Jak zakupy online przyczyniają się do zwiększenia zanieczyszczenia powietrza
Dynamiczny rozwój handlu elektronicznego wymusza powstawanie kolejnych magazynów, które trwale zmieniają lokalny krajobraz. Aby zaspokoić potrzeby konsumentów, oczekujących dostawy zakupionych towarów w ciągu 24 godzin, otwierane są nowe centra dystrybucyjne, co oprócz korzyści dla branży, rodzi szereg problemów wśród miejscowych społeczności. W krajach takich USA czy Wielka Brytania magazyny dla rynku e-commerce powstają często w dzielnicach zamieszkałych przez społeczności czarnoskóre lub imigranckie. W wielu miejscach ‘pożerają’ one przedmieścia czy pojawiają się w sąsiedztwie bloków mieszkalnych.
Obecność centrów dystrybucji jest równoznaczna ze wzmożonym ruchem ciężarówek (a w niektórych przypadkach również samolotów), które zasnuwają powietrze dodatkowymi zanieczyszczeniami.
Biorąc pod uwagę fakt, że magazyny powstają często w sąsiedztwie miejsc zamieszkałych przez społeczności o niskich dochodach i niestabilnej sytuacji życiowej, problem okazuje się jeszcze poważniejszy. Osoby, które ze względu na zanieczyszczenie powietrza cierpią na choroby układu oddechowego i inne dolegliwości, zwykle mają bowiem utrudniony dostęp do odpowiedniej opieki lekarskiej czy środków ochrony.
Raport sporządzony niedawno w Kalifornii przez lokalne biuro monitorowania jakości powietrza wykazał, że ludzie mieszkający w promieniu poniżej dwóch kilometrów od magazynów mają wyższe wskaźniki astmy i ataków serca niż mieszkańcy innych obszarów.
Według danych Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles w hrabstwach Riverside i San Bernardino, na terenie których znajdują się między innymi cztery magazyny Amazona oraz centra dystrybucji takich marek jak Target czy Under Armour, 71 proc. dzieci w wieku poniżej 10 lat cierpi na astmę.
Aby dokładnie śledzić, jak bardzo boom magazynowy wpłynął na zanieczyszczenie powietrza, organizacje non-profit w okolicy, a także naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside, wyposażali mieszkańców trackery jakości powietrza.
Rosnąca presja ze strony lokalnych społeczności, aktywistów i organizacji pozarządowych sprawi zapewne, że w najbliższych latach operatorzy magazynów będą musieli zobowiązać się do redukcji emisji i zniwelowania negatywnych skutków swojej działalności. Wśród możliwych rozwiązań wymienić można przejście na ciężarówki napędzane energią elektryczną, instalację paneli słonecznych na dachach magazynów czy wyposażenie okolicznych szkół i ośrodków opieki nad dziećmi w filtry powietrza.
Zdjęcie główne: Marcin Jozwik / Unsplash
Tekst: AD