencji odmawiał zaangażowania się w próby poprawy sytuacji, pomimo międzynarodowych nacisków. Amazonia utraciła wtedy więcej niż 45 tys. kilometrów kwadratowych swojego zalesienia.

Pojawiła się jednak nowa nadzieja na poprawę stanu Puszczy Amazońskiej. Nowo wybrany prezydent Brazylii – Luiz Inácio Lula da Silva zapowiedział starania, mające na celu zakończenie nielegalnego wylesiania tego ekosystemu. To kontynuacją planu, który Lula ogłosił podczas swojej pierwszej kadencji – między 2004 a 2012 rokiem doprowadził on do zmniejszenia poziomu wylesiania o 83 proc. Plan ten został zawieszony w momencie dojścia Bolsonaro do władzy.

Administracja Luli zapewnia, że nielegalne wylesianie Amazonii ma zakończyć się do 2030 roku – dodatkowo ogłoszono sadzenie drzew, by zrekompensować wyciętą roślinność.

Ten ambitny plan może spotkać się z niezadowoleniem osób, które na wylesianiu zarabiają. Największymi winnymi niszczenia puszczy jest m.in. hodowla bydła, uprawa soi, wycinanie drzew o wysokiej wartości i pozyskiwanie złota, a największym kupcem dóbr pochodzących z Brazylii są Chiny. Zapowiedziane przez Lulę alternatywy, które mają być mniej szkodliwie dla tamtejszej roślinności, to skupienie się na łowiectwie ryb pirarucu i uprawie jagód acai.

Ważną częścią tego planu jest także utworzenie jednostek ochrony przyrody, które mają umożliwiać monitorowanie i zapobieganie niszczeniu Puszczy Amazońskiej.

Brazylia jest piątym co do wielkości emiterem gazów cieplarnianych na świecie. Podczas porozumienia paryskiego w 2015 roku Brazylia zapowiedziała zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 43 proc. do 2023. Administracja Bolsonaro wycofała się jednak z tych obietnic. Ochrona Puszczy Amazońskiej jest jednym z najważniejszych frontów walki o zdrową Ziemię – ten ekosystem odpowiada za filtrowanie ogromnej ilości dwutlenku węgla i chroni niezliczoną liczbę gatunków zwierząt i roślin.

Zdjęcie główne: Sebastiao Moreira/EPA-EFE/Shutterstock
Tekst: ŁJ