Gdańsk i Katowice wprowadziły Zielone Budżety Obywatelskie. W trosce o środowisko, bioróżnorodność i wypoczynek mieszkańców
Stajemy się coraz bardziej świadomi skutków zmian klimatycznych i efektów niszczycielskiej działalności człowieka. Dlatego coraz więcej osób wprowadza w swoim codziennym życiu drobne i dobre zmiany, dzięki którym szkodzą środowisku w możliwie najmniejszym stopniu lub wcale. Sceptycy twierdzą, że wybory pojedynczego konsumenta to kropla w morzu koniecznych zmian, a te nie dokonają się w sposób zauważalny, jeśli wielkie koncerny i władze – krajowe i lokalne – nie podejmą odpowiednich działań. Władze nie mogą jednak w dalszym ciągu pozostawać obojętne na zmieniające się potrzeby i postawy konsumencie i obywatelskie.
Przykładem są władze Gdańska, które pilotażowo wprowadziły w tym roku Zielony Budżet Obywatelski, oraz Katowic z Zielonym Budżetem miasta Katowice.
To działania, które mają na uwadze nasilające się postawy proekologiczne obywateli miasta i odbywają się z ich czynnym udziałem.
Zielony Budżet Obywatelski to nic innego, jak część Budżetu Obywatelskiego, która jest poświęcona inwestycjom sprzyjającym środowisku.
Chodzi tu głównie o dbanie o przyrodę, tworzenie ekodzielnic i wprowadzanie różnego rodzaju ekologicznych rozwiązań. Tego typu projekty mogły być oczywiście zgłaszane przez mieszkańców obu miast, zanim wprowadzono dla nich oddzielną kategorię. Wtedy jednak nie było pewności, że realizacja któregokolwiek z nich dojdzie do skutku, bo wszystko zależało od finalnego głowowanie. Tak więc powstanie przestrzeni zielonych konkurowało z tworzeniem placów zbaw czy pasów rowerowych.
Tym razem zarówno w Gdańsku, jak i w Katowicach będzie inaczej. Budżet obywatelski Gdańska na 2021 rok wynosi ok. 18 mln 400 tys. złotych. 20 proc. puli tych środków zostanie przeznaczonych na projekty dzielnicowe realizowane w ramach Zielonego Budżetu Obywatelskiego, a 30 proc. – na projekty ogólnomiejskie. Daje to odpowiednio kwoty: 2 mln 880 tys. i 1 mln 80 tys. złotych.
Zgłaszane w tej kategorii projekty musiały być umiejscowione tylko i wyłącznie na terenach będących własnością miasta, a proponowany pomysł miał zakładać, że 70 proc. powierzchni terenu będzie przeznaczona na zieleń.
Projekty w ramach gdańskiego Zielonego Budżetu Obywatelskiego można było zgłaszać do 5 lipca w jednej z 5 kategorii.
Były to: nasadzenia roślinności na terenach zieleni miejskiej, budowa nowych lub przekształcenia istniejących przestrzeni rekreacyjnych, budowa parków kieszonkowych, renowacja i modernizacja istniejących terenów zieleni, budowa ogrodów deszczowych.
Wśród propozycji mieszkańców znalazły się takie inicjatywy jak sad owocowy przy Polankach, drzewa dla walki ze smogiem, dzielnicowe ogrody deszczowe, kwietniki z roślinami ozdobnymi w dwóch lokalizacjach. Generalnie wygląda na to, że Gdańszczanie mają masę pomysłów na to, jak uczynić swoje miasto lepszym, bo w Budżecie Obywatelskim 2021 zgłoszono rekordową liczbę projektów, tj. 629. Aż 147 z nich złożono w kategorii Zielonego Budżetu Obywatelskiego.
Mieszkańcy Katowic także wykazali się ogromnym zapałem. Tutaj Zielony Budżet miasta opiewa na 5 mln złotych. Kwota ta rozdzielona została między 22 jednostki pomocnicze miasta, a jej część przeznaczono również na pulę projektów ogólnomiejskich. W ramach zielonego budżetu do 14 maja można było zgłaszać projekty, które z założenia są dobre dla środowiska naturalnego czy bytowania zwierząt. Były to więc takie zadania jak zazielenienie przestrzeni publicznej, systemowa rewitalizacja skwerów i parków, tworzenie łąk kwietnych, tworzenie ogrodów deszczowych i zbiorników małej retencji na terenach skwerów i parków miejskich, projekty związane z systemowymi programami dotyczącymi zwierząt (sterylizacja, zajęcia edukacyjne o właściwej opiece oraz odżywianiu) czy warsztaty i działania edukacyjne w zakresie ekologii i ochrony przyrody.
Wśród 128 wniosków mieszkańców pojawiły się takie pomysły jak stworzenie pszczelich zasiek, hoteli dla owadów zapylających czy budowa budek lęgowych.
Ponadto zaproponowano budowę minitężni, alejek z nawierzchni ekologicznych typu mineralno-żywiczna, EcoSolid, które pozwolą na swobodny przepływ wody do gruntu czy zakup drona, który będzie pomagał wykryć przypadki łamania ustawy antysmogowej.
Zarówno projekty w Gdańsku, jak i Katowicach są obecnie na etapie weryfikacji. Później nastąpi etap głosowania na zwycięskie realizacje. Jego wyniki poznamy jeszcze w tym roku, a prace ruszą w 2021.
Przypomnijmy, że pierwszym miastem w Polsce, które zdecydowało się na wprowadzenie Zielonego Budżetu był Lublin.
Tam już w 2017 roku do dyspozycji mieszkańców w tej kategorii były 2 mln złotych. Trzeba też wspomnieć o Krakowie, gdzie określenie Zielonego Budżetu Obywatelskiego funkcjonuje w odniesieniu do projektów, których realizacją zajmuje się później bardzo prężnie działający Zarząd Zieleni Miejskiej. Choć na te zadania nie ma wyznaczonej oddzielnej puli środków finansowych, to widać, że mieszkańcom stolicy Małopolski zależy na ekologii: w 2019 roku ponad połowa wszystkich środków przeznaczonych na realizację projektów BO powędrowała do ZZM (ponad 17 mln zł z 30 mln zł). Kilka mniejszych i większych miast konsultuje z mieszkańcami temat wprowadzenia Zielonych Budżetów Obywatelskich. Póki nie funkcjonują one jako oddzielna kategoria, promują je zarządy zielony miejskiej i różne ekologiczne stowarzyszenia i organizacje. Pamiętajmy jednak, że wszystko w naszych rękach. Wystarczy rozejrzeć się po okolicy i stwierdzić, czego tam brakuje, albo co mogłoby być lepiej, żeby nasze miasto stało się bardziej przyjaznym miejscem do życia dla nas i naturalnych ekosystemów.
Źródło użytych w tekście zdjęć (od lewej): Instagram @gdansk_official za @ciaci3k; Paweł Czerwiński/Unsplash
Tekst: KD